cytaty z książki "Cwaniary"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Stare przysłowie gospodyń domowych mówi, że jeśli umiesz upiec ciasto, poradzisz sobie z każdym zabójstwem.
Co innego, gdyby wierzyła w jakiegoś Boga czy miała kościół do chodzenia. Ale nie miała. Kiedyś poszła do takiego obok siebie, ale wcale jej się nie podobało. Było przyjemnie chłodno, ale jak się podkręci klimatyzację, to wrażenie podobne, a nikt przynajmniej nie epatuje zwłokami na krzyżu.
Dobrze, ewentualnie, ale tylko na próbę, może wstać i iść do kuchni zrobić sobie kawę. Ewentualnie, podkreśla, i dlatego ta łaskawość poranna, gdyż kocha swych poddanych i daje szansę temu światu.
A to, to koleżanka żony mojej, umiłowanej małżonki typu worek bokserski.
Bo Warszawa jest jak kromka chleba. Smaczna i zapychająca ale nie zdrowa.
Po prawej Stasiek zachęca do nabycia "jedynych w swoim rodzaju lampeczek zapachowych, w sam raz na różne okazje typu chrzest czy komunia".(...)Niektóre baby biorą nawet po pięć zestawów, potem kopcą u mężów na płycie, jakby im to miało w czymś pomóc. Poza tym mężczyźni na zapachy niewrażliwi za życia, to i po śmierci także ich to nie pocieszy.
Bo Warszawa jest jak kromka chleba. Smaczna, zapychająca, ale niezdrowa. Ugniata się w brzuchu i rośnie w nim na zakalec. Odbija się to potem człowiekowi do wieczora i choćby popijał wodą, wstrzymywał powietrze i się nagle przestraszał - nie daje rady.Czkawka miejska, nie do zatrzymania. Wdziera się w mózg, stara się zawładnąć naszymi ludzkimi czynnościami, walka przegrana od początku.
Bez naszej wiedzy i zgody ktoś po prostu odchodzi, znika, umiera. To jest nie do zrozumienia, nie do wybaczenia. Za śmierć należy się zemsta.