Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mary Simses
4
6,2/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
158 przeczytało książki autora
166 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Apetyt na życie Mary Simses
6,8
Ostatnio mam wielką ochotę na czytanie powieści - przeróżnych powieści, a w szczególności tych które znajdują się na mojej liście książek obowiązkowych. Pewnie jak większość ludzi czytających książki mam taką właśnie listę. Dodaję na nią co rusz coś nowego, tyle chciałabym przeczytać, jednak nowości wydawniczych dochodzi tak wiele, a życie jest na za krótkie, aby udało mi się przeczytać wszystko co tylko bym chciała. Tym bardziej, że czasu niestety niewiele. Książka którą dzisiaj mam okazję Wam zaprezentować i opisać jest własnie taką książką, którą (po przeczytaniu opisu) musiałam poznać nieco lepiej. Chwaciłam więc po nią z ogromną ciekawością i przeczytałam dosyć szybko i sprawnie jak na moje czasowe możliwości i powiem Wam, że naprawdę mnie wciągnęła.
Ellen mieszka w Nowym Jorku, jest kobietą sukcesu, jest dobrą prawniczką, ma wspaniałego, kochającego ją narzeczonego, który także jest prawnikiem. Jest szczęśliwa i mogłoby się wydawać, że niczego w życiu jej nie brakuje... Wszystko zmienia się kiedy babcia Ellen umiera na jej oczach. Prosi wnuczkę, aby spełniła jej ostatnią prośbę i pojechała do małego nadmorskiego miasteczka położonego o kilka godzin jazdy od Nowego Jorku. Babcia Ellen napisała list do swojej pierwszej miłości i Ellen zobowiązała się go dostarczyć osobiście. W chwili kiedy przekracza granice Beacon wszystko staje się o wiele bardziej zagmatwane niż przypuszczała. Spada z pomostu, traci aparat, ratuje ją robotnik, który obok pomostu budował dom. Powoli zaczyna odkrywać tajemniczą przeszłość swojej babci. Wszystko to skłania ją do przemyśleń, do zastanowienia się nad tym jak żyje i jak chce żyć. Czy to wszystko jest jej marzeniem? Czy właśnie w taki sposób chce spędzić swoje życie? Czy jest szczęśliwa? Czy aby na pewno kocha swojego narzeczonego? Takich pytań jest o wiele więcej... Jak Ellen poradzi sobie ze znalezieniem na nie odpowiedzi?
Myślicie, że jeden niewinny wyjazd w celu załatwienia sprawy może odmienić człowiekowi życie? Poznany przypadkowo człowiek może sprawić, że postanowimy obrócić swoje dotychczasowe życie o 180 stopni? Czy przeszłość babci może sprawić, że postanowimy zmienić swoje priorytety? Odpowiedź brzmi tak ponieważ nasza główna bohaterka tak właśnie zrobiła. Stwierdziła, że to co dotychczas dawało jej szczęście wcale nie jest tym o czym naprawdę marzyła i dopiero wizyta w malutkiej, prowincjonalnej miejscowości, poznanie pewnego cieśli, odkrycie babcinych sekretów sprawiło, że odkryła to jak chciałaby, aby wyglądała jej przyszłość.
Książka ta okazała się bardzo ciekawa, wciągająca i przeczytałam ją naprawdę szybko ponieważ nie mogłam doczekać się, aby sprawdzić jak rozwinie się akcja i dowiedzieć się jakie będzie zakończenie. Może i nie jest to jakaś porywająca powieść, od której nie sposób się oderwać, ale z całą pewnością jest to miła, dosyć spokojna, interesująca lektura. Przyznam Wam, że momentami główna bohaterka irytowała mnie swoimi zachowaniem, swoim niezdecydowaniem, wyniosłością i przemyśleniami, ale ogólnie wydaje mi się, że dosyć sympatyczna z niej osóbka i pewnie w prawdziwym życiu dogadałabym się z kimś takim ;) Tym bardziej, że tak jak i ja uwielbia ona robić zdjęcia i choć autorka wspominała o tym kilka razy to niestety nie rozwinęła tego tematu, a szkoda, bo z chęcią poczytałabym o fotoamatorce takiej jak ja. Ale było kilka innych wątków i ciągle coś się działo więc nie wynudzimy się podczas czytania tej książki. Polecam na letnie, długie, miłe, leniwe dni i wieczory ;)
Apetyt na życie Mary Simses
6,8
Jest to ciepła, sentymentalna i wzruszająca historia o młodej prawniczce Ellen Branford, która pozostawiając na Manhattanie narzeczonego jedzie do małego miasteczka w stanie Maine, by spełnić prośbę ukochanej babci wyrażoną na łożu śmierci o odnalezienie jej dawnej miłości sprzed 60 lat. Na miejscu sytuacja się mocno komplikuje, co ma wpływ na podjęcie przez Ellen decyzji zmieniających jej plany na przyszłość i całe dotychczasowe życie.