Neurologopeda, autorka książek. Jest nauczycielem logopedą w szkołach i oddziałach przedszkolnych. Wcześniej przez kilkanaście lat pracowała jako dziennikarka dla gazet, czasopism i portali o zasięgu regionalnym i ogólnopolskim – w Gazecie Codziennej Nowiny, dzienniku Super Nowości, magazynie VIP Biznes i Styl oraz portalu Biznesistyl. Pisała reportaże i przeprowadzała wywiady. Absolwentka Szkoły Podstawowej im. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Połomi i Liceum Ekonomicznego w ZSE w Rzeszowie. Ukończyła filologię polską, Podyplomowe Studia Logopedii oraz Podyplomowe Studia Neurologopedii na Uniwersytecie Rzeszowskim. Zadebiutowała w 2012 roku opowiadaniem wyróżnionym w Ogólnopolskim Konkursie Literackim pt. „Afryka to kontynent w kształcie ludzkiego serca”. W 2015 roku wierszem pt. „Niebieska kolejka” wygrała III Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Stanisławy Kopiec. Jest współautorką dwóch książek: „Sekrety Rzeszowa” (Wydawnictwo Księży Młyn, 2019; napisana w duecie z Aliną Bosak) i „Tajemnice okolic Niebylca” (Wydawnictwo Edytorial, 2022 r., napisana z dr. Antonim Chuchlą) oraz powieści obyczajowej „Pomiędzy nami tajemnice” (Zysk, 2024 r.). Czas wolny najchętniej spędza czytając książki. Lubi podróżować i chodzić po górach, zwłaszcza po Tatrach i Bieszczadach. Mieszka w Połomi, w pow. strzyżowskim na Podkarpaciu.
#1378 - „Pomiędzy nami tajemnice” - Katarzyna Grzebyk - Zysk i S-ka Wydawnictwo
#48/2024
"Maciej nieoczekiwanie przyznał jej rację. Nie narzekał na trudy pracy na roli, był z nią bowiem oswojony od dziecka, ale czasem łapał się na myśli,, że ich codzienne życie wypełnia rutyna - żmudna praca od świtu do nocy."
Książka ma 296 stron. Swoją premierę miała dnia 13.02.2024 roku.
Troje ludzi, trzy historie - różne pokolenia i części świata. A jednak coś ich łączy.
Możesz to odkryć czytając tą niezwykle wciągającą powieść - co serdecznie polecam.
Wykarz się determinacją i odwagą, tak jak bohaterowie tej książki, by poznać ich tajemnice.
Bardzo dziękuję za mój egzemplarz Zysk i S-ka Wydawnictwo. <3 <3 <3
https://www.facebook.com/photo?fbid=1161444548484618&set=a.782581979704212
Każdy ma jakieś tajemnice… Jaki jest ciężar twoich?
Jakikolwiek motyw tajemnic z przeszłości lub sekretów rodzinnych jest dla mnie niebywale pociągający. A jeśli do tego dochodzi czarująca okładka w niebanalnych przyciągających wzrok kolorach, tym bardziej mam ochotę sięgnąć po dany tytuł. Tak właśnie stało się w przypadku „Pomiędzy nami tajemnice” Katarzyny Grzebyk. Już sam tytuł sugerował co mniej więcej może na mnie czekać na kartach powieści. Tajemnice, tajemnice i jeszcze więcej tajemnic.
Oczekiwałam wciągającej historii, dobrze napisanej pod względem narracyjnym, z tajemnicami, które nie okażą się nazbyt przewidywalne i dostałam to, na co liczyłam.
*
Rok 2022. Marcelina zostaje postawiona pod ścianą i musi napisać wywiad rzekę ze znanym sportowcem Mateuszem Jurewiczem, który rok wcześniej popadł w niełaskę mediów i uciekł gdzieś na prowincję. Tygodnie, które Marcelina spędzi w małej wsi Niebylec zmienią jej życie.
Rok 1950. W tragicznym w skutkach pożarze kina objazdowego ginie wielu dorosłych i dzieci. Wśród ofiar znajdują się rodzice urodzonego kilka tygodni wcześniej chłopczyka. O jego istnieniu wie tylko akuszerka, która towarzyszyła mu w przyjściu na świat.
*
Czytałam bez pośpiechu, zajęło mi to cztery dni, przy czym ostatnią ćwiartkę przeczytałam w jedno popołudnie. Tę ostatnią, bo ciekowość mocno pchała mnie do przodu. Zdecydowanie na plus jest objętość książki (około 300 stron to tak akurat) oraz krótkie rozdziały (takie zawsze przyspieszają czytanie). Zaś naprzemienne przeplatanie się Teraz i Kiedyś podsyca ciekawość.
*
Katarzyna Grzebyk zdecydowanie potrafi władać piórem i w krótkich, treściwych słowach odmalować sceny pełne emocji. Niektóre z nich naprawdę mocno zapadły mi w pamięć (pożar kina i wizyta w domu opieki najbardziej). Powieść jest mocno obyczajowa, miejscami wręcz dramatyczna, ale i motyw romantyczny znalazł tu swoje miejsce. Leciutki i delikatny, ale jakże cudnie poprowadzony.
Wątkiem, który na dobre przyszpilił mnie do książki jest tajemnica związana z rodziną Marceliny. Denerwowało mnie, że autorka tak oszczędnie dawkuje pewne informacje, momentami wręcz zataja je przed czytelnikiem. Robi to jednak w taki sposób, że dopiero po czasie zorientowałam się, że gdyby te dane (to są drobiazgi, ale jak się okazuje istotne) zaprezentowała od razu poznawanie fabuły nie byłoby aż tak satysfakcjonujące.
*
„Pomiędzy nami tajemnice” Katarzyny Grzebyk zabrały mnie do małej miejscowości o nazwie Niebylec, do czasów zarówno współczesnych, jak i z lat pięćdziesiątych. Niezwykłym uczuciem było odwiedzanie miejsc przez Marcelinę, o których czytałam na wcześniejszych stronach w rozdziałach z Kiedyś.
Dla mnie ta powieść jest przede wszystkim o ciężarze tajemnic i konsekwencjach podjętych decyzji. Jest o wielkiej przyjaźni i przeszłości, która cieniem kładzie się na przyszłości.
Zdecydowanie polecam osobom lubiącym wyprawy do przeszłości i odkrywanie prawdy, jaka by ona nie była.