Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wyśmienita książka wyjaśniająca w prosty sposób mechanizmy depresji i jak się z nich wydostać. Ponad to - moim zdaniem - nad wyraz duchowa, posiadająca w zalążku myślenie biblijne, wywodzące się od starożytnych hebrajczyków. Polecam każdemu całym sercem!

Wyśmienita książka wyjaśniająca w prosty sposób mechanizmy depresji i jak się z nich wydostać. Ponad to - moim zdaniem - nad wyraz duchowa, posiadająca w zalążku myślenie biblijne, wywodzące się od starożytnych hebrajczyków. Polecam każdemu całym sercem!

Niesamowita książka, niesamowita gałąź praktyki filozoficznej. Jednak wydaje mi się, że Polacy jako społeczeństwo wciąż na dorobku, gdzie prym wiedzie psychologia osiągnięć, nie będzie niestety podatnym gruntem na tego typu naukę. Świetny język, którym posługuje się autor, własne refleksje i bogate doświadczenia z różnych stron świata sprawiają, że książkę czyta się wyśmienicie. Dla mnie postaci takie jak Marcin Fabjański to nadzieja dzisiejszej filozofii.

Niesamowita książka, niesamowita gałąź praktyki filozoficznej. Jednak wydaje mi się, że Polacy jako społeczeństwo wciąż na dorobku, gdzie prym wiedzie psychologia osiągnięć, nie będzie niestety podatnym gruntem na tego typu naukę. Świetny język, którym posługuje się autor, własne refleksje i bogate doświadczenia z różnych stron świata sprawiają, że książkę czyta się...

Niesamowita książka, zresztą jak każda tego autora. Prowdopodobnie najbardziej kompleksowo wyłożona heschelowska filozofia, choć jeszcze nie przeczytałem jego wszystkich książek. Mimo, że to 800 stron tekstu, dla mnie był to tekst żywy - każdy rozdział czytałem z zapartym tchem. Z całą pewnością poleciłbym ją każdemu, kogo interesuje filozofia religii, ale też trzeźwe, skromne i normatywne podejście do rzeczywistości. 10/10. Jeszcze jedno - doskonałe tłumaczenie.

Niesamowita książka, zresztą jak każda tego autora. Prowdopodobnie najbardziej kompleksowo wyłożona heschelowska filozofia, choć jeszcze nie przeczytałem jego wszystkich książek. Mimo, że to 800 stron tekstu, dla mnie był to tekst żywy - każdy rozdział czytałem z zapartym tchem. Z całą pewnością poleciłbym ją każdemu, kogo interesuje filozofia religii, ale też trzeźwe,...