-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Kroniki rodu Drake'ów
Cytaty
- Zamknąłeś swoją dziewczynę w szafie? Pięknie. - Wypruje z niego wnętrzności - stwierdził Quinn radośnie. - Cóż, będzie żywa, żeby móc to zrobić - odpowiedział Nicholas - a to wszystko, na czym mi w tej chwili zależy.
- Zamknąłeś swoją dziewczynę w szafie? Pięknie. - Wypruje z niego wnętrzności - stwierdził Quinn radośnie. - Cóż, będzie żywa, żeby móc to z...
Rozwiń Zwiń-Jesteś jak katarynka - jęknął Logan. - nie możesz jej uciszyć? - spytał błagalnie brata. -Jak?- odparł bezradnie Nicholas. -Pocałuj ją, idioto.
-Jesteś jak katarynka - jęknął Logan. - nie możesz jej uciszyć? - spytał błagalnie brata. -Jak?- odparł bezradnie Nicholas. -Pocałuj ją, idi...
Rozwiń Zwiń- Nie idziesz na górę? - spytałam Nicholasa. Podszedł bliżej. - Za chwilę. Chcę tylko coś sprawdzić. Dotknął mnie delikatnie, przesunął dłonią po policzku i ramieniu, aż do przegubu dłoni. Jego spojrzenie było jak gwałtowny, jesienny deszcz - tajemnicze i piękne. Hipnotyzujące. - Przestań - wyszeptałam. - Trzymaj się z dala od Kierana - poprosił łagodnie. - Jest niebezpieczny. - A ty nie? - Sprawdźmy. - Przysunął się bliżej. - Co ty wyprawiasz? - Nie mam pojęcia - przyznał. Jego usta znajdowały się teraz tuż przy moich. - Myślałam, że jesteś na mnie zły. Bardzo chciałam pochylić się w jego kierunku, tylko odrobinkę. - Jestem. - I wypróbowujesz na mnie swój wampirzy urok. - To na ciebie nie działa. - Nie zapominaj o tym - odparłam głosem delikatnym niczym bita śmietana, który zupełnie nie pasował do mojego pełnego wyższości uśmiechu. Nie zamknęliśmy oczu, nawet kiedy nasze usta się spotkały. Dałam się porwać chwili, skoczyłam w nią głową naprzód. Nigdy wcześniej się tak nie czułam. Mogłabym się od tego uzależnić. Pomyśleć, co by było, gdybyśmy naprawdę się lubili.
- Nie idziesz na górę? - spytałam Nicholasa. Podszedł bliżej. - Za chwilę. Chcę tylko coś sprawdzić. Dotknął mnie delikatnie, przesunął dłon...
Rozwiń Zwiń