All the Young Dudes MsKingBean 89 9,1
ocenił(a) na 1019 tyg. temu Bardzo długo nie chciałam sięgnąć po tą książkę. Nie lubię fanfików, zwykle są dla mnie pisane na siłę i cóż… dość żenujące .Dodatkowo ATYD najlepiej czytać po angielsku, co było dla mnie ogromną barierą i nawet nie chciałam dać sobie szansy. Za to przyjaciółka tak długo mnie namawiała, żeby sięgnąć po tą pozycję, że w końcu uległam. I przepadłam.
Ale co się tutaj w ogóle stało? To 1800 stron powrotu do Hogwartu. Dosłownie powrotu- klimat zajęć, zamku, rywalizacji i wszystkiego co tam się działo jest tak idealnie oddany, że moim zdaniem sama J.K. Rowling nie zrobiłaby tego lepiej (I know, śmiałe stwierdzenie). To niesamowicie wciągająca podróż i przedstawienie z perspektywy Remusa pobytu Huncwotów w Szkole Magii i Czarodziejstwa.. Dowiadujemy się, jak się poznali, jak upływały im dni i lata i jak toczyło się ich życie po zakończeniu szkoły. Postacie są tak wielowarstwowe, tak dopracowane i tak żywe, że czuję się jakby byli moimi najlepszymi przyjaciółmi. Ta książka to miód na moje serce, choć wielokrotnie dosłownie pokruszyła je na kawałeczki i rozdeptała. Nie zliczę, ile razy odkładałam ją z poirytowaniem, z ekscytacją (bo bardzo chciałam się dowiedzieć co się stanie, ale się bałam) i w końcu ze smutkiem. Skończyłam ją w pierwszym dniu 2024 roku, mimo, że moim planem było zakończyć ją w 2023. Miałam od niej miesiąc przerwy, bo dosłownie nie byłam w stanie doczytać ostatnich 120 stron… Chyba wszyscy wiemy, jak kończy się historia Huncwotów w oryginalnej historii.
Nie chcę zalewać Was moimi ulubionymi momentami, nie chcę pisać za dużo. Chcę Wam tylko powiedzieć - warto było.
Najlepsza książka roku i jedna z najlepszych, jakie w życiu czytałam.