Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Szlijan
Źródło: http://ksiegarniasobotka.pl/artykul/Tomasz-Szlijan/Dlaczego,15F36900EB
3
6,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Urodzony w Polsce (1978r),obecnie mieszkający w Niemczech. Pracujący jak każdy na kawałek chleba. Pisarz z zamiłowania. Pisze o życiu w sposób ciekawy, z domieszką humoru i satyry, często patrząc na przywary ludzkie przez krzywe zwierciadło.
6,3/10średnia ocena książek autora
27 przeczytało książki autora
76 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Krzyk w stronę świata Tomasz Szlijan
6,7
Czy może być coś bardziej wstrząsającego niż śmierć dziecka? Tak, śmierć wielu dzieci. Różowe kozaczki wystające spod prześcieradła, twarz matki prowadzonej ku miejscu, w którym już na zawsze na twarzy jej dziecka wymalował się strach. Ku miejscu, które znajduje się w obrębie budynku stanowiącego drugi dom, połowę dziecięcego życia - ku szkole.
Od wielkiego BUM zaczyna Tomasz Szlijan swoją powieść. Od strasznych wydarzeń i równie wielkich emocji. Atak szaleńca na szkołę wzmacnia jeszcze nieudana próba policyjnej interwencji, w której śmigłowiec rozbija się o budynek. Straty są ogromne, śmierć staje się drugim imieniem Wodzisławia Śląskiego. A syn prezydenta miasta jest jednym z młodych ludzi, których dotyka ta straszna tragedia.
Autor układa "Krzyk w stronę świata" w bardzo ciekawy schemat. Po efektownym, tragicznym i znakomicie pobudzającym emocje pierwszym rozdziale, cofa nas do poprzednich tygodni. Prowadzi nas przez przyjazd nowej nauczycielki z rodziną, jej dawne związki z miastem, ku obecnej działalności biznesowej i nauczycielskiej ale też ku tej podstępnej, egoistycznej i uwodzicielskiej. Oj tak, autor nie wzbrania się przed opisami seksu, namiętności, żądzy. A o tej ostatniej wspominając, warto wspomnieć o wątku dziewiętnastoletniej Justyny, który w swej brutalności odbije się mocno na postępie akcji.
Justyna, Alex, Louis, Laura - to młodzi ludzie, którym autor poświęca najwięcej czasu i na których buduje opowieść. O zbrodni, kłamstwie i zemście. O niesłusznie rzuconym oskarżeniu, o ucieczce przez nienawistnym wzrokiem i oskarżeniami. O miłości i szczeniackich zadurzeniach. O wykorzystywaniu, szantażu i pasji. O tańcu, mieście i przeszłości, która zawsze wraca. I o "krzyku w stronę świata". który nie zdążył się wydarzyć a jednak przywodzi nas do rozwiązania zagadki.
Co zadziwiające, autor potrafi w tej niezwykle bogatej, zgrabnej, inteligentnie spisanej opowieści połączyć wątki, styl, formę zaczerpniętą z wielu, czasem bliskich, czasem bardzo odległych gatunków. Uczucia młodych ludzi, ich zauroczenia, prowadzone są kwiecista drogą ocierającą się niemal o melodramatyczne omdlenia po to tylko, by zmienić się w sprawnie napisany erotyk lub thriller stawiający włos na głowie realizmem opisywanych scen gwałtu i agresji. Od szybkich nurtów akcji, która prowadzi ocalałego policjanta - Dobermana, przez kontynenty za śladem i podejrzeniami, po wysnute z sennych marzeń, skręcające subtelnie w stronę horroru opisy kontaktów pustelnicy z zaświatami.
Wydaje się, że książka mieści w sobie cały ogrom emocji i zawirowań akcji? Bardzo słusznie. Ja sama, detalistka, miłośniczka konsekwencji, niejeden raz marszczyłam czoło dziwiąc się pewnym zmianom, które nie miały prawa nastąpić, tylko po to, by potem z zadziwieniem odczytać dlaczego autor zastosował taki a nie inny zabieg. I co dla mnie najważniejsze: oczywiście bywam zaskoczona zakończeniami, oczywiście często myślę o tym, jak bardzo moje przypuszczenia mijają się z wizją autora ale tutaj Panie Szlijan już Pan przesadził. Kiedy kończę książkę z zadziwieniem otwierającym mi szeroko oczy, kiedy na głos wypowiadam zaskoczone: Naprawdę?!, pozostaje mi życzyć sobie i innym kolejnych takich książek, kolejnych takich emocji i tego, bym mogła znów z pełnym przekonaniem napisać: Proszę Państwa, polecam !
Pani_Ka Czyta
serdecznie dziękuję Autorowi
Krzyk w stronę świata Tomasz Szlijan
6,7
Na krótko przed wyborami samorządowymi w Wodzisławiu Śląskim dochodzi do zamachu w jednej ze szkół. Ginie wiele osób a syn prezydenta ledwo uchodzi z życiem. Kto stoi za tym wypadkiem ? Czy policji uda się rozwikłać zagadkę ? Jakie sekrety kryją się w przeszłości bohaterów ?
"Krzyk w stronę świata" to jedna z książek, którą zdecydowanie zaliczę do kategorii "tych nieoczywistych". Początkowo pojawia się wielu bohaterów, wiele wydarzeń i czytelnik może poczuć się odrobinę zagubiony. Autor szybko jednak wyjaśnia wzjemne powiązania pomiędzy z pozoru obcymi sobie osobami i wprowadza nas w świat głęboko skrywanych tajemnic i sekretów, które na zawsze odmienią losy mieszkańców małego miasteczka. Przedstawiana historia ukazuje nam jak niewiele potrzeba aby chowane przez lata urazy i chęć zemsty mogły zniszczyć życie wielu osób. I jeśli wyda Wam się że już wszystko wiecie i znacie wszystkie odpowiedzi autor zafunduje Wam zwrot akcji, który pokaże że nic nie jest takim jakim się wydaje. Jeśli chodzi o styl autora jest on bardzo oryginalny, z dużą dawką humoru i ogromną ilością nieoczywistych rozwiązań. Szczególnie do gustu przypadło mi nawiązanie do jednego z moich ulubionych piłkarzy - kto przeczyta książkę bedzie wiedział o czym mowa 😉 Jeśli macie ochotę na podróż w przeszłość, poznanie zawiłych zależności międzyludzkich oraz odkrycie mocy skrywanych przez lata sekretów - serdecznie polecam lekturę tej książki.