Prószyński rozszerza rzeczywistość
Od dzisiaj miłośnicy dobrych książek i nowinek technologicznych będą mogli posmakować tzw. rzeczywistości rozszerzonej. Wraz z premierą najnowszej powieści Lisy Scottoline pt. „Nie odchodź” na rynku wydawniczym zadebiutowała aplikacja Prószyński AR+. Czytelnik będzie mógł poznać świat literatury od zupełnie nowej, intrygującej strony.
Rzeczywistość rozszerzona (Augmented Reality, AR) to technologia przeznaczona do wzbogacania wyglądu i treści – np. książki – o elementy interaktywne. W przypadku Nie odchodź, trzeciej powieści wydanej w ramach klubu KOBIETY TO CZYTAJĄ, po skierowaniu kamery telefonu bądź tabletu na okładkę książki, na ekranie urządzenia pojawi się dodatkowa treść – niespodzianka przygotowana przez ambasadorkę klubu, Magdalenę Kumorek.
Aplikacja Prószyński AR+ działa na urządzeniach mobilnych z systemem Android (do pobrania tutaj) oraz lada dzień na iOS, wyposażonych w aparat fotograficzny. Korzystanie z aplikacji jest niezwykle proste: wystarczy pobrać darmową aplikację Prószyński AR+ na smartfon lub tablet, a po jej uruchomieniu skierować urządzenie na okładkę książki.
Rzeczywistość rozszerzona to coś, co zaskoczy wszystkich. Możliwości aplikacji są niemal nieograniczone – dodatkową treścią może być wideorecenzja książki, wywiad z autorem, animacja, interaktywna postać lub ilustracja w 3D, odnośnik do strony internetowej wydawnictwa czy fanpage’a na Facebooku. „Nie odchodź” Lisy Scottoline będzie pierwszą książką na rynku beletrystyki, która oferuje takie możliwości. Prószyński Media zapowiada jednak, że kolejne książki również zostaną wzbogacone o dodatkowe materiały możliwe do obejrzenia dzięki aplikacji Prószyński AR+.
Lektura najnowszej powieści w klubie KOBIETY TO CZYTAJĄ prowokuje do wielu pytań. Na ile jesteśmy w stanie poznać swoich bliskich i zrozumieć motywy ich działań? Jak bardzo samotność może mieć wpływ na autodestrukcyjne zachowania? Czy nieobecny dotąd w życiu dziecka ojciec może być równie dobrym rodzicem jak matka? Co to znaczy być bohaterem?
To opowieść o trzydziestosześcioletnim lekarzu, odbywajacym służbę w Afganistanie, tęskniącym do pozostawionej w kraju żony Chloe i niedawno urodzonej córeczki. Wiadomość o nagłej śmierci Chloe jest dla Mike'a Scanlona wstrząsem. Równie wielkim okazują się szczegóły, które odkrywa wkrótce po powrocie, a które zmuszają go do zadania sobie pytania, na ile i czy w ogóle znał swoją żonę… i siebie. Musi też zdecydować, czy jest w stanie sam zająć się córką, dla której stał się zupełnie obcym człowiekiem. Mike uświadamia sobie, że najważniejszą bitwę swojego życia będzie musiał dopiero stoczyć, ryzykując wszystko, by ocalić to, co dla niego najdroższe.
Zapraszamy do wysłuchania fragmentu powieści w interpretacji ambasadorki klubu KOBIETY TO CZYTAJĄ, Magdaleny Kumorek.
Książka Nie odchodź została wydana pod patronatem LC.
komentarze [8]
Pomysł jak pomysł, jednym się spodoba, innym nie, ale w takich czasach żyjemy, że dodatkową interaktywną treść dokładają nam coraz częściej i w coraz dziwniejszych miejscach. Mam tylko nadzieję, że te bajery nie staną się częścią książki niezbędną do odbioru jej treści.
Dopóki w ten sposób dołączane są nieistotne dodatki typu wywiad z autorem, nienależące do treści...
Ponieważ mam lat ile mam, a moja świadomość ukształtowała się w czasach sprzed 3D, FB i innych "wodotrysków" to książka to dla mnie -dzięki mojej własnej wyobraźni i wrażliwości - i bez tego rzeczywistość [wystarczająco] rozszerzona. Opakowywania jej w komercyjne bajery nie potrzebuję.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA jak dla mnie to nic ciekawego. Fakt, że nie mam smartfona, który by coś takiego obsługiwał nie zmienia faktu, że nawet jakbym mogła to bym nie skorzystała. Moją rozszerzoną rzeczywistością są jedynie recenzje na LC. Po co mi np. odnośnik do strony wydawnictwa? Naprawdę nie można tego samemu znaleźć przy użyciu internetowej wyszukiwarki? E, to nie dla mnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZ chęcią wypróbuje, kiedy wydadzą w ten sposób jakąś fajną książkę:) (to jest moim zdaniem fajną, bo nie za bardzo orientuje się w książkach pani Scottoline)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCałkiem sympatyczny pomysł - w tym konkretnym przypadku to krótki filmik o książce nakręcony w zaciszu domowego kącika czytelniczego - aż się chce chwytać i czytać!!! Sądzę, że jeśli byłoby to dostępne dla dużej ilości książek i taka książka zostałaby oznakowana jakimś uniwersalnym znaczkiem to znacząco mogłoby to ułatwić decyzję w księgarni - ściągamy na półkach kilka...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSam bym wypróbował, niestety nie gustuję w damskich czytadłach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postChciałam kupić i przetestować, bo brzmi intrygująco, ale oczywiście właściciele Windows Phone'ów są olewani. :(
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post