Najnowsze artykuły
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lele Pons
Znana jako: Eleonora Pons Maronese
1
6,2/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, inne
Lele Pons was born in Caracas and moved with her family to Miami when she was five years old. She grew from five thousand local followers to over ten million by November 2015 and is the creator of the popular “Do it for the Vine!” tagline. She has been nominated for three Teen Choice Awards, a People’s Choice Award, and a Streamy Award and has been featured in Vanity Fair, The New York Times, Teen Vogue, Time, and more. In 2015, she was invited to the White House to create Vines to support the First Lady’s campaign for disadvantaged kids to go to college. Lele graduated from high school in 2015 and moved from Miami to L.A.
6,2/10średnia ocena książek autora
96 przeczytało książki autora
96 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Szkoła przetrwania Melissa de la Cruz
6,2
http://my-life-in-bookland.blogspot.com/2016/06/105-viney-kawa-i-aligatory-czyli-szkoa.html
Szkoła. Miejsce, w którym nastolatki spędzają większość swojego czasu. Jedni ją uwielbią, a drudzy wesoło pogwizdując, patrzyliby jak płonie. Pytanie tylko - jak ją przetrwać?
Jak przetrwać szkołę? To pytanie zadała sobie Lele Pons. Dziewczyna właśnie się przeprowadziła i ze szkoły dla dziewcząt, trafia do normalnego, amerykańskiego liceum. Wkrótce przekona się, jak życie potrafi dać w kość oraz, że udawanie kogoś kim się nie jest, nie zawsze jest najlepszym wyjściem.
Lele Pons to gwiazda portalu Vine. Jako pierwsza zdobyła miliard loop'ów ( czyli odtworzeń jej vine'ów) i zyskała dzięki temu nie małą sławę - ja jednak wcześniej nie słyszałam zarówno o Lele, jak i portalu Vine. Po "Szkołę Przetrwania" sięgnęłam dlatego, że miałam wielką ochotę przeczytać coś lekkiego i niezobowiązującego. Czy książka spełniła swoją rolę?
"Daj spokój, Lele, człowiek musi zdobyć się na pewne poświęcenia, jeśli zamierza zapanować nad światem."
Vine to portal, na którym zamieszcza się kilkusekundowe filmiki. Tym właśnie zajmuje się główna bohaterka książki - Lele. Na kartach książki, nie znajdziemy jednak jej autentycznych wspomnień, ponieważ.... to fałszywy pamiętnik. Wydarzenia zostały podkoloryzowane i przerysowane. Na początku byłam zaskoczona tym faktem, jednak szybko do tego przywykłam i cieszyłam się lekturą. Lele w swojej historii często odwołuje się do stereotypu jakim jest amerykańskie liceum - pełne klik, wrednych dziewczyn i nauczycieli. Momentami miałam wrażenie, że zamiast czytać książkę, oglądam typowy film o licealnych problemach - na szczęście, Lele naśmiewa się z tego stereotypu i przerysowuje go na potrzeby historii.
W "Szkole Przetrwania" mnóstwo wydarzeń inspirowanych jest vine'ami które na swoim profilu dodała Lele. Na początku nie byłam w stanie wyłapać podobieństw, ponieważ filmikami Pons zainteresowałam się po lekturze jej książki. Pewnego wieczora, na drugi dzień po zakończeniu książki, postanowiłam przed rozpoczęciem nauki z ciekawości zobaczyć jeden z jej vine'ów. Cóż... naukę rozpoczęłam z prawie dwugodzinnym opóźnieniem. Widziałam już chyba wszystkie filmiki Lele - ale oglądam je w kółko i w kółko, kiedy mam zły humor. Koniecznie je zobaczcie - ale w wolnej chwili, bo inaczej wszystkie wasze plany mogą pójść w odstawkę!
Książka napisana jest naprawdę lekkim i przyjemnym językiem. Przeczytałam ją w błyskawicznym tempie - była ona naprawdę świetnym odpoczynkiem po zabieganym tygodniu. To jedna z tych historii, które nie zostają w sercu na długo, ale można z nimi po prostu miło spędzić czas. Niesamowicie wciągnęłam się w "historię" Lele - praktycznie cały czas miałam na twarzy uśmiech, spowodowany humorem jaki towarzyszy wszystkim wydarzeniom.
"Tak, potrzebuję tylko sześciu sekund by opowiedzieć i dopóki to mam, wiem, że wszystko będzie dobrze"
"Szkoła Przetrwania" nie jest odkrywczą ani ambitną historią. Morały które zawiera, możemy spotkać na każdym kroku w wielu innych książkach czy filmach. Ale jeśli szukacie książki, przy której się odstresujecie i zrelaksujecie - to pozycja idealna!
Szkoła przetrwania Melissa de la Cruz
6,2
Jeśli ktoś zna tak dobrze filmiki Lele tak jak ja to odrazu się domyśli, który rozdział jest o jakim vinie, tak samo z postaciami, odrazu dało się domyślić kim jest Alexy w rzeczywistości. Nic dodać nic ująć jeśli nie oglądasz Lele a zaczniesz czytać tę książke bierz smartfona, komputer lub cokolwiek co ma wi-fi i zaczni oglądać viny Lele. Książka jest poprostu świetna zabawna i napisana tak lekko. Polecam tę książkę całym sercem.