-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
Moja ulubiona z całej trylogii. Poznajemy nowych bohaterów. Niektórych już znamy (np. Bilba z "Hobbita"). Wielki podziw dla autora, który wymyślił własny wspaniały świat. Uwielbiam Tolkiena i jego twórczość, więc nie przeszkadzał mi podobno trudny język powieści. Jak dla mnie najlepsza książka fantasy jaka istnieje i trudno będzie ją pobić.
Moja ulubiona z całej trylogii. Poznajemy nowych bohaterów. Niektórych już znamy (np. Bilba z "Hobbita"). Wielki podziw dla autora, który wymyślił własny wspaniały świat. Uwielbiam Tolkiena i jego twórczość, więc nie przeszkadzał mi podobno trudny język powieści. Jak dla mnie najlepsza książka fantasy jaka istnieje i trudno będzie ją pobić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna! Uwielbiam całą trylogię i w ogóle Tolkiena. Mimo mojej miłości do autora, ta książka z najmniej podobała mi się z trylogii. Może dlatego, że Frodo już nie wytrzymywał "ciężaru" pierścienia i denerwował mnie swoim zachowaniem. Szczególnie pod koniec ich podróży do Mordoru. Ale poza tym powieść jest genialna, rewelacyjna, cudowna, wspaniała, fantastyczna. Polecam gorąco!
Świetna! Uwielbiam całą trylogię i w ogóle Tolkiena. Mimo mojej miłości do autora, ta książka z najmniej podobała mi się z trylogii. Może dlatego, że Frodo już nie wytrzymywał "ciężaru" pierścienia i denerwował mnie swoim zachowaniem. Szczególnie pod koniec ich podróży do Mordoru. Ale poza tym powieść jest genialna, rewelacyjna, cudowna, wspaniała, fantastyczna. Polecam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Najpierw przeczytałam "Władcę Pierścieni", a dopiero potem "Hobbita". Bardzo mi się spodobał, chociaż uważam, że Władca jest lepszy. Świat Tolkienowski jak zwykle cudny. Ciekawie było poznać młodego Bilba jeszcze przed mieszkaniem z Frodem, z czasów jego wielkiej życiowej wyprawy.
Najpierw przeczytałam "Władcę Pierścieni", a dopiero potem "Hobbita". Bardzo mi się spodobał, chociaż uważam, że Władca jest lepszy. Świat Tolkienowski jak zwykle cudny. Ciekawie było poznać młodego Bilba jeszcze przed mieszkaniem z Frodem, z czasów jego wielkiej życiowej wyprawy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to