-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2017-03-16
2017-03-16
2017-02-16
2017-02-08
Pięcioletni Rune wraz z rodziną musiał opuścić swój rodzinny dom w Norwegii oraz przeprowadzić się do Georgii, gdzie jego tata dostał nową pracę. Chłopiec jest zrozpaczony, gdy w jednej chwili musi opuścić wszystko to, co było mu znane i rozpocząć nowe życie w zupełnie innym miejscu. Wszystko się jednak zmienia, gdy na jego drodze staje uśmiechnięta oraz sympatyczna Poppy, która mieszka tuż obok niego i jest jego rówieśniczką. Już wkrótce Rune oraz jego nowa sąsiadka stają się najlepszymi przyjaciółmi i prawie każdą swoją wolną chwilę spędzają w swoim towarzystwie. Wraz z biegiem lat łącząca ich więź stale się pogłębia, a łączące ich uczucie przeradza się w coś znacznie poważniejszego. Już wkrótce ich związek zostanie poddany prawdziwej próbie, która może zniszczyć nadzieje na wspólną oraz szczęśliwą przyszłość…
“It’s like music,” she explained. “When I look at you, when you touch me, when I see your face … when we kiss, my heart plays a song. It sings that it needs you like I need air. It sings to me that I adore you. It sings that I’ve found its perfect missing part.”
W wieku piętnastu lat Rune jest zmuszony do wyjazdu na kilka lat oraz opuszczenia Poppy, która stała się dla niego całym światem. Chłopak nie wyobraża sobie bez niej życia i nie może wybaczyć rodzicom tego, że ich rozdzielają. Po jego wyjeździe dzieje się jednak coś niezwykle dziwnego. Z dnia na dzień Poppy nagle znika wraz z całą rodziną i Rune nie może w jakikolwiek sposób dowiedzieć się co się z nią dzieje oraz dlaczego dziewczyna nie daje żadnego znaku życia. W jednej chwili cały świat Rune’a wywraca się do góry nogami i chłopak nie może wybaczyć dziewczynie tego, że pomimo obietnic Poppy tak nagle odcięła się od niego oraz w okrutny sposób złamała mu serce. Co tak naprawdę stało się z dziewczyną? Czy to możliwe, że Poppy zapomniała o chłopaku oraz o wszystkim, co ich łączyło? A może powód jest zupełnie inny…
“We all have people who carry us through the worst of times, the saddest of times, the times that seem impossible to break free from.”
Po dwóch latach Rune powraca do Georgii, jednak w żaden sposób nie przypomina on już chłopaka, jakim był kiedyś. Lata rozłąki z Poppy odcisnęły na nim piętno i całkowicie złamały mu serce. Chłopak nie potrafi poradzić sobie z bólem jaki wywołało milczenie dziewczyny i wszystko wskazuje na to, że lata beztroski oraz szczęścia kiedykolwiek powrócą. Nic nie było jednak w stanie przygotować chłopaka na to, czego dowiaduje się po swoim przyjeździe. Już wkrótce Rune będzie musiał stawić czoła najgorszym swoim koszmarom oraz pogodzić się z okrutną prawdą, która może całkowicie złamać jego serce. Co tak naprawdę spowodowało, że Poppy tak nagle zniknęła? Czy po tym wszystkim co stanęło na ich drodze miłość Rune’a oraz dziewczyny przetrwa tę niezwykle ciężką próbę? Jak zakończy się ich historia? Oraz co z tym wszystkim ma związany słój z tysiącem serc w środku?
“Live hard, love harder. Chase dreams, seek adventures … capture moments. Live beautifully.”
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że jestem pod naprawdę ogromnym wrażeniem. Słyszałam wiele dobrego o innych jej książkach i sama postanowiłam się w końcu przekonać na własnej skórze o co cały ten szum. Już od pierwszych stron całkowicie przepadłam i nie byłam w stanie wypuścić tej książki z ręki aż do ostatniej strony. Na początku myślałam, że będzie to jakiś lekki romans, który umili mi popołudnie, jednak muszę przyznać, że bardzo się myliłam. Historia stworzona przez autorkę to niezwykle przepiękna oraz wzruszająca opowieść o miłości, która naprawdę nie zna granic. Czytając tę książkę bardzo ciężko jest zapanować nad emocjami i łzy aż same cisnęły mi się do oczu zarówno ze wzruszenia, jak i ze smutku.
Historia zmusza czytelnika do głębszej refleksji oraz daje naprawdę wiele do myślenia. Każdy może wyciągnąć z tej opowieści coś innego dla siebie i jestem pewna, że nikt nie będzie w stanie przejść obok tej książki obojętnie. To, co najbardziej mnie zachwyciło to bohaterowie, którzy są bardzo dobrze wykreowani oraz których losy śledziłam z naprawdę ogromnym przejęciem. Na takie książki naprawdę warto czekać i mogę tę książkę z czystym sumieniem polecić naprawdę każdemu. Książka niestety jeszcze nie została wydana w Polsce, ale jestem pewna, że to tylko kwestia czasu, kiedy jakieś wydawnictwo skusi się na wydanie tej przepięknej historii. Gorąco polecam!
Pięcioletni Rune wraz z rodziną musiał opuścić swój rodzinny dom w Norwegii oraz przeprowadzić się do Georgii, gdzie jego tata dostał nową pracę. Chłopiec jest zrozpaczony, gdy w jednej chwili musi opuścić wszystko to, co było mu znane i rozpocząć nowe życie w zupełnie innym miejscu. Wszystko się jednak zmienia, gdy na jego drodze staje uśmiechnięta oraz sympatyczna Poppy,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Lily nigdy nie miała w życiu lekko i już jako mała dziewczynka była świadkiem wielu traumatycznych wydarzeń, które na zawsze naznaczyły jej życie oraz pozostawiły po sobie jedynie ból oraz cierpienie. Dorastanie w domu pozbawionym jakiegokolwiek bezpieczeństwa było dla niej bardzo trudnym rozdziałem w życiu. Pomimo wszelkich trudności dziewczynie udało się skończyć college i przeprowadzić się do Bostonu, który otwierał przed nią wiele możliwość i gwarantował uwolnienie się od demonów przeszłości. Wkrótce Lily udaje się spełnić swoje największe marzenie i wszystko wskazuje na to, że dziewczyna zostawiła w końcu przeszłość za sobą. Jednak przed czym Lily tak naprawdę ucieka? Co spowodowało, że dziewczyna tak bardzo nienawidzi swojego domu rodzinnego?
“There is no such thing as bad people. We’re all just people who sometimes do bad things.”
Pewnego wieczoru zaraz po pogrzebie ojca Lily dziewczyna spotyka Ryle’go, który w jednej chwili wywraca jej życie do góry nogami. Żadne z nich nie podejrzewało, że to przypadkowe spotkanie może odcisnąć na nich aż taki ślad oraz rozpocząć nowy rozdział w ich życiu. Mężczyzna jest neurochirurgiem i całe swoje życie podporządkowuje swojej pracy, która jest dla niego najważniejsza. Ryle nigdy nie przypuszczał, że na jego drodze stanie kiedyś dziewczyna, dla której będzie w stanie stracić głowę oraz złamać wszystkie swoje zasady. Z biegiem czasu pomiędzy Lily, a nowo poznanym mężczyzną wybucha ogromna namiętność, nad którą żadne z nich nie potrafi zapanować.
“All humans make mistakes. What determines a person's character aren't the mistakes we make. It's how we take those mistakes and turn them into lessons rather than excuses.”
Ich sielanka nie trwa jednak długo i wystarczyło pięć minut, by Lily zaczęła podważać wszystko to, co tak naprawdę wie o mężczyźnie. Niechciane wspomnienia oraz bolesne wydarzenia z przeszłości zaczynają powracać do dziewczyny i wszystko wskazuje na to, że Lily będzie musiała w końcu stawić czoła swoim demonom przeszłości. Gdy na jej drodzy po raz kolejny pojawia się Atlas – jej pierwsza prawdziwa miłość, wszystko jeszcze bardziej się komplikuje. Jego nagłe pojawienie się stawia pod znakiem zapytania wszystko to, co Lily udało się do tej pory zbudować. Już wkrótce dziewczyna stanie przed najtrudniejszym wyzwaniem w całym jej życiu i będzie musiała wybrać pomiędzy tym, czego pragnie jej serca, a tym co podpowiada jej zdrowy rozsądek. Jaki będzie wynik tego starcia?
“Just because someone hurts you doesn't mean you can simply stop loving them. It's not a person's actions that hurt the most. It's the love. If there was no love attached to the action, the pain would be a little easier to bear.”
Książki Colleen Hoover jeszcze nigdy mnie nie zawiodły i wiele z nich jest moimi ulubionymi pozycjami, po które bardzo często sięgam, gdy mam gorsze dni. Autorka sama przyznała, że „It ends with us” jest książką nieco inną od reszty jej twórczości oraz porusza problemy bliskie jej sercu. Po tym wyznaniu nie mogłam się oprzeć pokusie i jak najszybciej zabrałam się za czytanie tej książki. Czy było warto? Zdecydowanie TAK! Colleen Hoover nie zawodzi swoich czytelników i po raz kolejny stwarza niepowtarzalną historię, o której nie można tak szybko zapomnieć. Opis tej książki jest niepozorny, ponieważ po jego przeczytaniu wydaje się, że będzie to jakaś lekka historia z historią miłosną w tle. Nic bardziej mylnego!
Autorka serwuje nam niezwykle poruszającą oraz skłaniającą do głębokiej refleksji opowieść, od której nie można oderwać się choćby na chwilę. Colleen Hoover zabiera nas w niezapomnianą podróż, podczas której wraz z główną bohaterką musimy stawić czoła wielu bolesnym wspomnieniom oraz zdecydować, jak wiele można poświęcić w imię miłości. Na takie książki zdecydowanie warto czekać! Książka niestety nie została jeszcze wydana w Polsce, ale jestem pewna, że wkrótce możemy oczekiwać premiery tej pozycji również u nas. Zachęcam do sięgnięcia po „It ends with us” w oryginale, ponieważ jest napisana naprawdę bardzo prostym oraz zrozumiałym językiem, przez co nie powinna sprawiać większych trudności w odbiorze oraz zrozumieniu.
Lily nigdy nie miała w życiu lekko i już jako mała dziewczynka była świadkiem wielu traumatycznych wydarzeń, które na zawsze naznaczyły jej życie oraz pozostawiły po sobie jedynie ból oraz cierpienie. Dorastanie w domu pozbawionym jakiegokolwiek bezpieczeństwa było dla niej bardzo trudnym rozdziałem w życiu. Pomimo wszelkich trudności dziewczynie udało się skończyć college...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to