Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pamięć... czy na pewno to co pamiętamy to jest prawda, czy tylko wybiórcza interpretacja pewnych wydarzeń? Czy możemy polegać na tym co pamiętamy? Ta książka to świetna opowieść jak bardzo może nas zawieść nasza własna pamięć, jak cudowne jest to narzędzie do obrony przed ciężkimi chwilami, pozwala nam zapamiętać wersję, którą łatwiej nam znieść.
To opowieść o ciężkiej i mrocznej przeszłości, która kładzie się cieniem na całym życiu Arden. Nic, co pamięta z dzieciństwa i tragicznego porwania jej małych sióstr nie jest takie jakim widzi w swych wspomnieniach, a tak bardzo chce poznać prawdę...
Polecam, bardzo dobra książka, dająca dużo do myślenia o mechanizmach ludzkiej psychiki.

Pamięć... czy na pewno to co pamiętamy to jest prawda, czy tylko wybiórcza interpretacja pewnych wydarzeń? Czy możemy polegać na tym co pamiętamy? Ta książka to świetna opowieść jak bardzo może nas zawieść nasza własna pamięć, jak cudowne jest to narzędzie do obrony przed ciężkimi chwilami...

Rozwiń Zwiń

Odrobione naiwna, odrobinę chaotyczna, ale z wartka akcją. Co prawda nie udało mi się polubić głównej bohaterki, miałam wrażenie, że jest sztuczna, nigdy nie ma w niej odrobiny złości, czy gniewu, mimo, że mąż zostawia ją z swoją zagniewaną nastoletnią córka, której ta szczerze nie znosi. i ma ją chronić.... Nie podoba mi się brak człowieka w Hannah, ale... wartka akcja spowodowała, że książkę czytało się szybko i z zaciekawieniem.

Odrobione naiwna, odrobinę chaotyczna, ale z wartka akcją. Co prawda nie udało mi się polubić głównej bohaterki, miałam wrażenie, że jest sztuczna, nigdy nie ma w niej odrobiny złości, czy gniewu, mimo, że mąż zostawia ją z swoją zagniewaną nastoletnią córka, której ta szczerze nie znosi. ...

Rozwiń Zwiń

Dawno nie przeczytałam tak dobrej książki.
Sierota - to słowo samo w sobie niesie ogromny bagaż samotności i smutku, a gdy sowo to łączy się z ciężkimi czasami wojny i czasów powojennych to już mamy prawdziwie przyjmującą opowieść. Jakby tego było mało historia opowiada losy niemieckiej sieroty, która nie ma ani rodziny, ani korzeni, ani swojego miejsca. Po latach bidula, biedy, poniżeń trafia na promyk nadziei, gdy lekarka z Warszawy pragnie ja wziąć pod swój dach. Te kilka lat szczęścia kończą się jednak bezpowrotnie, a zaczyna się kolejny koszmar z udziałem obsesyjnego ojczyma.
Powieść pełna zwrotów, kipiąca uczuciami obrazowo pokazująca powojenną rzeczywistość zarówno Warszawy jak i Wrocławia.

Dawno nie przeczytałam tak dobrej książki.
Sierota - to słowo samo w sobie niesie ogromny bagaż samotności i smutku, a gdy sowo to łączy się z ciężkimi czasami wojny i czasów powojennych to już mamy prawdziwie przyjmującą opowieść. Jakby tego było mało historia opowiada losy niemieckiej...

Rozwiń Zwiń

Ta książka nie jest porywająca, jest smutna, o smutku, a właściwie o wpływie tego smutku na życie człowieka. Trauma wojennych wydarzeń nadal jest wokół nas, choć już nie tak oczywista, często głęboko ukryta, bo zbyt bolesna, a jej skutki odczuwają kolejne pokolenia.

Ta książka nie jest porywająca, jest smutna, o smutku, a właściwie o wpływie tego smutku na życie człowieka. Trauma wojennych wydarzeń nadal jest wokół nas, choć już nie tak oczywista, często głęboko ukryta, bo zbyt bolesna, a jej skutki odczuwają kolejne pokolenia.

Mocna od pierwszych do ostatnich momentów. Napisana naprawdę bardzo dobrze, wszystko się ze sobą łączy, wszystko ma sens i swoją rolę. Wszystkie wątki świetnie rozwinięte i zakończone. Majstersztyk.
Przerażające jest to, ze pedofile mieszkają tuż obok, są zwykłymi, nudnymi ludźmi z jakimś bagażem i jakąś rodzina i tylko czekają, aby wykorzystać moment i skrzywdzić dziecko. Polowania. Tak skrzywdzone dzieci, już nigdy nie będą sobą, będą w sobie nosiły blizny, które na zawsze odcisną się na ich dorosłym życiu. Wiktor (główny bohater) to taki dorosły z wielkim bagażem, o którym stara się nie pamiętać, aby zmniejszyć ból. W końcu ten ból popycha go do wymierzania sprawiedliwości na własna rękę, ale to powoduje jeszcze większe zniszczenia w nim samym.
Sama fabuła wydaje się wręcz nieprawdopodobna, ale taka musi być , aby pokazać ten ogrom problemów psychologicznych i zależności.
Sama książka to zejście do piekła, a zakończenie to jego najgłębsze dno.

Mocna od pierwszych do ostatnich momentów. Napisana naprawdę bardzo dobrze, wszystko się ze sobą łączy, wszystko ma sens i swoją rolę. Wszystkie wątki świetnie rozwinięte i zakończone. Majstersztyk.
Przerażające jest to, ze pedofile mieszkają tuż obok, są zwykłymi, nudnymi ludźmi z jakim...

Rozwiń Zwiń

Wartka akcja, płynny język i naprawdę świetny pomysł na temat przewodni. Czyta się szybko i z przyjemnością. Ciekawe zwroty akcji powodują, że ciężko odłożyć tę książkę choć na chwilę. Jednak zakończenie jest mocno przekolorowane, naciągnięte, jakby pisane na siłę co powoduje, że po odłożeniu książki czyje się niesmak - stad taka niska ocena, chociaż z inaczej skonstruowanym zakończeniem byłaby nawet 9.

Wartka akcja, płynny język i naprawdę świetny pomysł na temat przewodni. Czyta się szybko i z przyjemnością. Ciekawe zwroty akcji powodują, że ciężko odłożyć tę książkę choć na chwilę. Jednak zakończenie jest mocno przekolorowane, naciągnięte, jakby pisane na siłę co powoduje, że po odłoże...

Rozwiń Zwiń