Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Charlotte i tym razem mnie nie zawiodła. Świetnie zbudowane postacie. Historia zamordowanych i zgwałconych dziewczynek jest tak naprawdę tłem dla wydarzeń rozgrywających się w przedziwnym trójkącie Virginia-Fryderyk-Nathan. Nie nazwałabym tej ksiażki thrillerem, raczej kryminałem psychologicznym. Zaskakujące zakończenie. I to co bardzo lubię w jej książkach - krajobrazy - nie idylliczne i słodkie tylko zimne, surowe, wietrzne a przez to piękne. Tu nic nie jest oczywiste. Polecam!

Charlotte i tym razem mnie nie zawiodła. Świetnie zbudowane postacie. Historia zamordowanych i zgwałconych dziewczynek jest tak naprawdę tłem dla wydarzeń rozgrywających się w przedziwnym trójkącie Virginia-Fryderyk-Nathan. Nie nazwałabym tej ksiażki thrillerem, raczej kryminałem psychologicznym. Zaskakujące zakończenie. I to co bardzo lubię w jej książkach - krajobrazy -...

Mroczny klimat zamglonej Barcelony - te plastyczne opisy u Zafona są cudowne. I to by było na tyle...historia moze i ciekawa, ale nie przepadam za takim oderwaniem od rzeczywistości... Jakieś naciągane to wszystko. To już nie ta magia co w "Cieniu wiatru" - tam ta fikcja bardziej dotykała ziemi i dlatego tak bardzo książka mnie wciągnęła... Tym razem byłam rozczarowana - to książka dla nastolatków raczej...

Mroczny klimat zamglonej Barcelony - te plastyczne opisy u Zafona są cudowne. I to by było na tyle...historia moze i ciekawa, ale nie przepadam za takim oderwaniem od rzeczywistości... Jakieś naciągane to wszystko. To już nie ta magia co w "Cieniu wiatru" - tam ta fikcja bardziej dotykała ziemi i dlatego tak bardzo książka mnie wciągnęła... Tym razem byłam rozczarowana - to...

Wspaniała powieść. Z gatunku tych o niesamowitym kilimacie...pomimo, że czytałam ją w sierpniu to czułam zimne podmuchy wiatru w północnej Anglii gdzie rozgrywa się akcja powieści. I to mroczne domisko, które kiedyś tętniło życiem...jakbym tam była. To jedna z tych książek, o których się potem śni bo tak bardzo wciągają czytelnika. Tajemnicza intryga, zakakujące zakończenie, wyraziste postaci - wszystko połączone lekkim piórem. To przepis na bestseller.
Śiwetne połączenie starej historii ze wspołcześnie rozgrywającą się akcją. Te dwa wątki się przeplatają ale nie ma tu chaosu, który często się pojawia w takich historiach. Przeszłość z teraźniejszością się uzupełniają, czytając dokładnie wiemy w którym miejscu jesteśmy i co autorka chce nam przekazać. Zatem zapraszam do zasypanego śniegiem domu sióstr!

Wspaniała powieść. Z gatunku tych o niesamowitym kilimacie...pomimo, że czytałam ją w sierpniu to czułam zimne podmuchy wiatru w północnej Anglii gdzie rozgrywa się akcja powieści. I to mroczne domisko, które kiedyś tętniło życiem...jakbym tam była. To jedna z tych książek, o których się potem śni bo tak bardzo wciągają czytelnika. Tajemnicza intryga, zakakujące...