Oszustka Aleksandra Śmigielska 7,1
ocenił(a) na 315 tyg. temu Bardzo lubię debiuty, chętnie poznaję nowych autorów i daję szansę każdej historii. Nie inaczej było z książką Pani Aleksandry Śmigielskiej, zachęcona opisem, a także dobrymi opiniami na jej temat sięgnęłam po kolejną nową opowieść. No i niestety tym razem nastąpiło spore rozczarowanie. Potrafię czasem przymknąć oko na niedoskonałości początkujących pisarzy, ale teraz było tego zdecydowanie z dużo.
Może jednak po kolei. Książka zaczyna się naprawdę ciekawie, jest tempo, jest zagadka, trochę strachu, poznajemy główną bohaterkę z jej rodziną, jej pracę, kobieta jest weterynarzem, bardzo oddanym swoim podopiecznym. Początek zapowiada się naprawdę dość obiecująco, ma być thriller, kryminał, powinno być ciekawie. Niestety im dalej wchodzimy w tę historię, tym bardziej robi się kuriozalnie. Główna bohaterka jest tak niemożliwe naiwna, że aż ciężko uwierzyć, pomysły na rozwiązanie problemu rodem z piaskownicy, kompletnie niedorzeczne zachowania, fabuła jest dziwaczna, wątki przestają się w pewnym momencie składać w jakąś sensowną całość, coś jest urwane, coś pominięte, dodany jakiś losowy bohater, który niczego nie wnosi do historii. Ogólny chaos, lekkomyślność, a do tego absurdalne zakończenie, które rozłożyło mnie już całkiem na łopatki. Nie pamiętam czy kiedyś czytałam równie nierealną historię. Nie powiem, miałam ochotę zostawić to pewnym momencie i nie kończyć, ale wiecie, ja tak nie potrafię :))
Oczywiście to jest tylko i wyłącznie moja opinia i odczucia, komuś innemu ta książka może się podobać, także sugeruję przekonać się samemu, oczywiście jeśli macie chęć ;)