cytaty z książek autora "Thomas Hardy"
Doświadczenie uczy nas , że dzięki długiemu błądzeniu odkrywamy krótka drogę.
Najczęściej jednak postanawiamy unikać złego dopiero wtedy, gdy zło poczyniło już takie postępy, że niemożliwością jest go uniknąć.
Była to noc, kiedy smutek może ogarnąć najweselszych ludzi (...) kiedy dla człowieka wrażliwego miłość staje się przedmiotwm troski, nadzieja przeradza się w złe przeczucia, a z wiary zostaje zaledwie nadzieja ...
Wszak łączyło ich to prawdziwe uczucie, jakie powstaje (o ile w ogóle powstaje), kiedy dwoje ludzi, spotkawszy się w życiu poznają najpierw nie najlepsze, lecz raczej ujemne strony swoich charakterów, i dopiero z biegiem czasu ich miłość zaczyna kiełkować w szczelinach twardej, prozaicznej rzeczywistości. Taki koleżeński, przyjacielski stosunek, wynikający z podobieństwa celów i dążeń, niestety rzadko kiedy przeradza się w miłość, gdyż mężczyźni i kobiety łączą się częściej w przyjemnościach niż w pracy. Tam jednak, gdzie szczęśliwe okoliczności sprzyjają rozwinięciu się takiego złożonego uczucia, to okazuje się ono miłością silną jak śmierć, miłością, której żadne wody nie ochłodzą ani żadne fale nie zatopią, wobec niej zaś uczucie zwane namiętnością zwiewne jest jak dym.
-Tesso, czyś ty powiedziała, że gwiazdy są światami?
-Tak.
-A czy wszystkie są podobne do naszego?
-Tego nie wiem, ale chyba tak. Czasem zdaje mi się, że wyglądają jak jabłka na naszej jabłonce: niektóre są zdrowe i wspaniałe, inne - robaczywe.
-A na jakim świecie my żyjemy?
-Na robaczywym.
-Jaka szkoda, żeśmy nie trafili na zdrowy, skoro jest ich tak dużo!
Tessa nie bała się mroku; jedynym jej pragnieniem było unikać przedstawicieli rodu ludzkiego, a raczej tego zimnego skupiska ludzi zwanego światem, który choć tak straszliwy w masie, bywa tak mizerny, a nawet żałosny w jednostkach.
(…) zdarza się, iż powiedzieć mało znaczy więcej, niż powiedzieć dużo.
Kobiety wiedzą, przed czym się mieć na baczności , gdyż czytają powieści, zdradzające wszystkie sztuczki...
Słabość jest podwójnie słaba, gdy nachodzi człowieka po raz perwszy.
Bezpieczniej jest korzystać z pierwszej nadarzającej się sposobności i bez namysłu zastosować się do niej, niż mieć plan gotowy i czekać, kiedy uda się wprowadzić go w czyn.
Szare półtony świtu to nie to samo co szare półtony zmierzchu, mimo że natężenie ich szarości bywa podobne. W półmroku budzącego się dnia światło wydaje się czynne, mrok - bierny. O wieczornym zmierzchu, przeciwnie - to mrok jest czynny, gdyż rozszerza się i gęstnieje, podczas gdy światło sennie omdlewa.
Nawet najcenniejsze dary ofiarowane z najczystszej miłości nie są niczym więcej jak dogadzaniem samemu sobie, a nie świadczą bynajmniej o wspaniałomyślności ofiarodawcy.
Gdy twarz odsłonisz, kto cię kochał, teraz znienawidzi
I mocą przeznaczenia stracisz swą urodę.
Życie twe jak liść opadnie, jak deszcz się rozproszy,
Zasłoną głowy ból się stanie, koroną - cierpienie.
Kobieta silna wyrzekająca się lekkomyślnie swej siły gorsza jest od kobiety słabej, która nigdy tej siły nie posiadała.
Milczenie miewa czasem niezwykłą moc ujawniania się jako niewidzialna koncentracja uczuć w oderwaniu od ciała i wtedy bywa wymowne ponad wszelkie słowa. Tak samo zdarza się, iż powiedzieć mało znaczy więcej, niż powiedzieć dużo.
- Potrafię panią uszczęśliwić - mówił spoza krzaku wpatrzony w kark odwróconej od niego dziewczyny. - Za rok lub dwa miałaby pani pianino; teraz żony farmerów coraz częściej kupują sobie pianina, a jeszcze zacznę pilnie wprawiać się w grze na flecie, abyśmy wieczorami mogli grywać razem.
- Owszem, to by mi się podobało.
- Kupiłbym za dziesięć funtów taka lekka bryczuszkę do wyjazdu na targ; mielibyśmy ładne kwiaty i drób, to jest kury i koguty, gdyż uważam, że są pożyteczne - mówił lawirując pomiędzy poezją i prozą.
- Bardzo by mi się to podobało.
- ...i pod szkłem grządkę ogórków, jak prawdziwi państwo.
- Tak, tak...
- A po ślubie dalibyśmy do gazety ogłoszenie w rubryce matrymonialnej.
- Ach, to byłoby wspaniale!
- ...a w łóżeczkach dzieci, jedno w drugie sami chłopcy. A zaś w domu, przy ognisku, co spojrzę, to zobaczę panią, a pani, co spojrzy, to zobaczy mnie.
- Zaraz, zaraz, proszę być przyzwoitym.
(...) Gabriel nie przestawał wpatrywać się w czerwone jagody głogu tak uporczywie, że w przyszłości dzika róża stała się dla niego niejako symbolem miłosnych oświadczyn.
Urodziłem się już złym, żyłem źle i prawdopodobnie umrę złym człowiekiem.
Człowiek zakochany zdobywa się czasem na siłę, której mu brak wtedy, gdy jest jeszcze wolny, natomiast człowiek wolny posiada bystrość sądu, jakiej daremnie moglibyśmy się doszukać w zakochanym.
Miłość jej była zupełnie dziecinna, a choć gorąca jak lato, miała świeżość wiosny.
Jest chyba niewiele kobiet, których życie nie byłoby... pełne niepokoju.
Bywa gadatliwość nic niemówiąca, jak teraz u Betsaby, bywa również milczenie bardzo wymowne; takim było milczenie Gabriela.
Czy nie wiesz, że kobieta zakochana gotowa jest popełnić nawet krzywoprzysięstwo, kiedy chodzi o jej miłość?
W ludziach tak silnie tkwi przekonanie o wszelkich możliwościach, że wierzą, iż to, co się raz zdarzyło, może się jeszcze powtórzyć.
Piękny lub brzydki charakter polega nie tylko na tym, co udało się osiągnąć, ale na dążeniach i odruchach.
Miłość jest niesłychanie chciwym lichwiarzem(wymianie serc kryjących na dnie uczucia czyste zwykle towarzyszy chęć zdobycia nadmiernego zysku natury duchowej, podobnie jak miłość niższego gatunku pożąda nadmiernych korzyści natury cielesnej i materialnej).
Serce jego wypełniał po brzegi materiał palny, gotowy wybuchnąć płomieniem prawdziwej męskiej miłości.
Lato rozwijało się i dojrzewało dalej. Nowe pokolenie kwiatów, liści, słowików, zięb i innych tego rodzaju efemerycznych stworzeń zajęło miejsce tam , gdzie zaledwie przed rokiem istniały inne, gdy one były tylko zarodkami i cząstkami nieorganicznymi.
Jej istnienie, przeżycia, namiętności, suma odniesionych wrażeń były obojętne dla wszystkich oprócz niej samej. Dla ogółu ludzi żyjących na świecie było tylko przedmiotem przelotnej myśli. A nawet dla przyjaciół niczym więcej jak przedmiotem częstszej, lecz również przelotnej myśli.