-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2023-04-23
2022-09-30
Faraon leży gdzieś na środkowej półce jeśli chodzi o popularność dzieł Bolesława Prusa. Na pewno szczególnie dzisiaj jest nieco zapomniany z pewnością nie bywa tak często przywoływany jak Lalka czy placówka. Nie należy jednak do tytułów nie popularnych doczekał się przecież nawet filmowej adaptacji i to nie byle jakiej. Po przeczytaniu wnoszę, że pamięć o tej pozycji powinna zostać odkurzona. Choć rozumiem, dlaczego status powieści znajduje się w takim staniem. W przeciwieństwie do Lalki bowiem książka nie dodaje niczego świeżego i nowego do literatury ani Polskiej ani zagranicznej. Przez wszystkie swoje strony niezmienie pozostaje bardzo typowym przykładem Pozytywistycznej powieści historycznej. Nie wykracza poza ten schemat nie dodaje do niego jakiś bardziej nietypowy elementów jak choćby Quo Vadis. Nieodkrywczość chyba najbardziej ciąży na Faraonie jeśli chodzi o jego wady. Po prostu nie świeci, nie wyróżnia się aż tak na mapie 19 wiecznej sztuki pozostaje jej zwyczajnym przedstawicielem lecz nie gwiazdą zamykającą uwczesną kulturę w pigułce bądź zmieniając granice, oblicza. Literaturoznawcy raczej nie wiele więc o nim wspominają być może słusznie być może nie. Nie można jednak nie docenić faktu jak bardzo porządna to książka.
Na poziomie konceptualnym wszystkie klocki składają się w naprawdę intersujacy sposób. Prusowi udało się złożyć wiarygodny obraz starożytnego Egiptu w momencie rozkładu (w tamtym czasie dość lubiany motyw wśród Pozytwistów piszących powieść historyczną może to przez ten klimat końcu wieku może nawet nutka w tym dekadentyzmu nawet jeśli to nie ich filozofia) świat przedstawiony jest spójny sytuację polityczne dobrze nakreślone, co w tytule o królestwie i jego polityce było niezbędne. Niezwykle podoba mi się niejednoznaczność w aspekcie oceny wydarzeń fabularnych. W konflikcie Ramzesa z kapłanami do końca nie wiadomo właściwie kto ma rację decyzja należy do czytelnika. Wprawdzie w drugiej połowie Aleksander Głowacki postanawia trochę bardziej zmusić nas do kibicowania faraonowi cały czas nie pokazuje wszystkich kart dzięki czemu do samego końca nie traci się zainteresowania opowieścią.
Udaje się to dzięki świetnie napisanym postacią. Być może nie aż tak skomplikowanych jak w Lalce cały czas bardzo dobrze skonstruowanym. Optyka zresztą jest trochę inna skupia się na jednym bohaterze głównym a reszcie raczej drugoplanowych. Protagonista wypada ciekawe jako metafora młodości zamknięta w jednej jednostce. Na drugim planie bywa różnie zwykle nie są to zbyt rozbudowane charaktery spełniają jednak zwykle swoją funkcję.
Choć faraon ma trochę typowych wad dla pisarstwa Prusa wad takich jak powtarzanie rzeczy już w wcześniej nam przedstawionych po kilka razy to całościowo jest znacznie spójniejsza i lepiej trzyma się jako całość w porównaniu choćby z Lalką. Mimo bardzo typowej struktury udaje mu się tworczo rozwinąć motywy wojny pokoleniowej z legend dawnego Egiptu. W mojej opini jedna z lepszych pozycji w dorobku pisarza nawet jeśli nie rewolucyjna.
Faraon leży gdzieś na środkowej półce jeśli chodzi o popularność dzieł Bolesława Prusa. Na pewno szczególnie dzisiaj jest nieco zapomniany z pewnością nie bywa tak często przywoływany jak Lalka czy placówka. Nie należy jednak do tytułów nie popularnych doczekał się przecież nawet filmowej adaptacji i to nie byle jakiej. Po przeczytaniu wnoszę, że pamięć o tej pozycji...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-03-16
2022-12-11
Znany też jako wiersz o śmierci Zawszy Czarnego podczas wyprawy Luksemburczyka na Turcje. Zawarto go w rocznikach Długosza pod rokiem 1428. Pojawiają się tu nawiązania do wojny Trojańskiej i starożytności. Utwór opisuje jego tragiczna walkę i zgon rozpoczyna się podniosła apostrofą. Wiersz kończy się lamentacją. Tekst jest dość rozbudowany. Po 1428 wykonano pierwszą kopię zachowaną w rękopisie świętokrzyskim.
Znany też jako wiersz o śmierci Zawszy Czarnego podczas wyprawy Luksemburczyka na Turcje. Zawarto go w rocznikach Długosza pod rokiem 1428. Pojawiają się tu nawiązania do wojny Trojańskiej i starożytności. Utwór opisuje jego tragiczna walkę i zgon rozpoczyna się podniosła apostrofą. Wiersz kończy się lamentacją. Tekst jest dość rozbudowany. Po 1428 wykonano pierwszą kopię...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-11
Wiersz o zwycięstwie pod Grunwaldem znany też pod nazwą wiersz o wielkim pobiciu. Powstał zaraz po bitwie. Powstał w środowisku Krakowskiego dworu lub akademii. Oryginał zaginął zachowały się kopie najstarsze z biblioteki jagiellońskiej i z tajnego archiwum w Królewcu. W paru miejscach tekst z zwartej kupy przechodzi w bardziej nieregularną konstrukcje w takie penisy. Powstał prawdopodobnie jeszcze w 1410.
Wiersz o zwycięstwie pod Grunwaldem znany też pod nazwą wiersz o wielkim pobiciu. Powstał zaraz po bitwie. Powstał w środowisku Krakowskiego dworu lub akademii. Oryginał zaginął zachowały się kopie najstarsze z biblioteki jagiellońskiej i z tajnego archiwum w Królewcu. W paru miejscach tekst z zwartej kupy przechodzi w bardziej nieregularną konstrukcje w takie penisy....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-11
Znana też jako pieśń o świętym Stanisławie. Pierwsze trzy zwrotki zapisu znaleziono w bibliotece kórnickiej zwanym jako kodeks działyński. Całość miała inne teksty oraz pochodziła z 1425 i 1488 . Spisany w środowisku Bernardyńskim. Dalsza część tekstu jest dostępna w wersji 17 wiecznej jednak ciężko traktować ją bardzo serio bo nawet początek jest nieco zmieniony. Wersy mają zwykle po 7 8 sylab
Znana też jako pieśń o świętym Stanisławie. Pierwsze trzy zwrotki zapisu znaleziono w bibliotece kórnickiej zwanym jako kodeks działyński. Całość miała inne teksty oraz pochodziła z 1425 i 1488 . Spisany w środowisku Bernardyńskim. Dalsza część tekstu jest dostępna w wersji 17 wiecznej jednak ciężko traktować ją bardzo serio bo nawet początek jest nieco zmieniony. Wersy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-11
Utwór opowiada o św. Dorocie. Zwrotki mają zwykle po 7 wersów zdarzają się takie po 5. Napisana jest mieszaniną polskiego i czeskiego. Zaczyna się modlitwą do Doroty a potem opowiada jej żywot. Dostała propozycje małżeństwa jednak musiała się wyrzec chrześcijaństwa. Próbowano ją nakłonić do zmiany wiary sędzia chciał być delikatny jednak ona jest nieugięta i zostaje skazana na śmierć. Teofil naśmiewa się z niej jak idzie na śmierć przed samą śmiercią pojawia się dziecko z koszykiem jabłek i róż. Dorota prosi by zanieść je do domu Teofila. Po tym nawraca się on. Utwór ma podział 4 4 3 jeśli chodzi o ułożenie zwrotek w strofach. Znaleziona na ostatniej karcie kodeksu załuskich. Przetrwała jedynie jego fotografia. Oryginał pochodził prawdopodobnie z 1440
Utwór opowiada o św. Dorocie. Zwrotki mają zwykle po 7 wersów zdarzają się takie po 5. Napisana jest mieszaniną polskiego i czeskiego. Zaczyna się modlitwą do Doroty a potem opowiada jej żywot. Dostała propozycje małżeństwa jednak musiała się wyrzec chrześcijaństwa. Próbowano ją nakłonić do zmiany wiary sędzia chciał być delikatny jednak ona jest nieugięta i zostaje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-11
Niedokończona kolęda życzeniowa na nowy rok wykonywana w klasztorach Bernardyńskich podczas rekreacji podczas zabaw sylwestrowych. Inny przekład znajduje się w rękopisie z pierwszej połowy 17 wieku z biblioteki Jagiellońskiej. Utwór znajduje się w luźnym zapisie rękopiśmiennym z pierwszej połowy 16 wieku na ostatniej karcie i wewnętrznej stronie tylnej okładki biblia pauperum. Jest to tekst dość ciekawy bo opowiadający o konflikcie kolędy z allelują zarzucają sobie nawzajem, że pojawiają się tylko w niektóre pory roku, a w ogóle to kolędnicy zwykle są pijani. Kolęda zarzuca tez zwyczaje żaków którzy zwykle odgrywali pogrzeb allelui przed Wielkanocą wynosząc nuty do oddzielnego pomieszczenia i przykuwając łańcuchami. Zwykle pisany 11 12 zgłoskowcem. Utwór nie ma podziału na zwrotki jest taką zwartą kupą. Należy do tak zwanych gatunku sporów alteracito. Data postania nie jest znana pojawił się w rękopisie z 16 wieku.
Niedokończona kolęda życzeniowa na nowy rok wykonywana w klasztorach Bernardyńskich podczas rekreacji podczas zabaw sylwestrowych. Inny przekład znajduje się w rękopisie z pierwszej połowy 17 wieku z biblioteki Jagiellońskiej. Utwór znajduje się w luźnym zapisie rękopiśmiennym z pierwszej połowy 16 wieku na ostatniej karcie i wewnętrznej stronie tylnej okładki biblia...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-11
Pieśń przekazuje w wierszowanej formie popularną w średniowieczu legendę o zaśnięciu i wniebowzięciu Maryi. Zapis zachował się w rękopisie biblioteki prowincji bernardynów w Krakowie i jest częścią tego środowiska. Generalnie bliźniaczo podobny do innych utworów o tej tematyce. Ma też bardzo podobną budowę ma zwykle 7, 8 wersów. Zapis z końcówki 15 wieku.
Pieśń przekazuje w wierszowanej formie popularną w średniowieczu legendę o zaśnięciu i wniebowzięciu Maryi. Zapis zachował się w rękopisie biblioteki prowincji bernardynów w Krakowie i jest częścią tego środowiska. Generalnie bliźniaczo podobny do innych utworów o tej tematyce. Ma też bardzo podobną budowę ma zwykle 7, 8 wersów. Zapis z końcówki 15 wieku.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-11
Kolęda z zaginionego kanocjału z 1521. Wydał go Juszyński we wstępie do dykcjonarza poetów polskich. Tekst utworu jest niepełny dlatego wszyscy uzupełniali tekst z późniejszych redakcji. Ostatni wydawca uzupełnił z kanocjału Piotra Artemiusza. Opowiada o narodzeniu Jezusa od strony Heroda. Tekst można poznać po takich śmiesznych wcięciach w pierwszym wersie każdej zwrotki. Większość wersów ma koło 8 sylab.
Kolęda z zaginionego kanocjału z 1521. Wydał go Juszyński we wstępie do dykcjonarza poetów polskich. Tekst utworu jest niepełny dlatego wszyscy uzupełniali tekst z późniejszych redakcji. Ostatni wydawca uzupełnił z kanocjału Piotra Artemiusza. Opowiada o narodzeniu Jezusa od strony Heroda. Tekst można poznać po takich śmiesznych wcięciach w pierwszym wersie każdej zwrotki....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-11
Pieśń o wniebowstąpieniu pańskim zanotowana w modlitewniku z lat 30, 40 16 wieku . Przechowywana w rękopisie biblioteki prowincji bernardynów w Krakowie. Jest bardzo krótki ma tylko 3 zwrotki po 4 wersy. Opowiada o wstąpieniu Maryi do nieba. Może kojarzyć się z już się anieli wieiseją ma zresztą podobną budowę jest jednak bardziej nieregularny. Wersyfikacja wygląda tak pierwsza zwrotka 7 6 8 8 druga zwrotka 7 8 8 7 trzecia zwrotka 7 10 8 8.
Pieśń o wniebowstąpieniu pańskim zanotowana w modlitewniku z lat 30, 40 16 wieku . Przechowywana w rękopisie biblioteki prowincji bernardynów w Krakowie. Jest bardzo krótki ma tylko 3 zwrotki po 4 wersy. Opowiada o wstąpieniu Maryi do nieba. Może kojarzyć się z już się anieli wieiseją ma zresztą podobną budowę jest jednak bardziej nieregularny. Wersyfikacja wygląda tak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-23
Utwór dramatyczny będący misterium z okazji święta Wielkanocy. Powstał Ok. 1580. Omawiany przy lekturach z średniowiecza, ale data powstania sugeruje zdecydowanie bardziej renesans. Napisał go Mikołaj z Wilkowiecka zakonnik Pauliński. Odpowiada też za kilka innych niezbyt znanych dziś tekstów. Utwór był niesłychanie popularny i do końca 18,19 wieku był najczęściej wystawiana sztuką teatru ludowego. Zawiera pozostałości intermediów. Być może jest tylko połączeniem powycinanych scen z dłuższej lub nawet kilku innych homilii zredagowanych przez Mikołaja, który tylko powrzucał okazjonalnie fragmenty z pisma tak sądzi wielu specjalistów nie możemy jednak być pewni. Tak czy siak formuła i wybór scen jest dość osobliwy i tworzy bardzo nietypowy dramat, który nadal interesuje dzisiejszych scenariuszopisarzy. Mamy tu do czynienia z takimi jakby biblijnymi samplami gdzie miedzy tekst oryginalny wpycha się cytaty z pisma czasem wymieszane z różnych ksiąg. W pierwszej scenie obserwujemy powołanie przez Piłata strażników do grobu pańskiego. Nastepnie towarzyszymy Maryi i 2 Innym Maryjom oraz Joannie w aptece, gdzie kupują maść by namaścić ciało Jezusa. Jezus zmartwychwstaje obserwujemy to ze strony strażników, którzy to odkrywają zostają opłaceni by nikomu nie mówić. Jezus staje pod bramą piekła i domaga się otwarcia od lucyfera i cerbera słyszą to Adam Abraham i Ozeasz. Lucyfer rozpacza cerber uspokaja go, ze jeszcze będzie wiele grzeszników. Jezus przywiązuje go do łańcucha i strąca w głąb piekła. Rożne postaci z biblii chcą zanieść nowinę Maryi jednak Jezus odmawia i sam wysyła siebie. Duża spektakularna scena mało pasuje do kameralnego dość obrazu i ogólnie pokazywanie wejścia Jezusa do piekła nie był jakoś bardzo częste. Objawia się on swojej matce. Kobiety przekazują informacje apostołom. Ukazuje im się oraz przekonuje niewiernego Tomasza. Generalnie tekst ma sporo ciekawych elementów i bywa z dzisiejszej perspektywy dość zabawny. Przy okazji jego kreatywność do dzisiaj bywa inspiracją.
Utwór dramatyczny będący misterium z okazji święta Wielkanocy. Powstał Ok. 1580. Omawiany przy lekturach z średniowiecza, ale data powstania sugeruje zdecydowanie bardziej renesans. Napisał go Mikołaj z Wilkowiecka zakonnik Pauliński. Odpowiada też za kilka innych niezbyt znanych dziś tekstów. Utwór był niesłychanie popularny i do końca 18,19 wieku był najczęściej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-27
Żakowski wiersz erotyczny. Zapisany około 1416 przez Mikołaja z Koźla .Jest uważana za najstarszy Polski erotyk. Wiersz się zachował dzięki Mikołajowi z Koźla wzbogacał on zbiory Franciszkanów notatkami podczas podróży po Czechach Piosenkę zapisał najprawdopodobniej podczas wizyty w Ołomuńcu. Zapisał go pewnie by bawić swoich towarzyszy następnie zalał go atramentem za pewne celowo co utrudniło odczytanie jego treści. Właściwie trochę nie wiadomo czy pieśń nie jest Czeska ponieważ ma wiele czechizmów. Pełno tu nieprzyzwoitych aluzji przesłanianych dla niepoznaki.
Żakowski wiersz erotyczny. Zapisany około 1416 przez Mikołaja z Koźla .Jest uważana za najstarszy Polski erotyk. Wiersz się zachował dzięki Mikołajowi z Koźla wzbogacał on zbiory Franciszkanów notatkami podczas podróży po Czechach Piosenkę zapisał najprawdopodobniej podczas wizyty w Ołomuńcu. Zapisał go pewnie by bawić swoich towarzyszy następnie zalał go atramentem za...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-27
Powstał na podstawie wydarzeń w których Andrzej Tęczyńskiego starosta Rabaszyna niezadowolony z reparacji swej zbroi przez płatnerza Klemensa wszczął kłótnie i pobił go dotkliwie. W odwecie mieszczanie Krakowscy postanowili go zamordować i udało się im to po mimo ukrycia się polityka w kościele. 6 sprawców skazano na śmierć. Utwór gwałtownie antymieszczański w mieszający się w narastający konflikt szlachecko mieszczański. Został zapisany pod koniec 15 wieku na ostatniej karcie najstarszego zapisu kroniki polskiej gala anonima. Sytuacje tą opowiadają tez kroniki długosza. Tekst opiera się przeciwstawieniu dobrego człowieka złym.
Powstał na podstawie wydarzeń w których Andrzej Tęczyńskiego starosta Rabaszyna niezadowolony z reparacji swej zbroi przez płatnerza Klemensa wszczął kłótnie i pobił go dotkliwie. W odwecie mieszczanie Krakowscy postanowili go zamordować i udało się im to po mimo ukrycia się polityka w kościele. 6 sprawców skazano na śmierć. Utwór gwałtownie antymieszczański w mieszający...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-10
Należy do tak zwanego zbioru pieśni sandomierzanina składających się z dwóch utworów dlatego często tez nazywana pierwszą pieśnią sandomierzanina. Maciejowski odnalazł tekst w bliżej nie określonym księgozbiorze. Był przyklejone wewnątrz okładek na dwóch półarkuszach Często rozdzielność obu utworów nie jest brana pod uwagę i są one przedstawiane jako jedne utwór. Opowiada o ostatnich słowach Jezusa na krzyżu. Ma budowę 4 wersową zwykle po 8 sylab. Pochodzi prawdopodobnie z 15 wieku.
Należy do tak zwanego zbioru pieśni sandomierzanina składających się z dwóch utworów dlatego często tez nazywana pierwszą pieśnią sandomierzanina. Maciejowski odnalazł tekst w bliżej nie określonym księgozbiorze. Był przyklejone wewnątrz okładek na dwóch półarkuszach Często rozdzielność obu utworów nie jest brana pod uwagę i są one przedstawiane jako jedne utwór. Opowiada o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-11
Pierwszy raz wydana po 1522 jednak może być znacznie starsza. Utwór wielkanocny pojawił się w drugim wydaniu Żywota pana Jezusa Krysta. Jest to fragment ewangelii św Marka w formie wierszowanej fragment gdy Maryje idą do grobu. Incipity pierwszej i drugiej zwrotki wprowadził w historyji o chwalebnym zmartwychwstanie pańskim Mikołaj z Wilkowiecka. Generalnie dość łatwo go poznać bo każdy wers kończy się alleluja z takim charakterystycznym wcięciem na środek tekstu i ma od 5 do 7 sylab w zwrotce przeważnie.
Pierwszy raz wydana po 1522 jednak może być znacznie starsza. Utwór wielkanocny pojawił się w drugim wydaniu Żywota pana Jezusa Krysta. Jest to fragment ewangelii św Marka w formie wierszowanej fragment gdy Maryje idą do grobu. Incipity pierwszej i drugiej zwrotki wprowadził w historyji o chwalebnym zmartwychwstanie pańskim Mikołaj z Wilkowiecka. Generalnie dość łatwo go...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-24
Do dzisiaj zachowały się 18 pasków z 4 kart większego rękopisu. Rękopis powstał około połowy 14 wieku natomiast nie był pierwszym wydaniem oryginał pochodził z początku 14 wieku lub nawet końcówki 13. Zostały one użyte do ozdoby łacińskiego kodeksu z 15 wieku. Ów kodeks spisano być może w klasztorze przez zakon miechowitów. Kodeks zaginął paski są jednak w bibliotece narodowej Zachowało się 6 kazań w tym jedno w całości na dzień świętej Katarzyny. Dysponujemy fragmentami kazania na dzień św. Mikołaja, św. Michała , boże narodzenie, trzech króli i matki boskiej gromnicznej Były pisane z myślą o raczej wykształconym odbiorcy, który poradzi sobie z proza artystyczną, rytmizowaną i rymowaną zgodnie z sądami ars dictandi. Występują w nim liczne archaizmy uproszczenia i błędy, które chronologicznie mogą stawiać oryginał nawet na końcu 13 wieku. Zawierał listy apostolskie i apokalipsę w języku łacińskim. Nazwa świętokrzyskie jest dość niefortunna bo zbiór nie znalazł się w łysej górze (jak zakładała wcześniejsza teoria) a w leżajsku. Ciężko się w tych tekstach odnaleźć sporo łacinizmów sprawia, że wyciagnięcie czegoś z lektury nie jest łatwe. Same kazania raczej zawierają to czego mogliśmy się spodziewać po średniowiecznych kazaniach. Pierwsze opowiada o aniołach. drugie te całe o różnicy między grzechem i świętością na podstawie typów grzeszników bożo nardzeniowe jest o wcieleni pańskim, o trzech królach zestawia króli z Jezusem i postawia ich jako symbol działań człowieka wobec boga
Do dzisiaj zachowały się 18 pasków z 4 kart większego rękopisu. Rękopis powstał około połowy 14 wieku natomiast nie był pierwszym wydaniem oryginał pochodził z początku 14 wieku lub nawet końcówki 13. Zostały one użyte do ozdoby łacińskiego kodeksu z 15 wieku. Ów kodeks spisano być może w klasztorze przez zakon miechowitów. Kodeks zaginął paski są jednak w bibliotece...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-06
Znaleziona w Miscellanea theologica razem choćby z Już się Anieli weselą. Oceniam oddzielnie, bo pojęcie planowanych wydań utworów w jakimś zbiorze w Polskim średniowieczu raczej nie występowało po za tym no ciężko stwierdzić czy to jest oryginalne umieszczenie tych utworów czy może spisanie ich w tym miejscu po jakimś czasie. Utwór powstał na boże narodzenie. Przypomina legendę wierszowaną, ale chyba nie za bardzo możemy traktować go jak kolędę bo dużo wiedzy pochodzi z apokryfów. Można uznać za komentarz do szopki ma wszystkie charakterystyczne dla niej elementy. Występują ludowe metafory jednak Władysław trochę się powstrzymywał by utwór nie został uznany za ludowy. Autor mógł podpierać się złota legendą. Ma 4 wersowe zwrotki po przeważnie 8 sylab.
Znaleziona w Miscellanea theologica razem choćby z Już się Anieli weselą. Oceniam oddzielnie, bo pojęcie planowanych wydań utworów w jakimś zbiorze w Polskim średniowieczu raczej nie występowało po za tym no ciężko stwierdzić czy to jest oryginalne umieszczenie tych utworów czy może spisanie ich w tym miejscu po jakimś czasie. Utwór powstał na boże narodzenie. Przypomina...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-06
Pieśń należy obecnie do rękopisu biblioteki narodowej w Warszawie z kilkoma innymi utworami Gielnowczyka. Oryginalnie pochodzi z Miscellanea theologica. Powstał na święto wniebowstąpienia matki boskiej i opowiada ( co za niespodzianka) o wniebowstąpieniu matki bożej do nieba. Jest to pieśń narracyjna przypominająca kolędę. Tekst oparty jest na apokryfach. Wpasowuje się w wyjątkowy silny w Polsce kult Maryi. Odejście Maryi jest radosne i chwalebne witają ja aniołowie i postacie biblijne. Najpierw wniebowzięta zostaje dusza Maryi a potem ciało. Jest też fajny fragment o żydowskim kapłanie, któremu uschła ręka gdy próbował przeszkodzić w pogrzebie. Ma zwykle koło 7, 8 sylab w wersie dzielonym na 4.
Pieśń należy obecnie do rękopisu biblioteki narodowej w Warszawie z kilkoma innymi utworami Gielnowczyka. Oryginalnie pochodzi z Miscellanea theologica. Powstał na święto wniebowstąpienia matki boskiej i opowiada ( co za niespodzianka) o wniebowstąpieniu matki bożej do nieba. Jest to pieśń narracyjna przypominająca kolędę. Tekst oparty jest na apokryfach. Wpasowuje się w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-06
Pieśń może być adaptacja pieśni czeskiej choć może być na odwrót. Sprawa jest na tyle tajemnicza ze nie wiadomo po co katolikom tekst protestantów i na odwrót. Musiała to być jednak bardzo popularna pieśń. Wprowadzona do kościołów bernardyńskich śpiewana wspólnie po kazaniu. Silne wątki Maryjne. Maryja była w średniowieczu doskonała pośredniczką oraz wzorem postawy wobec męki pańskiej której oczekiwano od każdego. Pieśń miała zachęcić do odmawiania psałterza. Od polowy 16 wieku dodano więcej zwrotek i od tamtego czasu utwór był bardzo popularny. Wersy mają nieregularną budowę jednej zwrotce zwykle 13 sylab, ale bywa różnie.
Pieśń może być adaptacja pieśni czeskiej choć może być na odwrót. Sprawa jest na tyle tajemnicza ze nie wiadomo po co katolikom tekst protestantów i na odwrót. Musiała to być jednak bardzo popularna pieśń. Wprowadzona do kościołów bernardyńskich śpiewana wspólnie po kazaniu. Silne wątki Maryjne. Maryja była w średniowieczu doskonała pośredniczką oraz wzorem postawy wobec...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zabrałem się po seansie bardzo dobrego filmu Wajdy. Prawdę mówiąc kompletnie zapomniałem, że ją przeczytałem dzisiaj dopiero sobie uświadomiłem. Dlatego też moja recenzja będzie pewnie krótsza niż powinna. Choć zasadniczo nie mam ani jakiejś wielkiej nienawiści do Popiołu i Diamentu ani jakiejś bardzo szczególnej sympatii więc dlatego też tekst nie będzie zbyt długi.
Z pewnością projekt filmowy zdobył większy rozgłos, popularność oraz sukces krytyczny niż jego pierwowzór. Wynika to zapewne z burzliwego okresu, kiedy powieść się ukazywała. Zwyczajnie nie dało się wtedy wydać dzieła nie wpisującego się jakoś w obraz świata jedynej słusznej partii. O ile w seansie kinowym kompletnie nie odczułem jakiś wpływów propagandy tak już w książce jest jej znacznie więcej.
Pawde mówiąc choć oczywiście widzę te wszystkie elementy trzeba oddać Andrzejewiczowi jakoś nad tym zapanował. Widzę, co jest przemilczane, a co zostało wykobrzymione lecz nie mogę się jakoś szczególnie przyczepić bo fabuła nie jest szyta grubymi nićmi spod szyldu socjrealizmu. Odbrązowienie mitu żołnierzy wyklętych wypada zdecydowanie gorzej niż w filmie, bo od razu utożsamia się ich z kolaburojącumi z Niemcami jednak pokazano to na pojedynczym przypadku nie na ogóle więc było to powiedzmy względnie możliwe. Po za tym o ile fabuła nie jest prowadzona bardzo łopatologicznie jestem w miarę w stanie przelknąć jakieś alternatywne nawet preklamame formy switotwrsta.
A jak już wspomniałem historia działa nieźle. Udało się zarysować konflikt między podziemieiem i komunistami pod kątem filozoficznym oraz zobrazować stan powojennego społeczeństwa. Książka niestety cierpi na za dużo wątków i trochę gubi się w swoich przemyśleniach części historii nawet nie doprowadzając do końca. Gdzieś w natłoku wydarzeń zapominamy trochę o bohaterach.
Andrzejwicz swoimi umiejętnościami pisarskimi ostatecznie dopełnia moje mimo wszystko dość pozytywne odczucia. Jego proza całkiem lekko chaotyczne, ale jednak rozwija opisywanie wielu wydarzeń w jednym momencie, co występowało już wcześniej w literaturze, ale zostało tutaj rozwniete. Pojawiają się ciekawe zmiany narracyjne przy niektórych bohaterach. Widać sporo umiejętności, które mam nadzieję autor lepiej pokazał w innych swoich dziełach.
Popiół i diament na pewno jest powieścią ważną z perspektywy historii polskiej literatury pod tym kątem wypada niezwykle ciekawie. Prawdę mówiąc jeśli ktoś nie siedzi w tym temacie można sobie śmiało odpuścić, bo niczego niezwykelgo nie uświadczycie. Jedna z tych książek, o których się ciekawiej mówi niż ją czyta.
Zabrałem się po seansie bardzo dobrego filmu Wajdy. Prawdę mówiąc kompletnie zapomniałem, że ją przeczytałem dzisiaj dopiero sobie uświadomiłem. Dlatego też moja recenzja będzie pewnie krótsza niż powinna. Choć zasadniczo nie mam ani jakiejś wielkiej nienawiści do Popiołu i Diamentu ani jakiejś bardzo szczególnej sympatii więc dlatego też tekst nie będzie zbyt długi.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ...