rozwiń zwiń
Szymon

Profil użytkownika: Szymon

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 35 tygodni temu
59
Przeczytanych
książek
59
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
11
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Ta książka to taki mały (choć opasły) zbiór sprzeczności. Wysłuchałem audiobooka, więc nie oceniam kwestii edytorskich.
1) Fabuła - chyba nie istnieje. Swoją konstrukcją książka przypomina mi grę fabularną: główny bohater (maksymalnie podpakowany kodami i edytorami postaci) ma jakiś tam cel i jedzie. Po drodze spotyka jakiś BNów, tworzy drużynę i zapominając o wątku głównym zanurza się w zadania poboczne. I czytelnik w końcu nie pamięta już po co jedzie.
2) Główny Bohater - jak napisalem powyżej, wymaksowany wojownik/złodziej/łowca/itp/itd jadący na kodach. Ale, o dziwo, to najmocniejsza strona książki. Rezkin ma swoją osobowość, sprecyzowane poglądy i trzyma się swoich zasad. Nie wiem tylko, czy jego brak obycia w świecie, który chyba miał równoważyc morze zalet, nie jest dołożony na siłę, gdyż mimo wszystko Rez i tak bez problemu odczytuje ludzkie emocje i motywy oraz fantastycznie każdym manipuluje.
3) Inne postacie - pisani na kolanie BNi służący jako tło dla Rezkina. Zresztą na ich tle to nawet bezdomny, zapijaczony kuternoga urastałby do rangi tytana intelektu, elokwencji i sprawności bojowej
4) Kobiety - w cyklu o Conanie kobiety miały mdleć z rozkoszy w mocarnym uścisku Cymmeryjczyka, a tu...yyy... no maślanią oczy, zachowują się jak nastoletnie wariatki i nie potrafią zadbać o siebie w najmniejszym nawet stopniu. Nawet nie pamiętam ile kobiet sie tam przewinęło (łącznie z dziewkami służebnymi to może 6?) i każda de facto była taką samą kartką papieru
5) Frisha - ta kobieta zasłużyła sobie na specjalny pkt w programie. Z pewnością w cuglach zwycięży w kategorii: najbardziej irytująca postać w literaturze fantasy, największy życiowy nieogar, najbardziej irytująca postać w literaturze fantasy, najbardziej mdła bohaterka, najbardziej irytująca postać w literaturze fantasy, największy generator frustracji. Czy wspomniałem już, że to najbardziej irytująca postać w literaturze fantasy?
6) Wątek romantyczny - z uwagi na podejście do życia Rezkina i postać Frishy pominę ten wątek milczeniem. Conan przynajmniej coś miał z życia z kobietami...
7) Opisy - nie porywają, są proste, schematyczne i brzmią jakby pisał je uczeń maks liceum. Szczytem sa opisy scen akcji, których jest jak na lekarstwo. Autorka wyposażyła je w absolutny brak napięcia, a z uwagi na warsztat pisarski są, pomimo tego że Rezkin przemieszcza sie z zadziwiającą prędkością wykonując akrobacje, strasznie statyczne. Nie ma w nich emocji, "mięsa", są za to bzdury typu "cała walka trwała zaledwie kilka minut"... taaa... niech autorka spróbuje sparingu (nawet bez miecza i zbroi) przez kilka minut.

No i dochodząc do podsumowania... Pomimo tego, że jest to książka składająca się głównie z wad, pełna sztampy i najwyżej przeciętnych składowych, to czyta sie ją całkiem dobrze. Pomimo irytujących bohaterów i głupich rozwiązań fabularnych, dłużyzn, braku akcji i jej słabej jakości miałem ochotę brnąć dalej. Może to dobra pozycja dla młodszych czytelników (bardzo delikatny język, który pozbawia wiele opisów i dialogów pazura) lub osób zmęczonych dojrzałą fantasy? Dam szansę drugiemu tomowi

Ta książka to taki mały (choć opasły) zbiór sprzeczności. Wysłuchałem audiobooka, więc nie oceniam kwestii edytorskich.
1) Fabuła - chyba nie istnieje. Swoją konstrukcją książka przypomina mi grę fabularną: główny bohater (maksymalnie podpakowany kodami i edytorami postaci) ma jakiś tam cel i jedzie. Po drodze spotyka jakiś BNów, tworzy drużynę i zapominając o wątku głównym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bogactwo świata, tajemnica, bohaterowie i świetnie poprowadzona fabuła sprawiają, że trudno się oderwać. Z początku faktycznie może nudzic, ale gdy już się rozkręci, to nie chce się zatrzymac

Bogactwo świata, tajemnica, bohaterowie i świetnie poprowadzona fabuła sprawiają, że trudno się oderwać. Z początku faktycznie może nudzic, ale gdy już się rozkręci, to nie chce się zatrzymac

Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Szymon Przybylczak

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
59
książek
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
11
razy
W sumie
wystawione
59
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
419
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]