Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie jestem jakimś fanem horroru, w sumie to może druga czy trzecia książka tego typu. Sama historia opisana w książce była interesująca, młody aktor z dziećmi i traumatyczną przeszłością który próbuje sobie ułożyć od nowa życie, do tego niezły zwrot akcji na koniec który zbił mnie z tropu bo całkiem innego zakończenia się spodziewałem. Postacie dosyć dobrze zarysowane tym bardziej że większość z nich ma jakaś ciemną stronę, jedyne co można by zarzucić w kwestii bohaterów książki to marginalizacja dzieci już pod koniec powieści, które wg mnie dosyć sporo wnosiły do życia samego bohatera. Jeśli zaś chodzi o wartość książki jako horroru to zupełnie do mnie nie trafiła tylko jedna scena wywołała u mnie jakiś dreszczyk emocji ( chociaż może to po prostu nie mój gatunek), niby w książce jest sporo tych mrocznych sytuacji ale tylko kilka z nich było naprawdę dobre. Podsumowując, książka wg mnie co najwyżej przeciętna, właściwie to ta górna półka w przeciętnych, z jednej strony bohaterowie i fabuła a z drugiej jakoś zabrakło mi tego mrocznego klimatu na przestrzeni całej książki, chociaż pewnie kiedyś sięgnę po inne książki tego duetu.

Nie jestem jakimś fanem horroru, w sumie to może druga czy trzecia książka tego typu. Sama historia opisana w książce była interesująca, młody aktor z dziećmi i traumatyczną przeszłością który próbuje sobie ułożyć od nowa życie, do tego niezły zwrot akcji na koniec który zbił mnie z tropu bo całkiem innego zakończenia się spodziewałem. Postacie dosyć dobrze zarysowane tym...

Książka wybrana trochę na chybił trafił wiec nie oczekiwałem po niej niczego nadzwyczajnego i początkowo wydawało sie że słusznie. Fabuła dość mocno się na początku przeciągała żadnych jakichś istotniejszych wydarzeń i spora część wydawała sie bez związku z czymkolwiek, ot kilka dość zwyczajnych historii ze świata fantastyki dodatkowo osób z rożnych warstw społecznych. Dopiero gdzieś około połowy wszystko zaczyna sie układać i naprawdę szczerze wciąga, zaczyna sie coś dziać, zaczynają sie pojawiać skutki wcześniejszych wydarzeń i zaczyna nabierać to sensu. Należy też wspomnieć o ciekawych zwrotach w fabule które zmuszają do zmiany ocen bohaterów. Właśnie główna zaleta tej książki poza ciekawym systemem magii (ciekawy powiew świeżości w przypadku wtórności obecnych systemów magii) są bohaterowie, którzy są kapitalnie nakreśleni, maja swój charakter który w trakcie książki ewoluuje, co zresztą jest da sie zauważyć, bo zmiany te maja sens. Z drugiej strony nie są znowu jakoś przesadzone bo kilkakrotnie sam zmieniałem opinie o bohaterach w związku z rozwojem fabuły gdyż większość postaci nie jest jednoznacznie dobra czy zła, wszystko tak naprawdę zależy od naszej własnej oceny bo autor niczego wprost nie sugeruje mimo że można mu jakąś stronniczość wytknąć ale według mnie postacie są najmocniejsza zaletą tej książki.

Książka wybrana trochę na chybił trafił wiec nie oczekiwałem po niej niczego nadzwyczajnego i początkowo wydawało sie że słusznie. Fabuła dość mocno się na początku przeciągała żadnych jakichś istotniejszych wydarzeń i spora część wydawała sie bez związku z czymkolwiek, ot kilka dość zwyczajnych historii ze świata fantastyki dodatkowo osób z rożnych warstw społecznych....

Nawet niezła kontynuacja pierwszej części chociaż według mnie najsłabsza z trylogii. Co do przedstawionego świata nie można mu nic zarzucić jest naprawdę dobrze nakreślony, ze wszystkimi nacjami i relacjami pomiędzy nimi, ma sie wrażenie że ten świat jest rzeczywisty. Fabuła w tym tomie wygląda już trochę gorzej, męczący watek Kylar-Elene (właściwie to sama Elene jest męcząca w swojej naiwności i wpływie na Kylara), nawet niezły wątek związany z życiem Vi, która jest świetnie ukazana jako kobieta-siepacz (chodzi głównie o jej przeszłość i uczucia). Wątek Doriana i jego kompani dosyć średni, sporo wnosi ale chwilami ma sie ochotę go pominąć bo wygląda jak zapychacz. No i wątek Logana na dnie, naprawdę mocna rzecz. Na wspomnienie zasługuje też postać Agona która jest świetnie wykreowana zaczynając od słabości po mocne strony (scena jego przemowy w Norach przed Królikami naprawdę zapada w pamięć). Fabuła może sie podobać, szczególnie przedstawiona z perspektywy podbitego narodu który chce sie podnieść ale ciągle boryka sie z problemem podziały władzy i motywacji oraz to jak sobie z tym radzą. Głównym motorem tej częsci sa chyba postacie które bardzo łatwo darzyć uczuciami czy to negatywnymi czy pozytywnymi no ale właśnie postacie to jednak nie wszystko bo fabuła chwilami kuleje i chciałoby sie przerzucić kilka kartek do przodu żeby pominąć niektóre zapychacze.

Nawet niezła kontynuacja pierwszej części chociaż według mnie najsłabsza z trylogii. Co do przedstawionego świata nie można mu nic zarzucić jest naprawdę dobrze nakreślony, ze wszystkimi nacjami i relacjami pomiędzy nimi, ma sie wrażenie że ten świat jest rzeczywisty. Fabuła w tym tomie wygląda już trochę gorzej, męczący watek Kylar-Elene (właściwie to sama Elene jest...

Książka dosyć lekka z prostą i przewidywalną fabułą. Nie jest to pozycja ani wiele wymagająca od czytelnika ani wiele dająca od siebie, dobre rzemiosło które nie wychyla sie ponad przeciętność. Fabuła jest praktycznie jednowątkowa, poboczne postacie są właściwie cieniami, tylko kilka postaci jest przyzwoicie zarysowanych. Sam świat przedstawiony też nie jest jakoś specjalnie twórczy. Książka raczej dla osób które mają ochotę na coś lekkiego przy czym nie trzeba sie specjalnie wysilać a poczytać coś w konwencjach typowej fantastyki (mam na myśli coś pokroju rycerza który ratuje królewnę przed smokiem a później żyje sobie szczęśliwie).

Książka dosyć lekka z prostą i przewidywalną fabułą. Nie jest to pozycja ani wiele wymagająca od czytelnika ani wiele dająca od siebie, dobre rzemiosło które nie wychyla sie ponad przeciętność. Fabuła jest praktycznie jednowątkowa, poboczne postacie są właściwie cieniami, tylko kilka postaci jest przyzwoicie zarysowanych. Sam świat przedstawiony też nie jest jakoś...

Dość ciężka jeśli chodzi o treść, fabuła nie jest jakaś znowu porywająca, raz że brakuje jej trochę wątków (bo historii toczy sie głównie wokół trójki bohaterów) oraz jakiegoś rozmachu czy entuzjazmu. Nieźle wykreowany świat, poczynając od bogów i ich histori po religie czy samo miasto deepgate , które swoim klimatem potrafi zainteresować czytelnika. Opisy wydarzeń naprawdę potrafią sie wyryć w pamięci (ciągle pamiętam scenkę z końca książki zwiana z Dillem, kto przeczyta może będzie wiedział o co chodzi). Ponadto książka nie ma za wiele do zaoferowania bohaterowie dość niemrawi i mimo tego że większość z nich ma swoją przeszłość wydają sie sztuczni. Sprawę trochę ratuje według mnie postać samego Dilla, z którym można sympatyzować z uwagi na jego kontrast z otaczającym światem i jego nauczycielami czy wątek jego przyjaźni z Rachel (która zresztą też jest mimo braków nieźle nakreślona), chociaż z drugiej strony Dill zachowuje się trochę jak bezwolna marionetka . Poza tym nie przemawia do mnie wizja anielicy która od kilku tysięcy lat co miesiąc kogoś morduje.

Dość ciężka jeśli chodzi o treść, fabuła nie jest jakaś znowu porywająca, raz że brakuje jej trochę wątków (bo historii toczy sie głównie wokół trójki bohaterów) oraz jakiegoś rozmachu czy entuzjazmu. Nieźle wykreowany świat, poczynając od bogów i ich histori po religie czy samo miasto deepgate , które swoim klimatem potrafi zainteresować czytelnika. Opisy wydarzeń...

Po słabym pierwszym tomie spodziewałem sie czegoś conajmniej na podobnym poziomie, jednak milo sie rozczarowałem. W tej części mamy więcej wątków i postaci, poza tym fabuła jest o wiele lepsza, z większym rozmachem gdyż mamy większy udział bogów wraz z cała otoczką, mamy krwawe bitwy i podróże po piekle. Nowe postacie są o wiele lepiej nakreślone niż poprzednio, poczynając od Haspa,Rysa czy Harper, ponadto Dill stał sie trochę bardziej żywy jak na postać, chociaż dalej pozostaje swoistą marionetką. Fakt nie mamy rozwinięcia większości wątków z tomu pierwszego ale nic straconego gdyż te nowe wydaja sie lepsze, tak jakby tym razem autor miał pomysł na całość książki a nie tylko na historie ostatniego archonta i niedoszłej spine. Książka warta polecenie z uwagi na fabułę oraz jej rozmach.

Po słabym pierwszym tomie spodziewałem sie czegoś conajmniej na podobnym poziomie, jednak milo sie rozczarowałem. W tej części mamy więcej wątków i postaci, poza tym fabuła jest o wiele lepsza, z większym rozmachem gdyż mamy większy udział bogów wraz z cała otoczką, mamy krwawe bitwy i podróże po piekle. Nowe postacie są o wiele lepiej nakreślone niż poprzednio, poczynając...

Książka dosyć lekka, mamy tutaj (nie)typowe problemy nastolatków w małym mieście, domieszkę nadnaturalnych mocy, walki dobra ze złem oraz dwójkę przeznaczonych sobie ludzi którym przeznaczenie stara sie pokazać, że jednak nie mogą być razem. Książka jak dla mnie nie wyróżnia się niczym, powtarza od dawna powielane schematy, nic nowego i odkrywczego, łączy pomysły, które są ostatnio w modzie a ta książka to chyba próba ugryzienia kawałka tortu dla siebie lub też coś na zasadzie że każdy może pisać i wydawać książki pod wpływem panującej mody. Ponadto rozczarowała mnie jednak zbyt prosta fabuła oraz jej zakończenie, spodziewałem sie czegoś bardziej wyrazistego i wciągającego. Fakt nie ma w książce niczego niezwykłego ale jednak trzyma dobry poziom, dobra rzemieślnicza robota ale nic ponadto, wszystkie pochwały pod adresem tej książki wydaja mi sie zawyżone.

Książka dosyć lekka, mamy tutaj (nie)typowe problemy nastolatków w małym mieście, domieszkę nadnaturalnych mocy, walki dobra ze złem oraz dwójkę przeznaczonych sobie ludzi którym przeznaczenie stara sie pokazać, że jednak nie mogą być razem. Książka jak dla mnie nie wyróżnia się niczym, powtarza od dawna powielane schematy, nic nowego i odkrywczego, łączy pomysły, które są...

Po opisach książki spodziewałem sie czegoś więcej niż płytkiego świata postapokaliptycznego i jednowątkowych fabuł, z dodatkiem jakichś dziwnych filozofii. Co do świata przedstawionego w opowiadaniach, według mnie praktycznie w każdym z tych opowiadań jest on dość płytki, brakuje powodów, przyczyn coś tam sie stało ale rzadko kiedy jest powiedziane dlaczego, chodzi mi głownie o tytułowe opowiadanie jeśli chodzi o świat po katastrofie. Zawsze w książkach z treścią postapokliptyczną zadziwiał mnie świat jego opis i jego historia, tutaj tego brak, widzimy głównie skutki bez dociekania przeszłości. Fabuła w każdym praktycznie opowiadaniu jest zwyczajnie prosta, toczy sie od początku do końca wokół tego samego, nawet zwroty akcji które maja być niespodziewane są zwyczajnie nudne. Poza tym każde opowiadanie jest przesiąknięte jakimś morałem, trochę na siłę nawet bo niektóre są głównie pod owy morał zbudowane (świat w nich jest tak zbudowany żeby to było bardziej wyraziste). Nie przemawiają do mnie rozważania na temat tego że miłość powstrzymuje globalne konflikty, czy to że jeden człowiek małym czynem wpływa na równowagę świata, pod tym względem autor według mnie przekombinował, zamiast opowiadań mamy wywody filozoficzne z pionkami, bo na takie określenie zasługują bohaterowie.

Po opisach książki spodziewałem sie czegoś więcej niż płytkiego świata postapokaliptycznego i jednowątkowych fabuł, z dodatkiem jakichś dziwnych filozofii. Co do świata przedstawionego w opowiadaniach, według mnie praktycznie w każdym z tych opowiadań jest on dość płytki, brakuje powodów, przyczyn coś tam sie stało ale rzadko kiedy jest powiedziane dlaczego, chodzi mi...

Naprawdę ciekawa książka, napisana z humorem i w sposób naprawdę interesujący. Spodobały mi sie w niej porównania stylów życia ludzi różnych kultur. Poza tym historie opisane na łamach książki są po prostu świetne, ułożone tak ze naprawdę sie je chce czytać. Morały podawane po każdej historii są nadzwyczaj celne, nie są to jakieś niezrozumiałe filozoficzne sentencje tylko naprawdę celne myśli autora. Właściwie nie ma tutaj zbyt wielkich opisów przyrody czy otoczenia, są one właściwie ograniczone do minimum, co właściwie z jednej strony pozwala sie skoncentrować na historii chociaż z drugiej trochę uszczupla przedstawiony świat. Z innej strony chwilami można sie zapętlić jeśli chodzi o historie, które momentami sie nawarstwiają.

Naprawdę ciekawa książka, napisana z humorem i w sposób naprawdę interesujący. Spodobały mi sie w niej porównania stylów życia ludzi różnych kultur. Poza tym historie opisane na łamach książki są po prostu świetne, ułożone tak ze naprawdę sie je chce czytać. Morały podawane po każdej historii są nadzwyczaj celne, nie są to jakieś niezrozumiałe filozoficzne sentencje tylko...

Książka według mnie zwyczajnie nudna, fabuła dość schematyczna i praktycznie brak jakichkolwiek wątków pobocznych. Co do samej fabuły jak na taką historie jest strasznie rozciągnięta, żeby nie powiedzieć rozdęta. Konstrukcja świata tez pozostawia wiele do życzenia, niby on jest ale strasznie płytki. Strasznie uboga historia świata, bo mimo wspomnień wydarzeń nie są one praktycznie w ogóle rozwinięte a zostawione w takich ogólnikach . Poza tym ma sie wrażenie że świat bez głównego bohatera stoi w miejscu, do tego jeszcze wydaje sie bezbarwny mimo opisów. Nie przemawia do mnie wizja 18 letniej nekromantki, sama nekomracja tam jest jakaś dziwna bo ma sie wrażenie że nekromacja tam to wcale nie żądni krwi i władzy psychopaci i że to całkiem miłe zajęcie które ani trochę nie wpływa na psychikę. Patos tych wydarzeń i robienie z niech ostatecznej walki dobra ze złem potrafi naprawdę odrzucić. Brak tej książce jakiegokolwiek polotu czy humoru, czytanie jej to istna katorga.

Książka według mnie zwyczajnie nudna, fabuła dość schematyczna i praktycznie brak jakichkolwiek wątków pobocznych. Co do samej fabuły jak na taką historie jest strasznie rozciągnięta, żeby nie powiedzieć rozdęta. Konstrukcja świata tez pozostawia wiele do życzenia, niby on jest ale strasznie płytki. Strasznie uboga historia świata, bo mimo wspomnień wydarzeń nie są one...

Wydaje mi sie gorsza od części pierwszej, głownie z uwagi na to że akcja która miała miejsce na statku rozwlekła fabule i jak dla mnie było zwyczajnie nudne, większość wątków z lądów została wstrzymana kiedy robiło sie najciekawiej. Poza tym ilość słówek z żargonu żeglarskiego, niby bez tego nie dało sie obejść ale jednak czytanie tekstu naszprycowanego takimi zdaniami jest dość żmudne. Poza tymi kilkoma przykładami książka jest niezła dzięki kreatywności niecnych dżentelmenów i ich niebanalnym intrygom które naprawdę potrafią swoim rozmachem wciągnąć na długi godziny.

Wydaje mi sie gorsza od części pierwszej, głownie z uwagi na to że akcja która miała miejsce na statku rozwlekła fabule i jak dla mnie było zwyczajnie nudne, większość wątków z lądów została wstrzymana kiedy robiło sie najciekawiej. Poza tym ilość słówek z żargonu żeglarskiego, niby bez tego nie dało sie obejść ale jednak czytanie tekstu naszprycowanego takimi zdaniami jest...

Chyba najlepsza część z całej trylogii. Niesamowita fabuła która wciąga od samego początku do końca, zawiłe intrygi i ta epicka bitwa. Mimo przepowiedni dotyczącej wydarzeń, nic nie jest wcale takie pewne więc nie da sie na jej podstawie przewidzieć do końca fabuły, jak to zwykle bywa przez co książki robią sie nudne, tutaj tego nie uświadczyłem. Świetnie zarysowana historia świata, która właściwie nabiera rozmachu dopiero w tym tomie. Poza tym ciągle mamy do czynienia z tymi samymi świetnymi bohaterami, z których każdy ma do odegrania swoją rolę i swoje miejsce w książce, do których można sie naprawdę przywiązać czy to przez ich poczucie humoru (Durzo i próba morderstwa za pomocą sucharka) czy za to co przeżyli (przeszłość Elene czy Vi). Książka stanowi bardzo dobrą całość jeśli chodzi o treść, nie uświadczymy urwanych wątków czy czegoś pojawiającego sie z nikąd mimo kilku naprawdę świetnych zwrotów akcji. Świetnie ujęte problemy związane z sensem istnienia, moralnością, szlachetnością czy lojalnością które dotykają bohaterów. Z drugiej strony podejście na zasadzie "miłość to największa siła" jednak jakoś do mnie nie przemawia, ale nie jest to coś co by źle wpływało na całość. Książka naprawdę warta przeczytania.

Chyba najlepsza część z całej trylogii. Niesamowita fabuła która wciąga od samego początku do końca, zawiłe intrygi i ta epicka bitwa. Mimo przepowiedni dotyczącej wydarzeń, nic nie jest wcale takie pewne więc nie da sie na jej podstawie przewidzieć do końca fabuły, jak to zwykle bywa przez co książki robią sie nudne, tutaj tego nie uświadczyłem. Świetnie zarysowana...

Początek pokazujący jak wygląda szczęśliwy koniec, sieć intryg z kilkoma dnami trzymająca w napięciu i ten wgniatające w ziemie zakończenie. Akcja głównie sie toczy wokół Caina, pokazuje w interesujący sposób ze wygrana może oznaczać porażkę oraz w jaki sposób można zniszczyć człowieka który jeszcze niedawno zdawałoby sie był na szczycie, widząc to człowiek zastanawia sie jakby poradził sobie na jego miejscu kiedy odbierają mu wszystko co kochał. Caly ten spisek jest uknuty wręcz po mistrzowsku dzięki temu nie wieje nudą, która też odpędza sam Cain swoim bezczelnym stylem bycia i brawurą godną szaleńca. Mimo takiej akcji znajduje sie też miejsce nad filozoficznym podejściem do tematu życia ludzi, poświecenia oraz do czego prowadzi ludzi chęć władzy i ciągła ekspansja rodzaju ludzkiego. Książka jest naprawdę dobra właśnie dzięki fabule która miejscami zwalnia w celu zastanowienia sie nad kwestiami filozoficznymi, które sprawiają że książka ta zawiera drugie dno, właśnie to mówiące o życiu, o tym co jest dla nas najważniejsze i ile jesteśmy w stanie zrobić żeby to osiągnąć, ponadto zawiera historie ludzkiej cywilizacji, do czego prowadzi i w jaki sposób to robi, historii na tyle ciekawej że mogłaby być prawdziwa.

Początek pokazujący jak wygląda szczęśliwy koniec, sieć intryg z kilkoma dnami trzymająca w napięciu i ten wgniatające w ziemie zakończenie. Akcja głównie sie toczy wokół Caina, pokazuje w interesujący sposób ze wygrana może oznaczać porażkę oraz w jaki sposób można zniszczyć człowieka który jeszcze niedawno zdawałoby sie był na szczycie, widząc to człowiek zastanawia sie...