Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wiem od czego zacząć. Raczej jestem twardą babą, nie wzruszam się, nie wybucham płaczem. I przede wszystkim - nie cierpię romansideł. Cóż mogę powiedzieć. List w butelce to powieść, która mnie naprawdę zaskoczyła. W połowie czułam, że zaraz walnę ją gdzieś na półkę z myślą "niech leży, nie mam ochoty na głupie romanse", ale że nie lubię nie doczytać książki, postanowiłam, że ją skończę. To jedna z lepszych decyzji w moim życiu :) Pod koniec już tylko patrzyłam na słowa, nie czytałam ich, byłam tak skupiona na tym, że płaczę, a nigdy tego nie robię. Kobiety - polecam! W szczególności tym, które myślą, że nigdy się nie wzruszą przy jakimś głupim romansidle. ;)

Nie wiem od czego zacząć. Raczej jestem twardą babą, nie wzruszam się, nie wybucham płaczem. I przede wszystkim - nie cierpię romansideł. Cóż mogę powiedzieć. List w butelce to powieść, która mnie naprawdę zaskoczyła. W połowie czułam, że zaraz walnę ją gdzieś na półkę z myślą "niech leży, nie mam ochoty na głupie romanse", ale że nie lubię nie doczytać książki,...

Lekki, napisany z jajem, całkiem przyjemny kryminał. Fajnie się czytało.

Lekki, napisany z jajem, całkiem przyjemny kryminał. Fajnie się czytało.

Nawet taka twarda sztuka jak ja uronila kilka łez. .. Piękna opowieść o dojrzałej miłości.

Nawet taka twarda sztuka jak ja uronila kilka łez. .. Piękna opowieść o dojrzałej miłości.