Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński16
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul Vidich
1
5,9/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://paulvidich.com/
5,9/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Człowiek honoru Paul Vidich
5,9
Dobrze i na dodatek bardzo szybko się czyta. Jeżeli lubicie klasyczne książki szpiegowsko-kryminalne, szybką akcję, taką typową amerykańską fabułę z pościgami, tajemnicami, dzielnymi honorowymi meźczyznami i obezwładniająco pięknymi kobietami, to doskonała pozycja dla was.
Głównym bohaterem jest jeden z najlepszych agentów CIA - George Mueller. Ot takie połączenie Bonda z McGyverem i umysłem bez mała Hawkinga.
Mamy lata 50. XX wieku, trwa zimna wojna, której obawia się wielu ludzi na całym świecie. Żeby zapobiec ew. przetasowaniom geopolitycznym, zamieszkom, walkom, prężnie działa amerykański wywiad, który wykrada to co tylko wykraść się da. Jednak CIA ma poważnego przeciwnika, Rosjan oraz dodatkowo kreta, który od wewnątrz rozpracowuje CIA i sprzedaje tajne rzeczy. W pewnym momencie robi się naprawdę nieciekawie i groźnie, a atmosfera gęstnieje z każdym momentem. Wtedy do akcji wkracza on :). I zaczyna się.
Jedno jest pewne, Vidich stworzył klasycznego (w dobrym, starym stylu) bohatera, doskonałą, niezwykle wartką i pomysłową fabułę. W trakcie lektury nie sposób się nudzić. Liczne spiski, afery, pojawiające się nagle zagrożenia, spryt i brawura agenta połączona z niesamowitym intelektem, to wszystko sprawia, iż jest to doskonała lektura na jesienne i zimowe wieczory.
Trochę w niektórych momentach śmieszy postać głównego bohatera. Jest to agent, który powinien i chce przejść na zasłużoną emeryturę. Niestety, agencja i wrodzone poczucie obowiązku, patriotyzm, nie pozwalają mu na to. Mimo, iż młodzieniaszkiem nie jest, to sprawnością fizyczną, szybkością reakcji, inteligencją zadziwia wszystkich i bije na głowę każdego młodszego o 10-15 lat agenta.
Mimo tego drobnego przerysowania sylwetki bohatera, jest to niezwykle sympatyczna postać, a książkę czyta się bardzo dobrze, ze sporą przyjemnością.
Człowiek honoru Paul Vidich
5,9
Żywa skamielina literatury pop. Powieść Paula Vidicha nawiązuje do najlepszego okresu w historii prozy sensacyjnej – lat 50. I 60., gdy równie ważny jak fabuła był styl – zdystansowany, chłodny, elegancki i utrzymany w wolnym tempie, mający podkreślić cechy głównego bohatera – zawsze mężczyzny – na równi z jego płaszczem i kapeluszem. Tyle, że w czasach smartfonów, gdy o wyznacznikiem jakości thrillerów się tempo, gwałtowne zwroty akcji, makabra i rozedrgani protagoniści, tacy bohaterowie są nieatrakcyjni, mało pociągający, a fabuła trąci myszką. Dlatego „Człowiek honoru” to rzecz dla koneserów wczesnego Johna le Carré i Lena Deightona. Wielbiciele modnej skandynawskiej sensacji z zacięciem społecznym będą tą książką raczej wynudzeni. Ale powinni zaryzykować jej lekturę. Tak dobrej erotyki – zmysłowej i dojrzałej jednocześnie – dawno w literaturze popularnej nie było.