Przyznam się, że nie bardzo lubię podróżować. Przede wszystkim życie w Polsce jest dziś tak interesujące, że szkoda tracić z niego choć jednego dnia. Przy tym same podróże wydają mi się rzeczą mocno przechwaloną. Zmieniać hotele i obwozić swoją samotność, albo rozmawiać z obcymi ludźmi o obojętnych rzeczach, to rzecz dosyć męcząca. Krajobraz… zapewne; klimat… owszem; ale jakim kosztem! Przyjemnie jest grzać się na słońcu w lutym; ale jechać trzy doby na Sycylię dlatego, że tam ciepło, to już wolę napalić w piecu i też będzie ciepło.
Lubię natomiast bardzo „podróże w czasie”. Przede wszystkim, są takie wygodne! Bierze się starą książkę, starą gazetę i jazda, nie ruszając się z własnego łóżka. Cała podróż w sleepingu.
Przyznam się, że nie bardzo lubię podróżować. Przede wszystkim życie w Polsce jest dziś tak interesujące, że szkoda tracić z niego choć jedn...
Rozwiń
Zwiń