Norweska autorka książek dla dzieci, ciesząca się w swoim kraju taką samą popularnością jak Astrid Lindgren w Szwecji. Serce czytelników podbiła siedmiotomową serią o przygodach sympatycznej wielodzietnej rodziny: mamy, taty, ośmiorga dzieci i babci. Wydana przez Dwie Siostry książka "8 + 2 i domek w lesie" to drugi tom tej serii.
IG:ksiazki_wloczykija
Pełna ciepła opowieść o rodzinie, przygodach i wspólnym pokonywaniu życiowych wyzwań. Autorka w sposób niezwykle ujmujący prezentuje nam tę wielobarwną rodzinę, w której każdy ma swoje miejsce, a humor i miłość to ich najważniejsze narzędzia.
Historia rozpoczyna się w małym mieszkaniu, w którym mieszka mama, tata i ośmioro dzieci. Każde z dzieci ma swoje imię na literę "M", co samo w sobie jest zabawne i dodaje charakteru rodzinie. Anne-Cath. Vestly wprowadza nas do ich codziennego życia, w którym nigdy nie jest nudno.
Pierwszym wyzwaniem, przed którym staje rodzina, jest odnalezienie skradzionej ciężarówki taty. To zadanie, które wydaje się niemożliwe, ale gdy działa się razem jako zgrana drużyna, wszystko staje się możliwe. Kolejne przygody, takie jak pomoc babci wrócić do domu czy zeswatanie Henryka z Huldą Piętro Niżej, przynoszą czytelnikowi mnóstwo uśmiechu i radości.
Jednym z największych atutów tej książki jest jej bezpretensjonalność. Anne-Cath. Vestly w prosty i bezpośredni sposób opowiada historię tej niezwykłej rodziny, nie potrzebując skomplikowanych fabularnych zagrywek. To lektura, która pozwala w pełni zanurzyć się w życiu bohaterów i poczuć się częścią ich niezwykłego świata.
Rodzinne ciepło i poczucie humoru przesiąkają każdą stronę tej książki. Vestly doskonale oddaje charaktery i osobowości każdego z bohaterów, co sprawia, że czytelnik może się z nimi łatwo utożsamiać. To historia o solidarności, zrozumieniu i gotowości do pomocy sobie nawzajem.
Ujmująca opowieść, która przypomina nam, że rodzina to najważniejsze wsparcie i że razem można pokonać każde wyzwanie. Autorka dostarcza nam radości, śmiechu i ciepła, czyniąc tę książkę idealną lekturą zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. To opowieść, która zostaje w sercu na długo po jej przeczytaniu, inspirując nas do większej bliskości i wspólnego spędzania czasu z najbliższymi.
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.