Wojtek

Profil użytkownika: Wojtek

Kraków Mężczyzna
Status Oficjalny recenzent
Aktywność 11 godzin temu
719
Przeczytanych
książek
721
Książek
w biblioteczce
93
Opinii
3 248
Polubień
opinii
561
recenzji
Kraków Mężczyzna
Książki były moją pasją od zawsze. Interesuję się historią, polityką, teologią. Czytam bardzo dużo książek właśnie z tych dziedzin. Uwielbiam dobre biografie i reportaże. Lubię także powieści, głównie kryminały i thrillery.

Recenzje

Okładka książki Turcja. Na wschód od Zachodu Marcelina Szumer-Brysz
Ocena 7,2
Recenzja Kraj o wielu twarzach – Turcja

„Turcy wynoszą dumę narodową z domu. I ze szkoły. Na wiece i uroczystości z okazji świąt narodowych przyprowadza się nawet bobasy, ubrane przez rodziców w koszulki z Atatürkiem lub śpiochy z rysunkiem konturów kraju. W miastach, miasteczkach i wsiach jest wtedy dosłownie czerwono od...

Okładka książki Confessio Natalia Kruzer
Ocena 8,0
Recenzja Wyznanie

„Nadszedł czas, aby naocznie sprawdzić, czy maleńkie ciałko nie nosiło skrytych pod ubrankiem śladów przemocy, która obaliłaby koncepcję o niewytłumaczalnej śmierci łóżeczkowej. Niestety nie dało się tego momentu odsunąć dalej w czasie”.

Co sprawia, że zwracamy uwagę na konkretną...

Opinie


Na półkach:

Odliczanie do śmierci
„Śpię zawinięty w kawałek za krótkiego koca. Zwinięty w kłębek. O ile w moim przypadku można mówić o jakimkolwiek kłębku. Śni mi się, jak jadę swoim subaru STI po autostradzie. Musiałem go sprzedać, aby zapłacić za papugę. I nic się nie sprawdziło z tego, co gadał”.
Na początku kilka uwag. Lubię czytać książki Piotra C. Doceniałem w nich głównie ironię autora i jego niebanalny zmysł obserwacji otaczającej nas rzeczywistości. Jego poprzednie tytuły były „jakieś”, zgrabnie utrzymywały balans między humorem, groteską i literaturą obyczajową. Mając to wszystko na uwadze, z dobrym nastawieniem przystąpiłem do lektury jego najnowszej książki pod tytułem „Ostatnie tango”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Novae Res. Niestety, tym razem srodze się rozczarowałem. Uważam, że jest to najgorsza książka Piotra C. Jej lektura była dla mnie udręką i ledwo skończyłem czytać – głównie z recenzenckiego obowiązku. Skąd takie ostre opinie?
Przede wszystkim recenzowana książka prawie nie posiada fabuły. Owszem, autor coś wymyślił, lecz to zdecydowanie za mało. Po drugie książka jest kompilacją scen i anegdot z poprzednich powieści Piotra C. Swoją drogą to zdecydowanie nie w porządku, karmić czytelnika któryś już raz tymi samymi historiami. Za pierwszym razem były śmieszne, teraz są już lekko nieświeże, by nie powiedzieć żenujące.
Głównym bohaterem jest Drwalu, odsiadający wyrok. W więzieniu robi wszystko, aby po prostu przetrwać. Po odsiadce zostaje taksówkarzem. Jego życie staje się bardzo nudne i na swój sposób przewidywalne. Drwalu postanawia zatem popełnić samobójstwo. Wyznacza termin i jest pewien, że nic nie odwiedzie go od realizacji podjętej decyzji. Wtedy jednak do akcji wkracza los – dosłownie i w przenośni. Mężczyzna wygrywa bowiem na loterii niemałą kwotę pieniędzy (chociaż również nie zawrotną). Postanawia zatem przez kilka dni życia, które mu pozostały, zaszaleć w Warszawie. Od tego momentu fabułę książki można streścić słowami: wódka, konserwy i dziwki bez przerwy. Przepraszam za dosadne stwierdzenia, jednak recenzując „Ostatnie tango” nie da się inaczej.
Drwalu wynajmuje apartament w hotelu, poznaje coraz to piękniejsze kobiety i korzysta z życia pełnymi garściami. Jednak – bądźmy szczerzy – to za mało, aby wypełnić niemal trzysta stron książki. Podczas lektury czułem się, jakbym czytał opis filmów pornograficznych. Żeby była jasność – nie jestem nazbyt pruderyjny, uważam jednak, że konieczny jest jakiś umiar. Doprawdy to ma być literatura obyczajowa? Raczej nie. Książka nie broni się także zakończeniem, choć Piotr C. próbował czymś nas zaskoczyć. Natomiast ostatnie (dosłownie ostatnie) zdanie jest żałosne i po prostu niesmaczne.
Oczywiście inni mogą mieć po lekturze „Ostatniego tanga” zupełnie odmienne opinie. Osobiście jednak jestem zdziwiony dość wysokimi ocenami tej książki. Piotra C. stać na dużo dużo więcej. Tymczasem sprzedaje nam „odgrzewany kotlet”, a z tego trudno się cieszyć. Dosadne opisy seksu, rzygania i picia wódki to nie jest coś, za co mógłbym pochwalić autora. Głównym moim zarzutem jest właśnie ten brak świeżości – to wszystko u Piotra C. już mieliśmy, przeczytaliśmy i teraz oczekiwałem nowej książki. Nowej, a nie jedynie wersji po liftingu. Szczerze mówiąc, nie polecam wam tego tytułu. Dziwię się także, że książka została objęta patronatem Lubimyczytać.pl. Serwis ten jest znany raczej ze swej solidności. Będąc zupełnie szczerym powiem, że drugi raz nie przeczytałbym „Ostatniego tanga”. Piotr C. tym razem bardzo mnie zawiódł. Liczyłem na ciekawą historię, będącą pretekstem do ironicznego komentarzu na temat otaczającej nas rzeczywistości. Czy to znaczy, że autor się po prostu wypalił? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że bardzo mocno się zastanowię, nim sięgnę po jego kolejną książkę. Ktoś może pomyśleć, że to nazbyt krytyczna opinia. Otóż nie. Czytam i recenzuję naprawdę bardzo dużo książek i po prostu szkoda mi już czasu na słabsze tytuły. Wywołują one u mnie tylko irytację z powodu straconego czasu. Czasu, który mogłem poświęcić na lekturę innych książek, będących czymś więcej niż fabułą filmu dla dorosłych. Tym razem nie polecam.
Wojciech Sobański

Odliczanie do śmierci
„Śpię zawinięty w kawałek za krótkiego koca. Zwinięty w kłębek. O ile w moim przypadku można mówić o jakimkolwiek kłębku. Śni mi się, jak jadę swoim subaru STI po autostradzie. Musiałem go sprzedać, aby zapłacić za papugę. I nic się nie sprawdziło z tego, co gadał”.
Na początku kilka uwag. Lubię czytać książki Piotra C. Doceniałem w nich głównie ironię...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nakładem wydawnictwa Iskry ukazało się właśnie drugie wydanie monografii autorstwa prof. Andrzeja Friszke pod tytułem „Polska. Losy państwa i narodu 1939 – 1989”. Od pierwszego wydania minęło już dwadzieścia lat, toteż decyzja wydawnictwa jest w pełni zrozumiała. Autor drugie wydanie nieco poszerzył, chociaż przyznaje, że „podtrzymuje przedstawiony obraz zdarzeń i procesów oraz ocen” sprzed lat.
Jestem pewien, że prof. Andrzej Friszke jest szeroko znaną postacią. To jeden z najwybitniejszych polskich historyków, autor licznych publikacji i zdobywca wielu nagród. Od 1990 roku pracuje w Instytucie Studiów Politycznych PAN, przez dwie kadencje zasiadał w Kolegium IPN. Jednocześnie nie ukrywa swoich historycznych sympatii. Mając to wszystko na uwadze z wielkim zaciekawieniem przystąpiłem do lektury książki, tym bardziej żę nie czytałem jej pierwszego wydania. Uważam, że wbrew pozorom na polskim rynku nie ma zbyt wielu dobrych syntez historii Polski. Publikacja Andrzeja Friszke wyróżnia się zdecydowanie in plus.
Już we wstępie historyk uczciwie przyznaje się, że więcej miejsca poświęca dekadzie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych niż II wojnie światowej. Oczywiście jako autor ma do tego pełne prawo. Po skończonej lekturze stwierdzam, że jest to bardzo dobra synteza najnowszej historii Polski. Jest to zwarty wykład, skierowany do możliwie szerokiego grona odbiorców. Autor pisze językiem prostym i zrozumiałym, a jego narracja jest żywa i intersująca. To nie tyle suche wyliczenie dat i faktów, co próba zrozumienia procesów historycznych i pewnej ich oceny. Na uwagę zasługuje także to, że Friszke nie ogranicza się do historii politycznej. Dość szeroko pisze o społeczeństwie, gospodarce, nauce i kulturze oraz roli Kościoła. Jest to jak najbardziej zasadne, niestety często te tematy są zbyt mało obecne w debacie historycznej.
Książkę bez wątpienia można traktować jako podręcznik do historii. Skorzystają z niej wszyscy – także ci, którzy dość dobrze znają losy naszego kraju. Lektura ta będzie doskonałą okazją do przypomnienia i usystematyzowania swojej wiedzy historycznej. Oczywiście jestem świadomy, że wielu osobom niektóre tezy autora nie przypadną do gustu. Andrzej Friszke nie pisze bowiem pod z góry założoną tezę, dostrzega historyczne niuanse i jest raczej zwolennikiem poglądu, że historia i ludzkie wybory nie są zawsze czarno-białe.
W tym kontekście należy czytać rozdział o „podbitej Polsce” i stosunku Polaków do Żydów. Friszke mocno podkreśla, że to konstytucja kwietniowa umożliwiła trwanie legalnych polskich władz na emigracji. Dzięki temu została zapewniona ciągłość władzy państwowej, co było arcyważne w kontekście gdy cała II RP znalazła się pod okupacją. Autor uważa, że decydujący dla przyszłych losów naszej Ojczyzny okazał się rok 1944. Definitywnie okazało się bowiem, że w kwestii polskiej najwięcej do powiedzenia będzie miał Józef Stalin. Dla nas oznaczało to dramat, którego nie można było uniknąć. Wystarczy zestawić ze sobą dwie postaci: premierów Stanisława Mikołajczyka i Tomasza Arciszewskiego. Nieważne, czy ktoś prezentował postawę ugodową (Mikołajczyk) czy zdecydowanie antykomunistyczną (Arciszewski). Pod silnym brytyjskim naciskiem rząd na emigracji musiał usiąść do rozmów ze Stalinem i komunistami, którzy przed wojną w życiu politycznym odgrywali zupełnie marginalną rolę.
Autor nie ukrywa swojego zdecydowanego antykomunizmu. Dostrzega przy tym, że niektóre grupy społeczne mogły mieć ”poczucie awansu”. Mowa tutaj głównie o chłopach i najbiedniejszych. Niewątpliwą zaletą recenzowanej monografii jest fakt, że autor stara się przedstawiać czytelnikowi możliwie szerokie spojrzenie. Uwzględnia różne aspekty i niuanse, pisze o czarnych kartach historii Polski Ludowej i tych nieco jaśniejszych. Nie pomija najdonioślejszych zagadnień, dość szeroko opisuje system sprawowania władzy i ukształtowanie się komunistycznej nomenklatury.
Stara się także możliwie dokładnie opisać genezę powstania „Solidarności” i drogę do Okrągłego Stołu. Widać wyraźnie, że dobrze czuje się w tej tematyce.
„Polska. Losy państwa i narodu 1939 – 1989” to tytuł, który bez wątpienia polecam wszystkim zainteresowanym najnowszą historią naszego kraju. Profesor Andrzej Friszke napisał zwięzłą, a przy tym wyczerpującą syntezę, która nie tylko przybliża najważniejsze wydarzenia z tamtego okresu, lecz także pomaga je zrozumieć. Według mnie jest to naprawdę solidna książka.

Nakładem wydawnictwa Iskry ukazało się właśnie drugie wydanie monografii autorstwa prof. Andrzeja Friszke pod tytułem „Polska. Losy państwa i narodu 1939 – 1989”. Od pierwszego wydania minęło już dwadzieścia lat, toteż decyzja wydawnictwa jest w pełni zrozumiała. Autor drugie wydanie nieco poszerzył, chociaż przyznaje, że „podtrzymuje przedstawiony obraz zdarzeń i procesów...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z prawdziwą niecierpliwością czekałem na najnowszą monografię autorstwa profesora Andrzeja Friszkego pod tytułem „Czekanie na rewolucję. Komuniści w II Rzeczypospolitej”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Krytyki Politycznej, w znanej serii historycznej. Monografia ta jest oczywiście kontynuacją poprzedniej książki autora „Państwo czy rewolucja. Polscy komuniści a odbudowanie państwa polskiego 1892–1920”. Stąd też spójna szata graficzna obu publikacji. Profesor Friszke to jeden z najwybitniejszych polskich historyków, specjalizujący się w najnowszej historii Polski. Jak sam przyznaje we wstępie, „nie prowadził badań w Moskwie”, zależało mu jednak na „odtworzeniu sposobu myślenia, wartościowania, argumentacji” polskich komunistów. Czy powtarzali oni tylko myśl Marksa i Lenina? Czy wytworzyli jakieś własne koncepcje? Czy byli tylko ślepymi wykonawcami poleceń płynących z Moskwy?
Bardzo dobrze się stało, że prof. Friszke podjął się niełatwego zadania opisania historii polskiego ruchu komunistycznego przed II wojną światową. Ze względu na późniejsze wydarzenia tak się bowiem złożyło, że na komunizm i komunistów patrzymy głównie przez pryzmat lat wojennych i powojennych. Jednak partia komunistyczna istniała od początku II RP. Bez wątpienia jej historia warta jest rzetelnego opracowania, odartego z mitów czy przeinaczeń. Chociaż komuniści byli marginalną siłą polityczną, to jednak bardzo poważnie traktowali partię, pracę partyjną i ideologię. Przekonujemy się o ty wszystkim podczas lektury recenzowanej monografii.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na jej tytuł. Andrzej Friszke odpowiadając na pytanie zawarte w tytule pierwszego tomu (należy bowiem te dwie książki taktować jako całość) stwierdza, że komuniści wybrali rewolucję. Istnienie państwa polskiego nie było dla nich wartością. I autor kilkukrotnie podkreśla to bardzo mocno. To właśnie najbardziej różniło partię komunistyczną od innych partii nad Wisłą. To właśnie rewolucji podporządkowali wszystkie swoje działania i zamierzenia. Niepodległa Polska była dla nich czymś obcym, była wrogiem, który przeszkodził w wielkiej europejskiej rewolucji.
Recenzowaną książkę otwiera krótka charakterystyka II Rzeczypospolitej, zatytułowana „Państwo, naród społeczeństwo”. Niestety w książce wkradł się poważny błąd w druku i z II RP zrobiła się nam „III Rzeczpospolita”, chociaż oczywiście nie o nią chodzi i nie o niej pisze autor. Friszke charakteryzuje ówczesną Polskę jako kraj wielkich problemów, z których część była tak naprawdę nierozwiązywalna (chodzi głównie o mniejszości narodowe i przeludnienie wsi). Państwo było dramatycznie biedne, co de facto nie uległo zmianie aż do wojny. Mimo postępowego ustawodawstwa, autor nazywa II RP „peryferyjną i zacofaną”. W takich właśnie warunkach rodziła się i działała partia komunistyczna.
Zasadniczo recenzowana monografia składa się z sześciu rozdziałów. Autor – co zrozumiałe – przyjął wykładnię chronologiczną. Zaczyna więc od opisania procesu „budowania partii”. Oczywiście nie było to łatwe w kraju, gdzie zdecydowana większość ludności mieszkała na wsi i była pod wpływem Kościoła. Sytuację komplikował fakt, że po 1921 roku polscy komuniści podzielili się na rewolucjonistów przebywających w Rosji oraz działaczy partii w kraju, co zdaniem autora „przysparzało problemów jedności ruchu”. Wybiegając nieco w przyszłość zauważymy, że podobny proces będzie miał miejsce po II wojnie światowej.
Friszke omawia także zaangażowanie komunistów w związki zawodowe oraz ich podejście do mniejszości narodowych. Sporo miejsca – na kartach całej pracy – poświęca sporom o udział w wyborach. Powstawało pytanie, czy partia z zasady nie uznająca państwa polskiego powinna brać udział w wyborach do Sejmu? Na tym tle dochodziło do sporów i polemik.
Ważną cezurą w opisywanym okresie był rok 1923. Wydawało się wówczas, że sytuacja dojrzała do rewolucji. Tradycyjnie już komuniści, tak w Moskwie jak i w Warszawie, wyglądali w stronę Niemiec. Jednak także w Polsce bunty i niepokoje społeczne zdawały się nieść im nadzieję, że oto nadchodzi ów dziejowy moment. Nic takiego (na szczęście) się nie wydarzyło.
Bez wątpienia ciekawy jest trzeci rozdział pod znamienny tytułem „Tylko Moskwa ma rację”. Polscy komuniści nigdy nie działali jako niezależna partia. Taka była zresztą cecha partii komunistycznych tamtego okresu. To Komintern (czyli faktycznie Moskwa) sprawował nadzór na działaczami w poszczególnych krajach. To właśnie stamtąd płynęły instrukcje i wskazówki – choćby te, że w danym kraju ma istnieć tylko jedna partia oraz jak ma się nazywać. O niezależności nie mogło być mowy. Doświadczyli tego wyraźnie polscy komuniści. Oczywiście w tamtym czasie możliwa była jeszcze ograniczona dyskusja, jednak gdy do władzy dojdzie Stalin sytuacja stanie się dramatyczna.
Interesujący jest także fragment poświęcony przewrotowi majowemu. Dlaczego komuniści poparli Piłsudskiego i jak ów „błąd majowy” zaważył na przyszłości partii?
„Czekanie na rewolucję. Komuniści w II Rzeczypospolitej 1921–1936” to bardzo dobra monografia poświęcona historii partii komunistycznej w pierwszych latach po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Jest to książka bardzo szczegółowa, przybliżająca nie tylko dzieje partii, lecz także sylwetki ówczesnych jej działaczy. Byli to wprawdzie ludzie ideowi, jednak ich cele były nie do pogodzenia z istnieniem niepodległego państwa polskiego. Polska partia komunistyczna była w całości zorientowana na Moskwę. Niepodległe państwo polskie było dla niej przeszkodą w realizacji celów, a nie wartością wyśnioną przez ojców.
Recenzowaną książkę polecam wszystkim interesującym się historią polskiego komunizmu. Pozostaje mieć nadzieję, że autor pracuje nad trzecim tomem. Jestem pewien, że taka trylogia w istotny sposób wypełniłaby istotną lukę w badaniach nad dziejami komunizmu w międzywojennej Polsce.

Z prawdziwą niecierpliwością czekałem na najnowszą monografię autorstwa profesora Andrzeja Friszkego pod tytułem „Czekanie na rewolucję. Komuniści w II Rzeczypospolitej”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Krytyki Politycznej, w znanej serii historycznej. Monografia ta jest oczywiście kontynuacją poprzedniej książki autora „Państwo czy rewolucja. Polscy komuniści a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Wojtek

z ostatnich 3 m-cy
Wojtek
2024-05-24 21:38:16
Wojtek ocenił książkę Starzyński. Prezydent z pomnika na
9 / 10
2024-05-24 21:38:16
Wojtek ocenił książkę Starzyński. Prezydent z pomnika na
9 / 10
Wojtek
2024-05-20 22:06:42
Wojtek ocenił książkę Ostatnie tango na
2 / 10
i dodał opinię:
2024-05-20 22:06:42
Wojtek ocenił książkę Ostatnie tango na
2 / 10
i dodał opinię:

Odliczanie do śmierci
„Śpię zawinięty w kawałek za krótkiego koca. Zwinięty w kłębek. O ile w moim przypadku można mówić o jakimkolwiek kłębku. Śni mi się, jak jadę swoim subaru STI po autostradzie. Musiałem go sprzedać, aby zapłacić za papugę. I nic się nie sprawdziło z tego, co gadał”.
N...

Rozwiń Rozwiń
Ostatnie tango Piotr C.
Średnia ocena:
7 / 10
209 ocen
Wojtek
2024-05-20 22:02:19
Wojtek ocenił książkę Ostatni na
2 / 10
2024-05-20 22:02:19
Wojtek ocenił książkę Ostatni na
2 / 10
Ostatni Maja Lunde
Cykl: Kwartet klimatyczny (tom 3)
Średnia ocena:
7.3 / 10
567 ocen
Wojtek
2024-05-18 21:40:00
Wojtek ocenił książkę Krąg życia na
9 / 10
2024-05-18 21:40:00
Wojtek ocenił książkę Krąg życia na
9 / 10
Krąg życia Magdalena Kawka
Cykl: Lwowska odyseja (tom 5)
Średnia ocena:
8.3 / 10
25 ocen
Wojtek
2024-05-14 21:55:01
2024-05-14 21:55:01
Wojtek
2024-05-13 21:35:25
Wojtek dodał do serwisu książkę Imperium Habsburgów. Nowa Historia
2024-05-13 21:35:25
Wojtek dodał do serwisu książkę Imperium Habsburgów. Nowa Historia
Wojtek
2024-05-13 21:30:36
Wojtek ocenił książkę Złodziej bólu na
10 / 10
2024-05-13 21:30:36
Wojtek ocenił książkę Złodziej bólu na
10 / 10
Złodziej bólu Jarosław Kamiński
Średnia ocena:
5.8 / 10
9 ocen
Wojtek
2024-04-28 21:44:10
Wojtek ocenił książkę Wybacz na
6 / 10
2024-04-28 21:44:10
Wojtek ocenił książkę Wybacz na
6 / 10
Wybacz Kamila Cudnik
Cykl: Zgadnij, kim jestem (tom 2)
Średnia ocena:
7.7 / 10
39 ocen
Wojtek
2024-04-25 21:48:32
Wojtek ocenił książkę Zapadlina na
6 / 10
2024-04-25 21:48:32
Wojtek ocenił książkę Zapadlina na
6 / 10
Zapadlina Robert Małecki
Średnia ocena:
7.3 / 10
603 ocen

ulubieni autorzy [2]

Antoni Dudek
Ocena książek:
7,6 / 10
26 książek
2 cykle
Pisze książki z:
57 fanów
Zygmunt Miłoszewski
Ocena książek:
6,7 / 10
24 książki
4 cykle
2219 fanów
Robert Galbraith Niespokojna krew Zobacz więcej
Fernando Aramburu Patria Zobacz więcej
Robert Galbraith Niespokojna krew Zobacz więcej
Fernando Aramburu Patria Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
719
książek
Średnio w roku
przeczytane
80
książek
Opinie były
pomocne
3 248
razy
W sumie
wystawione
705
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
4 734
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
37
minut
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
152
książek [+ Dodaj]