rozwiń zwiń
Bartek

Profil użytkownika: Bartek

Szczecin Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
2
Przeczytanych
książek
2
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
10
Polubień
opinii
Szczecin Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Po prostu złe. Pretensjonalne, z czego zdaje sobie sprawę sama autorka, mająca świadomość (o czym pisze w posłowiu), że komiks spodoba się jedynie niewielkiej grupie ludzi. Myślę, że ci ludzie mogą być w jakiś sposób od autorki zależni i muszą mówić, że się podoba. Zachwycone będą też wszelkiej maści snoby, bo tego komiksu nie da się lubić. Można się najwyżej snobować na to, że banalistyczna (i beznadziejna) kreska i historie rozpisane na kilka kadrów o niczym, to wielka sztuka i wartościowa pozycja. Poza tym, komiks kosztuje pięć dych. Z rozpaczy za wywalone w błoto pieniądze wołałbym, że artystyczne i wybitne to dzieło (którego narysowanie zajęło może 20, może 30 minut z przerwą na kawę).

Po prostu złe. Pretensjonalne, z czego zdaje sobie sprawę sama autorka, mająca świadomość (o czym pisze w posłowiu), że komiks spodoba się jedynie niewielkiej grupie ludzi. Myślę, że ci ludzie mogą być w jakiś sposób od autorki zależni i muszą mówić, że się podoba. Zachwycone będą też wszelkiej maści snoby, bo tego komiksu nie da się lubić. Można się najwyżej snobować na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie polecam. Nie polecam czytać w środkach komunikacji publicznej. Uśmiewałem się do łez i w głos. Jeżeli jesteście właścicielami psów, ubawicie się do rozpuku. Celne to to, błyskotliwe i przezabawne. I coś tak w kościach czułem, że autor ma niebywałe poczucie humoru, jak tylko przeczytałem dedykację:
"Murrayowi, psu nieznanego pochodzenia - gdyby nie twoja pomoc, skończyłbym tę książkę wieki temu".
Książka "trwa" góra dwie godziny, ale poprawia humor na dużo dłużej. Do przeczytania w towarzystwie ukochanego kundla:).

Nie polecam. Nie polecam czytać w środkach komunikacji publicznej. Uśmiewałem się do łez i w głos. Jeżeli jesteście właścicielami psów, ubawicie się do rozpuku. Celne to to, błyskotliwe i przezabawne. I coś tak w kościach czułem, że autor ma niebywałe poczucie humoru, jak tylko przeczytałem dedykację:
"Murrayowi, psu nieznanego pochodzenia - gdyby nie twoja pomoc,...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Bartek Marciniak

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
2
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
10
razy
W sumie
wystawione
2
oceny ze średnią 5,0

Spędzone
na czytaniu
2
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]