Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Monika Sztreisel-Pieruta
6,4/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Diabelski anioł czy anielski diabeł?
Monika Sztreisel-Pieruta
6,4 z 5 ocen
10 czytelników 1 opinia
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Diabelski anioł czy anielski diabeł? Monika Sztreisel-Pieruta
6,4
Rewelacja! Książka zainteresowała mnie okładką i tytułem… Ale nie tylko. Spodobała mi się fabuła, styl pisarki, lekki i przyjemny no i sama historia też okazała się być bardzo ciekawa. Główna bohaterka Iza – piękna, młoda kobieta oddaje się swojej pasji jaką jest taniec. Przygotowuje się do ważnego egzaminu, który będzie przepustką do świata tańca. Każdą chwilę poświęca treningom, co nie podoba się jej narzeczonemu Bartkowi. Ich związek coraz bardziej się komplikuje, gdy pojawia się ten trzeci – przystojny artysta, malarz i tancerz – Jacek, którego Iza nazywa swoim aniołem stróżem. Jacek wywołuje w Izie odczucia o jakie by się nie podejrzewała, rozbudza w niej ogień… A ich wspólny taniec doprowadza do pocałunku…. W efekcie Iza postanawia zerwać zaręczyny z Bartkiem i poświęcić się karierze. Planuje też nowy związek z Jackiem, ale wszystko niweczy tragiczne zdarzenie. W wypadku samochodowym Iza traci pamięć i władzę w nogach. Czeka ją szereg operacji i długa rehabilitacja. Szansę w amnezji Izy wykorzystuje Bartek… Czy uda mu się odzyskać byłą narzeczoną? Czy jego kłamstwa wyjdą na jaw? Jak w tej sytuacji odnajdzie się Jacek? Czy Iza wróci do tańca? I najważniejsze, czy przypomni sobie swojego Diabelskiego anioła? Książka bardzo mi się podobała, czytało się szybko z wypiekami na twarzy. Historia opowiadana jest dwutorowa – przez Izę i Jacka. Książka wciąga od pierwszych stron. Polecam na jesienno-zimowe wieczory, dla relaksu i odprężenia. Z książki wynika jeden wniosek – warto walczyć o swoje marzenia. Aha… i gdybym miała wybierać, między diabelskim aniołem a anielskim diabłem wybrałabym bez wahania … tego pierwszego. Jeśli jesteście ciekawi kogo wybrała Iza przeczytajcie powieść pani Moniki. Polecam!