Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paulina Ciężka
1
5,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzona: 14.02.1999
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Smocza Kraina Paulina Ciężka
5,5
Paulina Ciężka w swojej książce zatytułowanej „Smocza kraina” podążyła literackim tropem Ewy Białołęckiej, tam Kamyk miał smoczego przyjaciela o imieniu Pożeracz Chmur. Tam też był motyw można spokojnie nazwać antybaśniowy, że nie ma potrzeby zabijania smoków, żeby tym zajęciem trudniła się cała armia rycerzy, bo ci zapewne mają co robić. Wszak wojsko raczej bezrobotne nigdy nie jest, a wojna zawsze jest żywiołem, który zbiera obfite żniwo. Oczywiście można się doszukiwać wielu innych inspiracji literackich i zapewne każdy z was jest w stanie o tym powiedzieć. Można wspomnieć, że było o smokach choćby w cyklu o Wiedźminie u Sapkowskiego, chociażby motyw złotego smoka. A także u Martina, tam mamy motyw księżniczki Daenerys, zwanej matką smoków.
Jakie ma plany Martin wobec smoków dowiemy się w szóstej i ewentualnie kolejnych częściach cyklu „Pieśni lodu i ognia” o ile będą. Bo to oczywiste, że Daenerys ma zamiar z dalekich krain wybrać się do Westeros i narobić tam sporo zamieszania. Można powiedzieć, że władze będzie miał ten kto będzie dobrze żył z księżniczką Daenerys, bo ta ma swoje trzy smoki.
Pisałem o inspiracjach literackich z których autorka „Smoczej krainy” mogła zaczerpnąć, choć nie musiała, bo przecież ta książka jest oryginalna i ma swój urok, a także niewątpliwą wartość literacką. Podobnie jak u Białołęckiej mamy tu wyjaśnienie, że trzeba chronić smoki. Główna bohaterka Diana, jest jeźdźcem smoków, jej smokiem jest Błysk. Ponoć Diana jest w tym bardzo dobra, podobno od niepamiętnych czasów nie było tak dobrego jeźdźca. Diana była niemal idealnie zespolona ze swoim smokiem. Mistrzem, mentorem, Diany jest Vasem, to on ją szkolił w sztuce jeździeckiej.
W pewnym momencie Vasem, a także jeźdźcy smoków trafili na jedną z wysp archipelagu Laseie. Tam mieszkańcy również udomowili smoki tyle, że przemocą, a według idei mistrza Vasema smoki powinny być dobrze traktowane. A więc wygląda to ewidentnie na motyw ekologiczny. Na Lasei rządzi zły najeźdźca, który zagraża smokom, po prostu je zabija. Diana i inni jeźdźcy oraz ich smoki stanęli w obronie smoków. Czy najeźdca zostanie pokonany? Czy dobro zwycięży?
Mamy tu do czynienia z książką całkiem przyzwoitą, dobrze się ją czyta, czytelnik z zaciekawieniem do niej podchodzi i nie rozczarowuje się. Akcja mogła być troszkę bardziej rozbudowana. Tak naprawdę jest tu tylko jeden wiodący wątek i więcej nic nie ma. Mógłby się znaleźć jakiś wątek miłosny, może troszkę więcej szczegółów z życia mieszkańców wyspy. Dobrze by było gdyby czytelnik dowiedział się więcej o jeźdźcach smoków, w szczególności o Dianie, głównej bohaterce. Kreacja bohaterów jest przyzwoita, przekonująca, ale warto byłoby nad tym popracować. Smok? Kim, czym one są, nie sądzę, żeby smoki robiły tutaj za zwierzęta hodowlane, skoro tytuł to „Smocza kraina” , a więc o nich powinno być najwięcej. Książkę moim krytycznym okiem recenzenta oceniam jako przeciętną. I chociaż ocena może wydawać się surowa, jest jednak przyzwoitą oceną. Koniecznie trzeba tu wspomnieć, że autorka niewątpliwie ma talent literacki i powinna próbować szczęścia, tzn. realizować się w pisaniu kolejnych książek. Widzę w autorce książki „Smocza kraina” autentyczny potencjał literacki. Przyznajcie moi drodzy czytelnicy, może być lepszy komplement, dla nastoletniej debiutantki niż porównanie do samej Ewy Białołęckiej? Było nie było doświadczonej pisarki, która pisze świetnie książki, chociażby o Kamyku i Pożeraczu Chmur. Paulina Ciężka jest osobą młodą, ma 16 lat, a więc wszystko przed nią. To jest naprawdę bardzo ciekawy debiut literacki. Jestem przekonany, że wspominana autorka napisze jeszcze niejedną ciekawą książkę. Życzę powodzenia.
Zwykle przy przeciętnych książkach piszę, można przeczytać, a tu, tym razem w drodze wyjątku napiszę, przeczytajcie tą książkę moi drodzy czytelnicy, bo po prostu warto.
Smocza Kraina Paulina Ciężka
5,5
Jest to pierwsza książka z takiej tematyki jaką przeczytałam ale nie żałuję chcę więcej takich książek!
Książka jest napisana łatwy do zrozumienia językiem. Można zarówno się pośmiać jak i przejmować wydarzeniami. W książce pojawia się też romans ale nie jest on pierwszoplanowy ani jakoś bardzo rozwinięty, dlatego książka nadaje się również dla mężczyzn bo takie sceny nie będą ich zanudzać.
Gorąco polecam!