Róża Luksemburg Katarzyna Gelles 10,0
ocenił(a) na 109 tyg. temu Monografia autorstwa wrocławskiej naukowczyni Katarzyny Gelles przywraca pamięć i przypomina chyba najbardziej na świecie, poza Marią Skłodowską- Curie, znaną Polkę. Roża Luksemburg była outsiderką na wielu płaszczyznach : jako kobieta, cudzoziemka/ większość życia spędziła w Niemczech/, Żydówka i osoba niepełnosprawna. Przywracając pamięć o swojej bohaterce autorka przypomina mowę noblowską Olgi Tokarczuk: „ coś, co się wydarza, a nie zostaje opowiedziane, przestaje istnieć i umiera” . O ile w Niemczech postać tej działaczki społecznej jest trwale obecna w przestrzeni publicznej, to w Polsce, po transformacji ustrojowej, pozostaje wyrugowana ze zbiorowej pamięci. A szkoda, bo jest to postać niezwykła: urodzona w Zamościu, jedna z pierwszych w historii Polek z doktoratem, wyprzedziła znacznie swój czas jako naukowczyni, działaczka i kobieta. Już za życia budziła kontrowersje, bo „ jako cudzoziemka, Żydówka, do tego socjaldemokratka oraz kobieta w pełni ucieleśniała zagrożenie dla tradycyjnego porządku” . Temat emancypacji kobiet nie był dla Luksemburg dziedziną jej zainteresowań naukowych, ona po prostu „ życie prywatne, jak i zawodowe kształtowała według własnych potrzeb i zasad, niekoniecznie w sposób, jakiego oczekiwano od kobiety w tamtej epoce”. Luksemburg wyprzedzała swoją epokę i nawet przeciwnicy polityczni doceniali jej walory intelektualne.
Katarzyna Gelles ukazuje szerokie tło historyczne, polityczne i społeczne czasów, w których żyła jej bohaterka, lecz przybliża Ją nie tylko jako działaczkę, polityczkę, lecz także wrażliwą kobietę, pełną empatii do świata fauny i flory/ zachowane są Jej zielniki/. Jej niestandardowe związki z mężczyznami, niezależność sadów i opinii, pacyfizm, a także tragiczne okoliczności śmierci. Autorka przypomina także spuściznę Luksemburg, Jej trwałą obecność w dyskursie publicznym w Niemczech/ łącznie z kontrowersjami, jakie to budzi/ i ludzi polityki, nauki, sztuki, których inspirowała : Paula Celana, Bertolda Brechta, Miesa von der Rohe, Willego Brandta, Rainera Wernera Fassbindera, który zamierzał nakręcić biografię Luksemburg. Ten film powstał później w 1986, wyreżyserowała go Margarethe von Trotta, a rolę tytułową zagrała fantastycznie nagrodzona za tę rolę Złotą Palmą Barbara Sukowa.
W społecznej pamięci do dziś funkcjonuje jeden cytat niemieckiej naukowczyni : „ Freiheit ist immer Freiheit der Andersdenkenden „ czyli „ wolność jest zawsze wolnością dla myślących inaczej”. Profesor Magdalena Środa w upamiętniającym Różę Luksemburg artykule w 100 – lecie tragicznej śmierci, pisze : „ Na Róży odciskało się wiele piętn, które wykluczają z „normalnej” społeczności i „normalnej” historii: Żydówka, lewaczka, feministka, kaleka, antyklerykałka, pacyfistka, bezdzietna, wykształcona (była drugą Polką w historii, która zdobyła doktorat),do tego pisarka, niezależna publicystka, ekonomiczka, działaczka, bojowniczka. Śledząc jej życie, chciałoby się powiedzieć „święta”, bo bez reszty oddana sprawie : sprawiedliwości, równości i naprawie krzywd”.
Katarzyna Gelles przywraca, w swojej świetnie i ze swadą napisanej biografii, pamięć o Niej. A może to Róża powinna zostać w Polsce symbolem walki kobiet o swoje prawa, przeciw patriarchatowi i dziaderstwu ?