-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Straw Men
Cytaty
Czasami decyzja o tym, by nie prowadzić beznadziejnej akcji, jest najdzielniejszą decyzją ze wszystkich.
Czasami decyzja o tym, by nie prowadzić beznadziejnej akcji, jest najdzielniejszą decyzją ze wszystkich.
Nic tak jak wizyta w państwowej instytucji nie uświadamia człowiekowi, jakie miał do tej pory szczęście. Wkraczasz w niebyt, w próżnię. Siadasz na odrapanym krześle, otoczony mdłym błękitem i zielenią, których nikt nie nazwałby swoimi ulubionymi kolorami. Gapisz się na tablice informacyjne, które nie mają z tobą nic wspólnego- niezrozumiałe komunikaty zapomniane przez bogów interpunkcji. Czekasz, aż czekanie traci wszelki sens, nie ma już celu ni kierunku, i w końcu stajesz się głazem, rzuconym na pole przed milionami lat przez beztroski lodowiec. Tkwisz przykuty do miejsca. I jest to jedyne znane ci miejsce. Przy okazji zostajesz odarty z poczucia indywidualności, z przekonania, że różnisz się od innych nieszczęśników siedzących na sąsiednich krzesłach czymś innym niż naturą swego problemu, przez co sam stajesz się problemem i możesz to wyłącznie zaakceptować, przyjąć bez dyskusji, czekać, aż jako problem nadgnijesz, zaczniesz ropieć i będziesz już tym i tylko tym: problemem. Jako gatunek tolerujemy bliskość, ale nie w każdych okolicznościach, nie wtedy, gdy czujemy się tacy malutcy, kiedy jesteśmy tylko rzędem błyszczących, suchych, rozbieganych oczu, nienawidzimy wszystkich w zasięgu wzroku, a najbliższemu sąsiadowi życzymy nagłej śmierci w nadziei, że przesuniemy się o jedno miejsce w kolejce.
Nic tak jak wizyta w państwowej instytucji nie uświadamia człowiekowi, jakie miał do tej pory szczęście. Wkraczasz w niebyt, w próżnię. Siad...
Rozwiń ZwińŻałuję, że nie poznałem ich lepiej, ale podobnie jak ze wszystkimi życzeniami tego rodzaju, jego istotą jest nie tylko to, że przyszło za późno, lecz to, że nigdy nie byłoby na nie za wcześnie.
Żałuję, że nie poznałem ich lepiej, ale podobnie jak ze wszystkimi życzeniami tego rodzaju, jego istotą jest nie tylko to, że przyszło za pó...
Rozwiń Zwiń