-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Daniel Vartanian
Cytaty
-Chyba mamy problem, Vito. -Ja mam od rana same problemy, Jen. Co gnębi ciebie? -Brak pączków. Co ty za fuszerkę odstawiasz? To ma być odprawa? -No właśnie, Vito -dodała Liz. -Jak można zacząć odprawę bez pączków? -Ty nigdy nie przyniosłać nic do żarci- wytknął Vito Liz, która uśmiechała się szeroko. -No tak, ale ty przyniosłeś pierwszego dnia. Podstawowa zasada przywództwa: nigdy nie stwarzaj precedesu, którego nie masz zamiaru uczynić regułą. Vito popatrzył na zebranych: -Czy ktoś jeszcze zgłasza jakieś irytujące wnioski?
-Chyba mamy problem, Vito. -Ja mam od rana same problemy, Jen. Co gnębi ciebie? -Brak pączków. Co ty za fuszerkę odstawiasz? To ma być odpra...
Rozwiń ZwińProszę bardzo, krzycz sobie do woli. Nikt cię nie usłyszy. Nikt cię nie uratuje. Zabiłem ich wszystkich. A teraz zabiję ciebie.
Proszę bardzo, krzycz sobie do woli. Nikt cię nie usłyszy. Nikt cię nie uratuje. Zabiłem ich wszystkich. A teraz zabiję ciebie.
—A nie masz w tych swoich kieszeniach hamburgera albo frytek? - dodał lekkim tonem i odetchnął z ulgą, kiedy uśmiechnęła się do niego. - Nie. Ale za to mam komórkę, aparat, kompas, pudełko pędzli, linijkę,. dwie flary alarmowe, latarkę i... pudełko zapałek. Mogłabym przeżyć wszędzie. Vito się roześmiał. - To cud, że możesz chodzić. Twoja kurtka waży chyba ze dwadzieścia kilo.
—A nie masz w tych swoich kieszeniach hamburgera albo frytek? - dodał lekkim tonem i odetchnął z ulgą, kiedy uśmiechnęła się do niego. - Ni...
Rozwiń Zwiń