rozwiń zwiń
Mash

Profil użytkownika: Mash

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 7 godzin temu
62
Przeczytanych
książek
247
Książek
w biblioteczce
40
Opinii
184
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 1 cytat
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Zachęcony wieloma dobrymi opiniami, za swoje ciężko zarobione pieniądze kupiłem audiobooka i niestety nie był to zakup udany. Szostak przypomina mi pod pewnymi względami Pilcha – ma bardzo dobry warsztat, ale jest na tyle zakochany we własnym intelekcie, że zapomina o czytelniku.
Szostak tworzy bohatera – to mały chłopiec, któremu świat wydaje się ogromny, zaś dorośli to bogowie, i wszystko jest dla niego mniejszą lub większą tajemnicą. Z początku wszystko gra. Autor wprowadza postać dziadka. Stwarza pozory, iż ta relacja mocno wpłynęła na bohatera. Dodaje metaforę rzeki, metaforę źródła. I gdy myślimy, że teraz to wszystko się jakoś zapętli, rozwinie, zmiesza w spójny, aczkolwiek złożony z różnych składników ciąg, nagle okazuje się, że autor nie ma zamiaru wysilić się, żeby stworzyć emocjonującą fabułę. Zamiast tego serwuje nam niekończący się ciąg anegdot wymieszanych z górnolotnymi metaforami. Szostak skacze z przemyślenia na przemyślenie w zależności od wieku bohatera. Ta nielinearność bynajmniej nie służy mu do budowania napięcia. Chłop chce po prostu podzielić się swoimi obserwacjami. Raz pokazuje świat wielki i groźny z perspektywy malca, innym razem opisuje stan dojrzewającego nastolatka. Większość z jego spostrzeżeń jest paradoksalnie trafna, napisana całkiem ciekawie, ale niestety niezbyt oryginalna. Bo cóż to za odkrycie, że dla dziecka zainteresowanie ze strony dziadka jest rzeczą wielką, tak samo jak pierwsze kontakty seksualne w wieku nastoletnim, więc gdy słuchasz entą opowieść, która kończy się bez wyraźnej puenty, tudzież ta refleksja jest truizmem, to zadajesz sobie pytanie po co tego słucham? Autor w swoim mniemaniu ubiera codzienność w szaty niezwykłości, niestety taki zabieg ma sens raz na jakiś czas, a tu mamy dosłownie paradę życiowych mądrości i metafor. Nie twierdzę, że Szostak nie ma ciekawych spostrzeżeń, ale ile można? Ta książka jako całość wygląda tak jakby autor usiadł nad kartką i napisał 2000 metafor o rzece, 500 metafor o źródle, opakował to w ową „magiczną codzienność” pachnącą konserwą ze Świniowic i ogórkiem kiszonym z piwnicy babci – et voilà, książka gotowa. To takie „Na wspólnej” w szatach literatury pięknej, gdzie w przerwach na reklamę puszczają mądrości Paulo Coelho.
Podkreślam, że uważam, że autor ma dobry warsztat. Miejscami jest to literacko urzekające, miejscami jest to trafne. W pewnym sensie rozumiem, dlaczego innym czytelnikom ta książka przypadła do gustu, ale dla mnie jako całość ta powieść jest ciężkostrawna. Nie dosłuchałem do końca, gdyż miałem wrażenie, że jeszcze jedna "wielka mądrość" o rzece, czytana przez lektorkę natchnionym głosem, a po prostu mi się uniesie.

Zachęcony wieloma dobrymi opiniami, za swoje ciężko zarobione pieniądze kupiłem audiobooka i niestety nie był to zakup udany. Szostak przypomina mi pod pewnymi względami Pilcha – ma bardzo dobry warsztat, ale jest na tyle zakochany we własnym intelekcie, że zapomina o czytelniku.
Szostak tworzy bohatera – to mały chłopiec, któremu świat wydaje się ogromny, zaś dorośli to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając recenzje, mam wrażenie, że to taka książka, którą erudyci będą zachwalać, zarzucając innym wewnętrzne ubóstwo, które nie jest w stanie przetrawić czegoś powyżej kryminałów Mroza. Intelektualiści z kolei będą się pysznić swoją przenikliwością, bo odkryli związek między zdaniem na stronie 46, ze stwierdzeniem ze strony 112, zarzucając czytelnikom, którzy wolą bardziej tradycyjne formy narracji braki intelektualne. Paradoksalnie mam wrażenie, że wpisują się oni w kanon artystów-myślicieli, z których sama autorka drwi pisząc o twórcach, którzy za sztukę uważają zaklejenie kubka ze starbucksa papierową taśmą.

"Kochanie zabiłam nasze koty" to powieść nieszablonowa, której nie sposób zaszufladkować. Nie ma powieści, która przypadnie wszystkim do gustu, dlatego polecam ją osobom, które lubią delektować się językiem. Warsztat Masłowskiej jest świetny i co do tego nie mam wątpliwości. Niemniej osobiście należę do czytelników, którzy uważają, że można połączyć ciekawy język, z emocjonującą historią i głębokim przesłaniem. I takie właśnie powieści zaliczam do grona wyjątkowych.
Tutaj mam wrażenie, że mimo wyjątkowego warsztatu literackiego autorka poszła w stronę ekscentrycznego, nieco hipsterskiego chaosu, który być może nie jest pozbawiony przekazu, jednakże nie jest ucztą wszystkich zmysłów.

Czytając recenzje, mam wrażenie, że to taka książka, którą erudyci będą zachwalać, zarzucając innym wewnętrzne ubóstwo, które nie jest w stanie przetrawić czegoś powyżej kryminałów Mroza. Intelektualiści z kolei będą się pysznić swoją przenikliwością, bo odkryli związek między zdaniem na stronie 46, ze stwierdzeniem ze strony 112, zarzucając czytelnikom, którzy wolą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Sedno rzeczy” to ponoć jedno z najważniejszych dzieł literatury japońskiej. Osobiście wydaje mi się to określenie na wyrost. Powieść jest z pewnością napisana sprawnym piórem, styl jest przystępny, niemniej według mnie nie powalający. Już na samym początku miałem problem z zawiązaniem akcji. Nie rozumiem fascynacji Senseiem. Bohater widzi go pierwszy raz na plaży. Nie do końca wiem w jaki sposób odróżnić wielkiego mędrca od zwykłego człowieka, który przyszedł wykąpać się w morzu, bohaterowi jednak się ta sztuka udaje. Poznanie Senseia jest niczym grom z jasnego nieba w kwestiach miłosnych, a przynajmniej tak przedstawia to Natsume. Do mnie to nie przemówiło, ale to tak na marginesie. W rezultacie ta reklamowana przez wydawnictwo ponadczasowość dla mnie egzaminu nie zdaje. Książka oczywiście zahacza o temat moralności i filozofię, jednak osobiście niczego nowego się z niej nie dowiedziałem. Większość książki bohater chodzi na spacery z Senseiem lub odwiedza go w domu. Ich rozmowy nie należą do przyziemnych, niestety błyskotliwymi wnioskami autor nie dzieli się zbyt chętnie. Mam wrażenie, że najważniejszą puentą „Sedna rzeczy” jest spostrzeżenie, że nawet ludzie chlubiący się wysoką moralnością, w kryzysowych sytuacjach, w których muszą chronić własne interesy, nie przebierają w środkach. Według mnie to niezbyt odkrywcze, a przynajmniej na tę „wybitną” prozę niewystarczające. Nie twierdzę, że książka jest zła lub głupia, według mnie jest po prostu przyzwoita, ale do wybitności jej nieco daleko.

„Sedno rzeczy” to ponoć jedno z najważniejszych dzieł literatury japońskiej. Osobiście wydaje mi się to określenie na wyrost. Powieść jest z pewnością napisana sprawnym piórem, styl jest przystępny, niemniej według mnie nie powalający. Już na samym początku miałem problem z zawiązaniem akcji. Nie rozumiem fascynacji Senseiem. Bohater widzi go pierwszy raz na plaży. Nie do...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Mash

z ostatnich 3 m-cy
Mash
2024-04-20 15:19:11
Mash ocenił książkę Dziura w niebie na
7 / 10
2024-04-20 15:19:11
Mash ocenił książkę Dziura w niebie na
7 / 10
Dziura w niebie Tadeusz Konwicki
Średnia ocena:
7 / 10
106 ocen
Mash
2024-04-18 16:20:08
Mash dodał książkę 13 godzina na półkę Chcę przeczytać
2024-04-18 16:20:08
Mash dodał książkę 13 godzina na półkę Chcę przeczytać
13 godzina Richard Doetsch
Średnia ocena:
7.2 / 10
285 ocen
Mash
2024-04-18 16:19:48
Mash dodał książkę Dallas '63 na półkę Chcę przeczytać
2024-04-18 16:19:48
Mash dodał książkę Dallas '63 na półkę Chcę przeczytać
Dallas '63 Stephen King
Średnia ocena:
8.2 / 10
10251 ocen
Mash
2024-04-01 23:39:25
Mash dodał książkę Alchemia snów na półkę Chcę przeczytać
2024-04-01 23:39:25
Mash dodał książkę Alchemia snów na półkę Chcę przeczytać
Alchemia snów Laz Athena
Średnia ocena:
8 / 10
42 ocen
Mash
2024-03-17 21:26:18
Mash ocenił książkę Rumowiska na
4 / 10
i dodał opinię:
2024-03-17 21:26:18
Mash ocenił książkę Rumowiska na
4 / 10
i dodał opinię:

Zachęcony wieloma dobrymi opiniami, za swoje ciężko zarobione pieniądze kupiłem audiobooka i niestety nie był to zakup udany. Szostak przypomina mi pod pewnymi względami Pilcha – ma bardzo dobry warsztat, ale jest na tyle zakochany we własnym intelekcie, że zapomina o czytelniku.
Szostak t...

Rozwiń Rozwiń
Rumowiska Wit Szostak
Średnia ocena:
7.4 / 10
106 ocen
Mash
2024-03-10 01:40:10
2024-03-10 01:40:10
Psychologia procesu w relacjach Arnold Mindell
Średnia ocena:
5.3 / 10
6 ocen
Mash
2024-03-10 01:38:20
Mash dodał książkę Ścieżki snów na półkę Chcę przeczytać
2024-03-10 01:38:20
Mash dodał książkę Ścieżki snów na półkę Chcę przeczytać
Ścieżki snów Marie-Louise von Franz
Średnia ocena:
7.3 / 10
34 ocen
Mash
2024-03-10 01:37:44
Mash dodał książkę Człowiek i jego symbole na półkę Chcę przeczytać
2024-03-10 01:37:44
Mash dodał książkę Człowiek i jego symbole na półkę Chcę przeczytać
Człowiek i jego symbole Carl Gustav Jung
Średnia ocena:
7.8 / 10
173 ocen
Mash
2024-03-10 01:37:21
Mash dodał książkę O marzeniu sennym na półkę Chcę przeczytać
2024-03-10 01:37:21
Mash dodał książkę O marzeniu sennym na półkę Chcę przeczytać
Mash
2024-03-10 01:36:57
Mash dodał książkę Śnienie jako praktyka duchowa na półkę Chcę przeczytać
2024-03-10 01:36:57
Mash dodał książkę Śnienie jako praktyka duchowa na półkę Chcę przeczytać

Ulubione

Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
William Shakespeare Makbet Zobacz więcej
Friedrich Nietzsche - Zobacz więcej
Albert Einstein - Zobacz więcej
William Shakespeare Hamlet Zobacz więcej
Gustaw Herling-Grudziński Inny świat Zobacz więcej
William Shakespeare Romeo i Julia Zobacz więcej
Alan Watts Droga Zen Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
62
książki
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
184
razy
W sumie
wystawione
57
ocen ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
423
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]