rozwiń zwiń
Lisha

Profil użytkownika: Lisha

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
354
Przeczytanych
książek
533
Książek
w biblioteczce
21
Opinii
76
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 4 książki
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Mam dość mieszane odczucia względem tej książki. Jedne fragmenty czytało się świetnie, przy innych tylko czekałam, aż się skończą i dowiem się, jak dalej potoczyły się losy w poprzednich wątkach.
Po pierwsze - Cery. Żałuję, że jego losy skończyły się w taki sposób, chociaż muszę przyznać - ostatecznego wyniku poniekąd oczekiwałam, z całym jęczeniem, że jest stary i nie tak sprawny, jak niegdyś, stał się... męczący i zbędny. Miałam też nadzieję, że usłyszy o Savarze, byłam ciekawa jego reakcji. Ale może to i lepiej, że się nie dowiedziałam, wystarczająco dużo spraw miało związek z wydarzeniami z poprzedniej trylogii, by jeszcze to jedno wciskać.
Dalej - Sonea. Niby miło powrócić do starych bohaterów i poczytać o ich losach, ale... Właśnie, "ale". Naiwnie myślałam na początku serii, że skupi się bardziej na Lorkinie, akcja nie będzie tak porozrzucana, a przez to bardziej dynamiczna. Tutaj... można było lepiej rozegrać wątek Sonei. Końcówka była bezsensowna, sytuacja nagle rozwinęła się w krótkim czasie, do tego... naprawdę, ludzie po 40 mówią, że wpadli sobie w oko?! Mam nadzieję, że to wina tłumaczenia i w angielskim takie wyrażenie dla takich ludzi brzmi bardziej naturalnie.
Z wydarzeń jako takich mam jeszcze zastrzeżenia do bitwy. Raz-dwa i koniec. Rozumiem, że kamienie dają przewagę, ale żeby aż tak? No i ostatnie strony. "Debatujcie nad zmianą prawa, a ja potem przyjdę i zobaczę, jak wam poszło". Takie mam przynajmniej odczucie do tej sceny.
Co reszty... było okej, nie mam więcej "ale". Ogólne wrażenie: książka skończyła się za szybko, pani Canavan zabrakło stron, więc się starała przyspieszyć zakończenie, przez co powieść straciła na jakości i ostatnie 100 czy 150 stron wydają się potraktowane po macoszemu. Póki co mam za sobą tylko te 2 trylogie i prequel, ale po raz pierwszy właśnie w tej części praktycznie zmusiłam się, żeby doczytać te 100 stron. Pozostał po tym lekki niesmak, choć całość jest na dość dobrym poziomie.

Mam dość mieszane odczucia względem tej książki. Jedne fragmenty czytało się świetnie, przy innych tylko czekałam, aż się skończą i dowiem się, jak dalej potoczyły się losy w poprzednich wątkach.
Po pierwsze - Cery. Żałuję, że jego losy skończyły się w taki sposób, chociaż muszę przyznać - ostatecznego wyniku poniekąd oczekiwałam, z całym jęczeniem, że jest stary i nie tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mówiąc ogólnie, podobało mi się. Wplecenie w całość fragmentów z Kodeksu, nowe tajemnice sztuki. Nowi wrogowie, będący poniekąd następstwem pokonania poprzednich - choć to akurat występuje w wielu cyklach. Były pewne rażące sceny, ale nie uważam tego za szczególnie wpływające na opinię o książce.
Powiedziałabym, że jest to dobrze napisane fantasy, którego epilog znów intryguje i skłania ku przeczytaniu kolejnego tomu.

Mówiąc ogólnie, podobało mi się. Wplecenie w całość fragmentów z Kodeksu, nowe tajemnice sztuki. Nowi wrogowie, będący poniekąd następstwem pokonania poprzednich - choć to akurat występuje w wielu cyklach. Były pewne rażące sceny, ale nie uważam tego za szczególnie wpływające na opinię o książce.
Powiedziałabym, że jest to dobrze napisane fantasy, którego epilog znów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile "Syzyfowe prace" naprawdę mi się podobały, o tyle ta lektura była strasznie ciężka do przebrnięcia. Zapewne swój wpływ zostawiają tutaj pewne czynniki zewnętrzne. Zazwyczaj nie mam nic przeciwko opisom, ale przedstawienie naturalistycznych scen mnie zwyczajnie zmęczył. Miałam problemy ze skupieniem się na czytaniu ich jednym ciągiem. Jedyne, co znalazłam interesującym w tej książce, to dialogi i akcja w Cisach.

O ile "Syzyfowe prace" naprawdę mi się podobały, o tyle ta lektura była strasznie ciężka do przebrnięcia. Zapewne swój wpływ zostawiają tutaj pewne czynniki zewnętrzne. Zazwyczaj nie mam nic przeciwko opisom, ale przedstawienie naturalistycznych scen mnie zwyczajnie zmęczył. Miałam problemy ze skupieniem się na czytaniu ich jednym ciągiem. Jedyne, co znalazłam interesującym...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Lisha

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Fiona McIntosh
Ocena książek:
6,8 / 10
8 książek
2 cykle
32 fanów
Andre Norton
Ocena książek:
6,4 / 10
114 książek
25 cykli
213 fanów
Deborah Harkness Czarownica Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
354
książki
Średnio w roku
przeczytane
25
książek
Opinie były
pomocne
76
razy
W sumie
wystawione
355
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
1 864
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
24
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
4
książek [+ Dodaj]