Cytaty
Nie odzywaj się chyba, że możesz ulepszyć ciszę.
Nic nie mija bez śladu. Cokolwiek zrobię, będę to miała zapisane w historii życia, podobnie jak do historii choroby wpisuje się każdy drobiazg. Coś, co się już stało, stało się na zawsze. Minęło i już nie mogę tego zmienić. Niby nie ma, a jest. Ktoś o tym pamięta i ja pamiętam, i nie można zrobić nic, żeby to wymazać.
Do ludzi trzeba wyciągnąć rękę. Trzeba. Możemy się nie doczekać odzewu. Ale jeśli nie wyciągniemy ręki, to odzewu na pewno nie doczekamy się z całą pewnością
Uśmiech bywa aktem męstwa, smutek to słabość i postawa zbyt wygodna. Być radosnym i dobrym, kiedy świat jest smutny i zły, to mi dopiero odwaga.
Liczy się każda chwila, którą można spędzić z bliskimi - póki jeszcze są tutaj. Za chwilę będzie za późno. Tak mało czasu zostało. Za mało, za mało czasu, żeby z każdym porozmawiać, żeby odpowiedzieć na całą tę miłość, żeby ogarnąć wszystkie te potrzeby, żeby zadbać o każdego, kto tego potrzebuje...
Pracować nad sobą trzeba do końca życia, bo zawsze jeszcze można coś poprawić.
Wpływamy na siebie nawzajem - i często zdarza się, że przelotne spotkanie, rozmowa, wymiana myśli, złośliwy żarcik nawet - potrafią wyżłobić głęboki ślad w czyjejś pamieci i zaważyć nawet na całym życiu człowieka.
Nie dziwić się, nie oburzać, ale zrozumieć.
Każda książka, jaka stoi na naszych półkach, jest cenna, wyjątkowa i potrzebna, bo każdą z nich czytał ktoś z waszych bliskich. Cieszył się nad tymi książkami, uczył się z nich, nad niejedną płakał, nad inną się śmiał. Jeśli sami nie będziecie ich chcieli, oddajcie je tym, którzy książki kochają.
Tak. Dojść do siebie. To bardzo mądre określenie. Dojść - to słowo zawiera w sobie obraz drogi. A droga zawiera w sobie czas. To musi trwać. Musi minąć pewien czas - w ruchu. Nie wolno stać w miejscu. Trzeba iść. Naprzód.
Och, to niby nie sztuka: żyć. Wydaje się, że to rodzaj naturalnej umiejętności. Ale żyć dobrze ? Trzeba mieć dużo odwagi, żeby żyć, będąc dobrym człowiekiem wśród innych ludzi. Trzeba mieć odwagę być dobrym.
Otwierasz książkę, przewracasz kartki - czytasz - wchłaniasz unoszącą się z nich aurę czyjegoś ducha - łączysz myśli z jego myślą, czujesz to, co on czuł… Czy może istnieć bliższy kontakt z innym człowiekiem niż czytanie tego, co napisał?
Ja wierzę, że otrzymaliśmy życie jako zadanie dla siebie. Że życie jeste zadaniem, rozumiesz? To twój wysiłek zbuduje ciebie samą.
Z bliska widać najgorzej. Czasem trzeba oddalenia, żeby kogoś zobaczyć naprawdę. A czasem własne nieszczęście zasłania widok na bliskiego człowieka.