Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka, jak i inne z tej serii, ma jedną wielką wadę - jest za krótka! Kocham wszystkie części i cieszę się, że Maria błysnęła za granicą. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Książka, jak i inne z tej serii, ma jedną wielką wadę - jest za krótka! Kocham wszystkie części i cieszę się, że Maria błysnęła za granicą. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Dobrze I szybko sie czytalo ze wzgledu na styl. Nie bylo dluzyzn ani zbednych opisow. Nie podobalo mi sie nagromadzenie tylu glupich kobiet I tylu okropnych facetow. Obyczajowa warstwa bardzo przerysowana. Intyga taka sobie. Do tego jedyna osobe ktora polubilam ze wzgledu na jej milosc do kotow mi zabili... PS przepraszam za brak polskich liter moj telefon nie ma polskiej klawiatury.

Dobrze I szybko sie czytalo ze wzgledu na styl. Nie bylo dluzyzn ani zbednych opisow. Nie podobalo mi sie nagromadzenie tylu glupich kobiet I tylu okropnych facetow. Obyczajowa warstwa bardzo przerysowana. Intyga taka sobie. Do tego jedyna osobe ktora polubilam ze wzgledu na jej milosc do kotow mi zabili... PS przepraszam za brak polskich liter moj telefon nie ma polskiej...

Nie jest to thriller ani nawet kryminal. Raczej powiesc obyczajowa z watkami kryminalnymi o tym jak mozna spieprzyc zycie sobie I innym przez jeden glupi czy nierozwazny uczynek ktory poruszy lawine. Ksiazka na poczatku wydala mi sie nudna ale im blizej konca tym lepiej. Irytowaly mnie wstawki z komentarzami tych ktorzy sluchali historii bohaterki w programie o ofiarach przestepstw. Nie mialo to uzasadnienia fabularnego. No I glowne postaci zupelnie nie budzace sympatii. Ksiazka nie budzi zadnych emocji ale nie zaluje ze wysluchalam audiobooka. Moze siegne po inne pozycje autorki. Przepraszam za brak polskich liter - nie mam polskiej klawiatury.

Nie jest to thriller ani nawet kryminal. Raczej powiesc obyczajowa z watkami kryminalnymi o tym jak mozna spieprzyc zycie sobie I innym przez jeden glupi czy nierozwazny uczynek ktory poruszy lawine. Ksiazka na poczatku wydala mi sie nudna ale im blizej konca tym lepiej. Irytowaly mnie wstawki z komentarzami tych ktorzy sluchali historii bohaterki w programie o ofiarach...