8 rzeczy, których prawdopodobnie nie wiedzieliście o Tove Jansson

LubimyCzytać LubimyCzytać
11.02.2015

Dziś do księgarń trafia "Wiadomość" - autorski wybór najlepszych opowiadań Tove Jansson. Z tej okazji wraz z wydawnictwem Marginesy przygotowaliśmy dla Was zbiór ciekawostek o mamie Muminków. Zapraszamy!

8 rzeczy, których prawdopodobnie nie wiedzieliście o Tove Jansson

Artystka

Tove Jansson jest znana czytelnikom jako twórczyni opowieści o niezwykłej dolinie zamieszkałej przez Muminki i ich przyjaciół. Jednak zanim te historie powstały, ich autorka była już uznaną graficzką, ilustratorką, autorką komiksów, rysunków satyrycznych i murali.

Tove Jansson kształciła się na uczelni artystycznej – studiowała w Szkole Rysunku Fińskiego Towarzystwa Artystycznego w Helsinkach, zwanej Ateneum. Wybierając sztukę, poszła w ślady rodziców. Już w czasach uniwersyteckich chętnie opisywała swoich kolegów i szkołę – wiele z tych tekstów stanowi kanwę zbioru opowiadań „Wiadomość” (jak choćby opowiadanie "Zakończenie roku" dostępne poniżej).

Rodzina

Ojciec Tove Jansson, Viktor (zwany Faffan) był rzeźbiarzem, a matka, Signe Hammarseth (nazywana w rodzinie Ham), ilustratorką. Jej bracia również zostali artystami: Per Olov Jansson fotografem, Lars Jansson autorem tekstów i rysownikiem komiksów. Choć to matka zainspirowała Tove do zajęcia się sztuką, córka miała do niej żal, że zaniedbała karierę, poświęcając się rodzinie. Łączyła je bardzo silna więź, wspólnie mieszkały, podróżowały po świecie; szczególnie stały się sobie bliskie po śmierci ojca.

Swoje doświadczenia z młodości Tove Jansson opisała w zbiorze opowiadań „Córka rzeźbiarza”, który stał się w Finlandii bestsellerem. Temat rodziny, jej rozpad i scalanie, bezdomność i powroty dość często przewijały się w prozie Jansson.

Listy

Tove Jansson przez całe życie korespondowała z licznymi przyjaciółmi, a jedną z jej listowych powiernic była Eva Konikoff, fotografka pochodzenia żydowskiego z Rosji, która w 1941 roku wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Tęsknota i więź łącząca przyjaciółki została opisana w jednym z opowiadań z tomu „Wiadomość” – „Listy do Konikovej” (do przeczytania poniżej). Cała korespondencja obejmuje setkę listów, które świetnie obrazowały życie Tove, jej przemianę z młodej malarki po sławną autorkę Muminków.

Muminki

„Osobliwa podróż Muminka” – taki tytuł nosiło pierwsze opowiadanie o trollach autorstwa Tove Jansson. Jak sama wyznała, pisała te historie nie dla dzieci, a dla siebie, chcąc odreagować własną dziecinność. Pytana o to, skąd pochodzą Muminki, opowiadała, że pewnego razu, gdy była jeszcze mała, została przyłapana przez wujka na buszowaniu w spiżarni. Drocząc się z dziewczynką, wujek ostrzegł ją, aby uważała na zimne trolle zwane Muminkami. Mówił, że gdy tylko ktoś przychodzi do piwnicy, stworki opuszczają swoje kryjówki i pocierają nosem o jego łydki, aż zrobią się zimne, a wtedy wszyscy mogą zobaczyć, kto zakradł się do spiżarki.

Dwie postaci z Doliny mają swoje pierwowzory w rzeczywistości – Mama Muminka związana z Ham oraz Too-tiki nawiązująca do Tuulikki, wieloletniej partnerki Tove.

W połowie lat pięćdziesiątych popularność książek o Muminkach była tak duża, że dały one początek muminkowemu szaleństwu. Wizerunek ich postaci pojawiał się wszędzie: na ceramice, materiałach, tapetach, chustkach, fartuszkach, kartkach pocztowych, firankach i na papierze rysunkowym. W kwestii estetyki Tove kontrolowała cały asortyment – listy z propozycjami dotyczącymi tych produktów układają się w opowieść o kulisach ich powstawania.

W późniejszych latach, gdy „moominboom” osiągnął apogeum, Tove Jansson często skarżyła się, że jest postrzegana wyłącznie jako „trollmama”; martwiła się, że świat nie widzi w niej malarki czy ilustratorki.

Miłość

Miłością życia Tove Jansson była Tuulikki Pietilä, graficzka i artystka, którą poznała w 1955 roku. Przez lata Tove była w różnych związkach, jednym z najważniejszych była relacja z Atosem Wirtananem. On chciał zaręczyn, rodziny, choć ostatecznie to ona oświadczyła się jemu. I choć planowali ślub, do zawarcia związku nigdy nie doszło. Tove nigdy też nie chciała mieć dzieci – mówiła: „wojna nauczyła mnie w każdym razie jednego. Żadnych synów. Żadnych żołnierzy. Może stało się to idée fixe – ale za dużo widziałam, aby się na to odważyć”.

Praca i miłość

„Praca i miłość” to była jej ulubiona maksyma, którą przez wiele lat umieszczała w ex-librisie (poniżej opowiadanie "Historia miłosna").

Dom na wyspie

Latem 1947 roku Tove Jansson wybudowała mały dom, zwany Domem Róży Wiatrów na wyspie Bredskär (tu mieszkała razem z matką, także wiele lat po śmierci ojca). Jej marzeniem było jednak zamieszkanie na wyspie Kummleskär. Odmówiono jej jednak zgody na budowę domu ze względu na ustawę o rybołówstwie, zgodnie z którą transport łódką na wyspę mógłby płoszyć ryby. Ostatecznie wiele lat później swój dom wybudowała na Klovharun.

Wyspa dla Tove Jansson oznaczała samotność i bliskość, otwartość i odizolowanie. To metafora wolności. W liście do matki pisała „Przebywając na wyspie czuję się bezpieczna, trochę jak w domu”. Gdy dzieci były małe, rodzina Janssonów uwielbiała przemierzać wysepki archipelagu Pellinge, a przed burzą, gdy na niebie pojawiały się ciemne chmury, ojciec zwykł zabierać wszystkich na łódkę i wiosłował w kierunku wysp.

Opowiadania

Tove Jansson uwielbiała pisać opowiadania i nowele – „to zagęszczenie i zamknięcie wokół jednej jedynej myśli. Nie pozwala na nic zbędnego, trzeba umieć utrzymać opowiadanie zamknięte w dłoni”. W zbiorze „Wiadomość” – ostatnim opublikowanym tomie z jej twórczością, patrzy w przeszłość, na dzieciństwo, na młodość i wojnę, wraca do starych listów. Pojawiają się członkowie rodziny, przyjaciele, znajomi adepci malarstwa z Ateneum. Tytułowe opowiadanie z tomu „Wiadomość” pokazuje, w jaki sposób autorka tworzy literaturę ze swojego życia – łączy wyjątki z korespondencji, nagrania z sekretarki telefonicznej, pozdrowienia, listy od wielbicieli, ale też i roszczenia i oczekiwania – to swoisty przewrotny komentarz do własnej popularności i tego, co tak naprawdę ona oznacza.

Powyższe opowiadania pochodzą ze zbioru "Wiadomość" wydanego nakładem wydawnictwa Marginesy. Więcej informacji o książce tutaj.

Na zdjęciu Tove Jansson, Wikipedia/ Wikimedia Commons, fot. Reino Loppinen


komentarze [8]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Edyta  - awatar
Edyta 11.02.2015 21:29
Czytelnik

Muminki to opowieści mojego dzieciństwa i dojrzałości, gdy poznawały ten świat moje dzieci, kochamy je, a Buka była dla nas tworem nie strasznym a raczej ciekawym, tworzyliśmy swoje wersje jej wizji. Do tej pory na półce obok łóżka leżą książki o Muminkach.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
awatar
konto usunięte
11.02.2015 19:16
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

allison  - awatar
allison 11.02.2015 19:10
Czytelniczka

Tove Jansson jest też laureatką polskiego Orderu Uśmiechu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ZKS  - awatar
ZKS 11.02.2015 15:16
Czytelnik

Muminki to była czysta psychodelia :) Do dziś jeży się włos na wspomnienie Buki i innych.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
MogwaiGirl  - awatar
MogwaiGirl 11.02.2015 13:47
Czytelniczka

W Finlandii moominboom wciąż trwa! W Helsinkach pełno jest sklepów z pamiątkami i gadżetami, na których widnieją Muminki i ich przyjaciele, a w miejscowości Naantali znajduje się odwzorowanie Doliny Muminków! :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
haaltia 11.02.2015 21:37
Czytelniczka

pytanie tylko, czy to rzeczywiście jest takie fajne? i czy nie odbiera książce tajemniczości, która jest jednym z jej głównych trzonów..

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Boogna  - awatar
Boogna 11.02.2015 11:38
Czytelniczka

no i zamiast pracować... czytałam sobie opowiadania. PKB przez Was spada :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 11.02.2015 09:58
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post