Alyssa Cole is a New York Times and USA Today Bestselling author of romance (historical, contemporary, and sci-fi) and thrillers. Her Civil War-set espionage romance An Extraordinary Union was the American Library Association’s RUSA Best Romance for 2018, and A Princess in Theory was one of the New York Times’ 100 Notable Books of 2018. She’s contributed to publications including Bustle, Shondaland, The Toast, Vulture, RT Book Reviews, and Heroes and Heartbreakers, and her books have received critical acclaim from The New York Times, Library Journal, BuzzFeed, Kirkus, Booklist, Jezebel, Vulture, Book Riot, Entertainment Weekly, and various other outlets. When she’s not working, she can usually be found watching anime or wrangling her pets.https://alyssacole.com/
Dwanaście zupełnie nowych historii z Panną Marple w roli głównej. Różnych, bo każde opowiadanie wyszło spod pióra innej autorki, choć w każdym z nich czuć ducha Agathy Christie. Nie tylko w kreacji samej głównej bohaterki, która przeciwstawia się wszystkim społecznym stereotypom, i która została wiernie odwzorowana zgodnie z jej oryginalnym rysem psychologicznym. Ale również konstrukcja fabularna bardzo przypomina tę stosowaną przez królową kryminału. Opowiadania trzymają w napięciu i zaskakują finałem oraz formą przedstawionych zagadek.
I tak Panna Marple znów wraca na plebanię, żeby rozwiązać tajemnicę morderstwa. Wraz z przyjaciółką, panna Bellą bierze udział w krwawym weselu. Staje się świadkiem zabójstwa podczas rejsu do Szanghaju. Oraz pomaga w znalezieniu rzekomo skradzionych pereł.
Krótka forma sprawdziła się idealnie. Jest angażująca i w żadnym wypadku nie pozostawia niedosytu.
Fani twórczości Agathy Christie znajdą tu wiele smaczków, a i ci, którzy pierwszy raz spotkają się z legendarną Jane Marple również nie powinni czuć się zawiedzeni.
„Panna Marple. 12 nowych historii” to wyjątkowa pozycja przeznaczona zwłaszcza, choć nie tylko dla miłośników Agathy Christie.
W książce znajdziemy 12 całkiem nowych historii napisanych przez współczesne pisarki, w których bohaterką jest nikt inny jak słynna detektyw – amator Panna Jane Marple. Ta sama niepozorna, a jednocześnie ponadprzeciętnie bystra staruszka zamieszkująca mały domek w St Mary Mead.
Ta książka budziła we mnie ogromną ciekawość, ale także ogromną niepewność i obawę, czy autorki dotrzymają pióra i jakość powieści detektywistycznych Królowej Kryminału. W tym miejscu warto podkreślić, że narzucone było trzymanie się stylu Agathy Christie jak i zarys sylwetki głównej bohaterki, znany nam z pierwowzoru.
Jak wiecie jestem fanką kryminałów Christie ( z kilkoma recenzjami już Was zapoznałam, a jeszcze kilka przed Nami) więc byłam wymagająca i muszę przyznać, że wszyło bardzo dobrze !
Nie spodziewałam się, aż tak dobrych historii. Autorki starały się wiernie odtworzyć atmosferę zarówno małomiasteczkowego śledztwa jak i podróży Panny Marple- a tu bawiła nawet na Brodwayu.
Trudno wskazać jedno opowiadanie, które podobało by mi się najbardziej - praktycznie każde mnie urzekło. Ostatnie opowiadanie przypadło mi do gustu z dwóch powodów - zarówno ciekawego skonstruowania wydarzeń jak i samej autorki – Leigh Bardugo, którą ogromnie cenię za Uniwersum Griszy 🙂
Same zagadki zostały znakomicie przemyślane, nie będąc przy tym banalne czy powtarzalne.
W wersji skondensowanej dostarczyły mi ogromnej satysfakcji a podczas poszukiwań rozwiązań ( nie wszystko było tak oczywiste jak można by się spodziewać ).
Jedynym minusem, który mogę dać ( tak półżartem ) jest długość tych historii. Nie jestem specjalnie fanką opowiadań, dlatego jest mi mało po przeczytaniu ok 30 stron i chciałabym więcej 🙂 Znaczna część ma tak duży potencjał, że spokojnie na ich podbudowie mogła by powstać zupełnie niezależna długa historia.
Zachęcam każdego fana Agathy Christie, do przeczytania tej książki. Wiem, że będzie to miłe zaskoczenie i powrót do jednej z ulubionych postaci literackich.