Literackie konstelacje to projekt artystyczny stworzony przez Nicka Rougeuxa, artystę realizującego swoje koncepcje przy użyciu narzędzi cyfrowych. Jego pomysł opiera się na wizualizacji pierwszych zdań klasycznych dzieł literackich jako układów gwiazd. Czy trzeba dodawać, że efekt jest zachwycający?

Zaczęło się mniej spektakularnie. Rougeux wpadł na pomysł, by stworzyć diagramy, w których przedstawi pierwsze zdania kilku książek, by w ten sposób porównać różne style pisania znanych autorów. W tym celu: po pierwsze, w zależności od tego, ile znaków liczyło dane słowo, zapisywał je przy użyciu symbolu wcześniej przypisanego danej długości i po drugie, zapisywał je w określonym położeniu w zależności od tego, jaką było częścią mowy (rzeczownikiem, czasownikiem, przymiotnikiem itd.). Przykładowo, przymiotnikowi przypisał północny kierunek linii, podczas gdy rzeczownikowi południowy lub zachodnio-południowy. Gdy Rougeux połączył wszystkie kropki, zauważył, że to, co tworzył, przypomina konstelacje gwiazd.

I w ten sposób powstał projekt Literackie konstelacje. Tworzą je zapisy (astronomiczne zarysy?) pierwszych zdań każdego rozdziału składającego się na daną książkę. Rezultat? Taki jak wtedy, gdy gdzieś daleko za miastem uniesiemy głowy i spojrzymy w nocne niebo. Rougeux na swojej stronie pisze, że gdy historia jest dobrze opowiedziana, pochłania tak bardzo, że staje się twoim światem. Przekształcanie słów w konstelacje jest piękną wizualizacją tej myśli.

Diagram, który zainspirował artystę do tworzenia literackich map nieba:

Gwiezdne mapy, które stworzył Rougeux:

Więcej konstelacji znajdziecie na stronie artysty www.c82.net.