Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciekawa interesujaca koncepcja, sporo symbolicznych wątków. Ale jakoś nie pochłonęła mnie całkowicie.
Dużym plusem było dla mnie że główny watęk/postać wyłania się z kaisżki powoli i w zasadzie długo nie wiadomo co nim będzie.

Ciekawa interesujaca koncepcja, sporo symbolicznych wątków. Ale jakoś nie pochłonęła mnie całkowicie.
Dużym plusem było dla mnie że główny watęk/postać wyłania się z kaisżki powoli i w zasadzie długo nie wiadomo co nim będzie.

Powrót do Lema po wieeelu latach. Ta książka jest rewelacyjna: filozoficzna, nietypowa, ale nieprzekombinowana.
Jakie są granice naszego poznania, z czym możemy walczyć na ile się poświęcać.

Powrót do Lema po wieeelu latach. Ta książka jest rewelacyjna: filozoficzna, nietypowa, ale nieprzekombinowana.
Jakie są granice naszego poznania, z czym możemy walczyć na ile się poświęcać.

Bardzo mi się podobała ta książka: tło, narracja, język. Chyba lepsza niż Morfina, choć bardzo podobna nie czytałbym książek Twardocha jedna po drugiej bo wszystko się zleje w jedną całość.

Brutalna i bezkompromisowa, kawał dobrej literatury.

Bardzo mi się podobała ta książka: tło, narracja, język. Chyba lepsza niż Morfina, choć bardzo podobna nie czytałbym książek Twardocha jedna po drugiej bo wszystko się zleje w jedną całość.

Brutalna i bezkompromisowa, kawał dobrej literatury.