rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Kalendarzyk niemałżeński Paulina Młynarska, Dorota Wellman
Ocena 7,0
Kalendarzyk ni... Paulina Młynarska,&...

Na półkach: , ,

Książka mnie nie powaliła. Przedstawia ona punk widzenia każdej z autorek na różne tematy.Napisana jest w formie listów. Taka typowo kobieca literatura, niestety nie skłaniajaca do większych refleksji. Oczekiwałam chyba czegoś głębszego.

Książka mnie nie powaliła. Przedstawia ona punk widzenia każdej z autorek na różne tematy.Napisana jest w formie listów. Taka typowo kobieca literatura, niestety nie skłaniajaca do większych refleksji. Oczekiwałam chyba czegoś głębszego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobrze mi się czytało. Książka lekka miła i przyjemna. O tym że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie a marzenia się spełniają:-)

Bardzo dobrze mi się czytało. Książka lekka miła i przyjemna. O tym że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie a marzenia się spełniają:-)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka o samotności o tym ze przyjaciół, miłości kupić się nie da. Pierwsze kilkanaście stron ledwo co przeczytałam, zastanawiając się dlaczego czytelnicy tak zachwalają książkę. Po przeczytaniu całości wiem ze było warto a zakończenia się nie spodziewałam. Polecam.

Książka o samotności o tym ze przyjaciół, miłości kupić się nie da. Pierwsze kilkanaście stron ledwo co przeczytałam, zastanawiając się dlaczego czytelnicy tak zachwalają książkę. Po przeczytaniu całości wiem ze było warto a zakończenia się nie spodziewałam. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka która powinna przeczytać każda kobieta.Pokazuje jak na przestrzeni lat zmieniły się porody, jak wyglądały kiedyś a jak dziś, jak wzrosła świadomość kobiet.Historie zapisane w książce są wzruszające i pełne humoru. książkę czyta się lekko i przyjemnie. Polecam.

Książka która powinna przeczytać każda kobieta.Pokazuje jak na przestrzeni lat zmieniły się porody, jak wyglądały kiedyś a jak dziś, jak wzrosła świadomość kobiet.Historie zapisane w książce są wzruszające i pełne humoru. książkę czyta się lekko i przyjemnie. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Turlututu dziwny stwór z jednym okiem który skradł nasze serce. Książka jest męcząca- gdy już się ją raz przeczyta dziecko chce jeszcze i jeszcze końca nie widać :-) jest ona z tych interaktywnych, wymaga zaangażowania nie tylko intelektualnego. Turlututu zabiera nas w podróż statkiem kosmicznym, potem pomagamy mu pomieszać farbę, podmuchamy książkę czarujemy i robimy pikusa czytającego. Polecam każdemu maluchowi tylko uprzedzam wciąga i strasznie meczy ;-)

Turlututu dziwny stwór z jednym okiem który skradł nasze serce. Książka jest męcząca- gdy już się ją raz przeczyta dziecko chce jeszcze i jeszcze końca nie widać :-) jest ona z tych interaktywnych, wymaga zaangażowania nie tylko intelektualnego. Turlututu zabiera nas w podróż statkiem kosmicznym, potem pomagamy mu pomieszać farbę, podmuchamy książkę czarujemy i robimy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chustka książka pokazująca zmagania bohaterki z bezlitosna choroba. Gdy dostałam ja w ręce pomyślałam że będzie przygnębiająca historia, jakże się myliłam! Owszem chwilami książka jest przygnębiająca w końcu bohaterka ma raka ale zadziwiające jest to ze kobieta nie załamała się i do końca brała z życia garściami mimo iż łatwo nie było..Kochała syna od początku przygotowywała go na śmierć, kochała niemęża i miała w nim wielkie oparcie niesamowita miłość.Książka jest kontrowersyjna z jednej strony rąk śmierć a z drugiej pozytywna osoba która przepełnia czytelnika jakaś energia zmusza człowieka do zmien w życiu na lepsze, do działania. Polecam

Chustka książka pokazująca zmagania bohaterki z bezlitosna choroba. Gdy dostałam ja w ręce pomyślałam że będzie przygnębiająca historia, jakże się myliłam! Owszem chwilami książka jest przygnębiająca w końcu bohaterka ma raka ale zadziwiające jest to ze kobieta nie załamała się i do końca brała z życia garściami mimo iż łatwo nie było..Kochała syna od początku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W Książce Marek Niedźwiecki opowiada o przebiegu swojej kariery. Autor pokazuje jak ważna jest w jego życiu muzyka, która płynie w jego żyłach.
Dziennikach skupia się na swej pasji, przy okazji opowiadając jak wyglądały "tamte" czasy głosowanie na listę za pomocą pocztówki czy nagrywanie ulubionych utworów na kasetę tak aby nie było słychać głosów prowadzących. Opowiada o ucieczkach do Australii i wycieczkach za granicę, o blaskach i cieniach bycia radiowcem.
Polecam

W Książce Marek Niedźwiecki opowiada o przebiegu swojej kariery. Autor pokazuje jak ważna jest w jego życiu muzyka, która płynie w jego żyłach.
Dziennikach skupia się na swej pasji, przy okazji opowiadając jak wyglądały "tamte" czasy głosowanie na listę za pomocą pocztówki czy nagrywanie ulubionych utworów na kasetę tak aby nie było słychać głosów prowadzących. Opowiada o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka o dość trudnej tematyce. Rodzina Fitzgerald żyła sobie szczęśliwie dopóki nie wykryto u ich córki Katy białaczki.Kiedy wszystkie możliwe terapie zaczęły zawodzić, rodzice zdecydowali się na poczęcie nowego dziecka, idealnego dawcę. I tak powstała Annie jej głównym celem było utrzymywanie siostry przy życiu...
Początkowo Annie nie przeszkadza rola siostry ratującej życie aż do pewnego momentu w dziewczynie coś pęka i wynajmuje adwokata który wytacza rodzicom proces. Dziewczyna chce zacząć decydować o własnym ciele. Rodzice chcą przekonać Annie do zmiany decyzji a Kate przyjmuje to ze spokojem...

Ja osobiście mam mętlik w głowie po przeczytaniu tej książki z jednej strony nie potrafię zrozumieć rodziców którzy tworzą sobie "idealnego dawcę" a z drugiej strony rozumiem to że chcą ratować Kate, dać jej życie.

Książka skłania do refleksji i ma zakończenie takie którego nie da się przewidzieć ( a przynajmniej ja nie potrafiłam ) długo zostaje w pamięci

Gorąco polecam.

Książka o dość trudnej tematyce. Rodzina Fitzgerald żyła sobie szczęśliwie dopóki nie wykryto u ich córki Katy białaczki.Kiedy wszystkie możliwe terapie zaczęły zawodzić, rodzice zdecydowali się na poczęcie nowego dziecka, idealnego dawcę. I tak powstała Annie jej głównym celem było utrzymywanie siostry przy życiu...
Początkowo Annie nie przeszkadza rola siostry ratującej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka pokazuje jak ważne jest wsparcie podczas choroby, trudności życiowych. Pokazuję jak ważna w życiu jest rozmowa. Jest to ksiązka pełna emocji- tak jak w życiu- łzy i radość przeplatają się w życiu.

Polecam :)

Książka pokazuje jak ważne jest wsparcie podczas choroby, trudności życiowych. Pokazuję jak ważna w życiu jest rozmowa. Jest to ksiązka pełna emocji- tak jak w życiu- łzy i radość przeplatają się w życiu.

Polecam :)

Pokaż mimo to