Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Są książki, które trafiają do nas przypadkiem, a stają się ostatecznie lekturą naszego życia. Nie mam pojęcia co w sobie takiego ma "Promyczek", czego nie miały inne książki, ale wiem że była to jedna z najpiękniejszych książek, które było mi dane trzymać w dłoniach.
To historia, która w pierwszych rozdziałach mydli nam oczy, stwarzając pozór szczęśliwej, lekko oklepanej fabuły dla nastolatek. Ale z każdym rozdziałem, stroną, zdaniem a w końcu słowem zaczynamy zauważać że dzieje się coś niedobrego. Coś co nie powinno mieć miejsca w tej historii, a już na pewno nie w książce z takim tytułem. W końcu promyczek to takie radosne słowo, prawda?
To przepiękna historia o miłości, odwadze, poświęceniu i walce. Walce o życie i o przyszłość, która jest tak niepewna i krótka dla każdego z nas. Każdy bohater jest wspaniałą postacią, która czegoś nas uczy. Każde z przeżyć pozwala zrozumieć coś innego i myślę, że w tym właśnie tkwi fenomen tej książki. To ukazanie życia w taki sposób, by po lekturze zastanowić się czy naprawdę czerpiemy radość z tego niesamowitego daru.

Są książki, które trafiają do nas przypadkiem, a stają się ostatecznie lekturą naszego życia. Nie mam pojęcia co w sobie takiego ma "Promyczek", czego nie miały inne książki, ale wiem że była to jedna z najpiękniejszych książek, które było mi dane trzymać w dłoniach.
To historia, która w pierwszych rozdziałach mydli nam oczy, stwarzając pozór szczęśliwej, lekko oklepanej...

To jedna z najpiękniejszych książek jakie dane mi było trzymać w dłoniach.

To jedna z najpiękniejszych książek jakie dane mi było trzymać w dłoniach.