„Igrzyska śmierci” to zdecydowanie jedna z popularniejszych serii młodzieżowych, które ukazały się w ostatnich dziesięcioleciach. Ustępuje jedynie światu stworzonemu przez J.K. Rowling. Duża w tym zasługa ekranizacji z Jennifer Lawrence w roli głównej, dzięki którym autorka stała się gwiazdą światowego formatu. Nic więc dziwnego, że ostatnia wiadomość rozgrzała fanów amerykańskiej pisarki.

Wydawnictwo Scholastic na swoim Twitterze opublikowało informację o tym, że czytelnicy będą mogli jeszcze raz zwiedzić Panem. Tym razem bez ukochanych bohaterów, bo akcja prequela sławnej trylogii będzie rozgrywać się 64 lata przed wydarzeniami z pierwszych książek, podczas tak zwanych Mrocznych Dni, czyli okresu po stłumieniu rebelii w Panem. Fabuła ma się również wiązać z 10. edycją Głodowych Igrzysk i ma się zacząć od losowania śmiałków. 

Exciting news, Hunger Games fans: A prequel novel set 64 years before the events of The Hunger Games is coming May 2020! Read more here: https://t.co/nA7wAYX4Fz pic.twitter.com/3JdeCTcAQp

— Scholastic (@Scholastic) June 17, 2019

To nie koniec dobrych wiadomości. Studio Lionsgate, które wyprodukowało ekranizację „Igrzysk śmierci”, już zapowiedziało, że lada moment zaczyna przygotowania do przeniesienia prequela na ekrany kin.

 Trylogia „Igrzyska śmierci” („Igrzyska śmierci”, „W pierścieiu ognia” i „Kosogłos”) sprzedała się w sumie w ponad 100 milionach egzemplarzy na całym świecie. Prequel pojawi się na zagranicznym rynku 19 maja 2020 roku. W Polsce książki Suzanne Collins wydawane są przez wydawnictwo Media Rodzina.