Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Gra w klasy" to książka nie tylko trudna do zrozumienia, ale i... do ocenienia. Ciężko jest bowiem ocenić geniusz Cortazara, zważywszy, że nie dotrze on do każdego odbiorcy.
Ze swojej strony mogę dodać, iż książkę RÓWNIEŻ podzieliłabym na dwie części. Pierwsza mnie zaskoczyła - skomplikowane postacie, zabawy językowe,istna gra z czytelnikiem, zmuszająca go do myślenia. Druga część - jak powiedział sam Cortazar - wydaje mi się po prostu zbędna, niekiedy nudna.
Na uwagę zasługuje również kompozycja książki - wzbudzająca takie samo zainteresowanie dziś, jak i kilkadziesiąt lat temu...

"Gra w klasy" to książka nie tylko trudna do zrozumienia, ale i... do ocenienia. Ciężko jest bowiem ocenić geniusz Cortazara, zważywszy, że nie dotrze on do każdego odbiorcy.
Ze swojej strony mogę dodać, iż książkę RÓWNIEŻ podzieliłabym na dwie części. Pierwsza mnie zaskoczyła - skomplikowane postacie, zabawy językowe,istna gra z czytelnikiem, zmuszająca go do myślenia....

Książka "Namibia. 9000 km afrykańskiej przygody" zaraz obok "Etiopia. Ale czat!" Martyny Wojciechowskiej zmieniła mój sposób myślenia o Afryce o 180 stopni. Kontynent ten to nie tylko dzika przyroda - to także zabytki, kultura, tradycje, przepiękne krajobrazy i fenomeny natury. Anna Olej - Kobus i Krzysztof Kobus łatwym i przystępnym językiem zaserwowali nam nie tylko opis przeżyć ze swojej wyprawy - udowodnili również, iż "dzieci nie gryzą", a nasze pociechy z łatwością mogą się stać naszymi towarzyszami podróży. Uzupełnieniem książki są wspaniałe zdjęcia oraz liczne informacje o samej Namibii (historia, parki narodowe, zakupy). Książka napisana jest naprawdę na luzie, można odnieść wrażenie, iż autorzy traktują nas jak dobrych znajomych - przedstawiają różne ciekawe fakty, dzielą się opiniami, przytaczają zabawne wypowiedzi ich własnych dzieci. Jedna rzecz, która nie spodobała mi się w autorach? Ich podejście do rdzennej kultury. Tłumaczenie się, iż "daję im ubrania, ponieważ ich kultura już jest zmieniona" wydaje mi się trochę nie na miejscu. Powinniśmy starać się zapobiegać temu zjawisku, a nie jeszcze je potęgować.

Książka "Namibia. 9000 km afrykańskiej przygody" zaraz obok "Etiopia. Ale czat!" Martyny Wojciechowskiej zmieniła mój sposób myślenia o Afryce o 180 stopni. Kontynent ten to nie tylko dzika przyroda - to także zabytki, kultura, tradycje, przepiękne krajobrazy i fenomeny natury. Anna Olej - Kobus i Krzysztof Kobus łatwym i przystępnym językiem zaserwowali nam nie tylko opis...

"Zapiski (pod)różne" czyta się jednym tchem. Jest to zbiór zabawnych, ciekawych, czasem zaskakujących historii z życia - a właściwie: z podróży - Martyny Wojciechowskiej. Na duży plus oceniam "lekkie pióro" Martyny, dobór sytuacji (naprawdę interesujących) oraz zdjęcia. Minusem są... małe gabaryty książki (tak, tak, liczyłam na więcej nocy spędzonych przy czytaniu!) oraz przedstawienie paru historii, z którymi mogli już zapoznać się czytelnicy poprzednich książek Martyny. Nie zdziwcie się więc, jeśli czytając jakiś fragment książki, zapytacie sami siebie "skąd ja to znam...?"

"Zapiski (pod)różne" czyta się jednym tchem. Jest to zbiór zabawnych, ciekawych, czasem zaskakujących historii z życia - a właściwie: z podróży - Martyny Wojciechowskiej. Na duży plus oceniam "lekkie pióro" Martyny, dobór sytuacji (naprawdę interesujących) oraz zdjęcia. Minusem są... małe gabaryty książki (tak, tak, liczyłam na więcej nocy spędzonych przy czytaniu!) oraz...

Tak naprawdę "Łabędź i złodzieje" mogę ocenić na dwa sposoby. Powieść zainteresowała mnie jako miłośniczkę historii sztuki. Poznajemy historię głównego bohatera z różnych punktów widzenia, retrospekcja urozmaica fabułę. Portret psychologiczny głównego bohatera jawi nam się coraz wyraźniej z każdym nowym rozdziałem.
Niestety, porównując "Łabędzia" do poprzedniej powieści Kostovej, "Historyka", można poczuć się nieco zawiedzionym. Nowa powieść nie jest tak porywająca i tajemnicza, nie ma w niej momentów, które byśmy śledzili z wypiekami na twarzy. "Łabędź i złodzieje" z pewnością zainteresuje czytelnika, choć nie zabierze go w podróż pełną przygód i gryzących bibliotekarzy, tak jak miało to miejsce w "Historyku".

Tak naprawdę "Łabędź i złodzieje" mogę ocenić na dwa sposoby. Powieść zainteresowała mnie jako miłośniczkę historii sztuki. Poznajemy historię głównego bohatera z różnych punktów widzenia, retrospekcja urozmaica fabułę. Portret psychologiczny głównego bohatera jawi nam się coraz wyraźniej z każdym nowym rozdziałem.
Niestety, porównując "Łabędzia" do poprzedniej powieści...

Kilka lat temu pożyczyłam od mojego znajomego tę książkę. Po jej przeczytaniu doszłam do wniosku, iż była to jedna z lepszych powieści, jaką zdarzyło mi się czytać. Uznałam ją za niezbędną na mojej półce; od tamtej pory przeczytałam ją kilka razy i mam wrażenie, że niedługo będę musiała zrobić to ponownie. Za każdym razem czuję się tak, jakbym sięgała po tę książkę po raz pierwszy. Każdy rozdział jest dla mnie tak samo wciągający i tajemniczy.
Polecam fanom podróży i historii. Książka ta ma do zaoferowania znacznie więcej niż powielenie tematu z płytkiego "Zmierzchu".

Jedyny minus "Historyka"? Za bardzo wciąga ;-)

Kilka lat temu pożyczyłam od mojego znajomego tę książkę. Po jej przeczytaniu doszłam do wniosku, iż była to jedna z lepszych powieści, jaką zdarzyło mi się czytać. Uznałam ją za niezbędną na mojej półce; od tamtej pory przeczytałam ją kilka razy i mam wrażenie, że niedługo będę musiała zrobić to ponownie. Za każdym razem czuję się tak, jakbym sięgała po tę książkę po raz...

Jedna z obowiązkowa lektur dla fanów realizmu magicznego, twórczości Marqueza bądź osób zainteresowanych fenomenem "boom" latynoamerykańskiego.
Chociaż może się wydawać, iż Allende skupia się przede wszystkim na ukazaniu mentalności człowieka oraz zmiany pokoleń (Clara - Blanca - Alba), "Dom duchów" z czystym sumieniem możemy zaliczyć do powieści wielowątkowych. Odnajdziemy tu aspekt polityczny (obalenie rządów Allende [zbieżność nazwisk wcale nieprzypadkowa] przez Pinocheta), społeczny (podział ludności na biednych i bogatych) czy ekonomiczny.
Fabuła, historia Ameryki Łacińskiej w tle, świat realny przeplatający się ze światem magicznym... to wszystko sprawi, że "Dom duchów" będzie idealną i wciągającą lekturą.

Jedna z obowiązkowa lektur dla fanów realizmu magicznego, twórczości Marqueza bądź osób zainteresowanych fenomenem "boom" latynoamerykańskiego.
Chociaż może się wydawać, iż Allende skupia się przede wszystkim na ukazaniu mentalności człowieka oraz zmiany pokoleń (Clara - Blanca - Alba), "Dom duchów" z czystym sumieniem możemy zaliczyć do powieści wielowątkowych....