Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andre Batista
1
5,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
70 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Elitarni Luiz Eduardo Soares
5,7
1+ za historię, która posłużyła do nakręcania dwóch bardzo przyzwoitych filmów. Książka - słabo napisana, niespójna i chaotyczna. Co prawda autor był tego świadom i nikt jej nie reklamuje jako kandydata do literackiej nagrody Nobla, ale to nie wcale nie poprawia odbioru. Chyba głównie dlatego, że tak ciekawa historia została opisana w tak nieciekawy sposób.
Elitarni Luiz Eduardo Soares
5,7
A ja tym razem znowu na przekór wszystkim - podobało mi się.
Może trochę dlatego, że wszystko od razu wizualizuję, może trochę z prywatnego sentymentu do Brazylii.
Język czasem ciężko do mnie trafiał, ale taki miał właśnie być - prosty i normalny, nie na siłę literacki. W końcu pisał to żołnierz, nie zawodowy literat. Słownictwo pasowało do atmosfery, choć wyglądało miejscami na nieco sztuczne, co w tym wypadku zrzucam na karb trudności z przetłumaczeniem z oryginału.
Na wielu przedmówcach wrażenie zrobiła przede wszystkim część pierwsza, w formie krótkich opisów. Mi się również podobała, opisy są wyjątkowo szczegółowe i dosłowne. Tego oczekiwałam. Niemniej jednak część druga podobała mi się znacznie bardziej. Zgadzam się z przedmówcami, że ma się wrażenie chaosu i ciężko się połapać. Dla pełnego zrozumienia: kto, komu i kiedy należałoby najpewniej czytać i jednocześnie notować nazwiska i miejsca.
Ale czy nie to właśnie jest istotą?
Autorowi udało się ukazanie tego, co zamierzył. Nie dość, że pokazuje jaskrawo sytuację w strukturach brazylijskich służb, i doskonale osadza je w tamtejszych realiach, to właśnie naocznie pokazuje czytelnikowi jak łatwo jest się zgubić w siatce wzajemnych powiązań przestępczych i korupcyjnych w jednym tylko Rio. A przecież tak właśnie wyglądają podobne sprawy na całym świecie. "Grupy trzymające władzę" to nie jest trzech panów, którzy planują listę zadań na kolejny dzień przy popołudniowej kawie. To właśnie piętrowe trzęsawisko, w którym bardzo łatwo się zgubić, a jeszcze łatwiej utopić. Pełne zdrad, przemocy i osobliwie pojmowanej moralności.
Mi osobiście czytało się bardzo dobrze i płynnie. Co więcej - cześć druga poszła mi znacznie szybciej, niż pierwsza.
W mojej opinii - bardzo "wstrząsowe" zetknięcie z kulisami tego, co widzimy w folderach biur podróży - Copacabana, samba, karnawał, kilometry plaż, wiecznie zielony raj...
Układy wyglądają niby całkiem znajomo, ale jednak widzimy, jak wielka jest przepaść między "światem tam" a "światem tu".
Tam, gdzie "Słońce niszczy katedry...".
Dla mnie - bardzo autentyczne.