Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Celowo dałam sobie czas na przetrawienie przeczytanego tomu. Liczyłam, że po tygodniu przejdzie mi zajawka na "Ostatnią spowiedź". Och, jak się myliłam...
Mam tę przypadłość, że bardzo przeżywam historie bohaterów książkowych. Czasem stają się one dla mnie ważniejsze od mojego, własnego życia... Czy to dobrze, czy źle? Nie jestem w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Przyznam szczerze, że zakończenie mnie zaskoczyło. Zaskoczyło na tyle, że przez kilka kolejnych dni po przeczytaniu III części, nie mogłam odnaleźć się w realnym świecie.
Historia Ally, Brade'a i Toma jest niezwykle emocjonalna. Znajdziemy w niej mnóstwo wzlotów i tyle samo upadków. Autorka genialnie opisuje uczucia. Tak dosadnie, że sami możemy je poczuć. Nierzadko miałam ochotę "potrząsnąć" którymś z bohaterów. Często też zdarzyło mi się przecierać oczy ze zdumienia.
Nie ma tutaj wszechobecnych scen miłosnych opisanych wzniosłym stylem wypowiedzi. Jest to po prostu historia pięknej miłości dwójki młodych ludzi.

"Ostatnia spowiedź" pozostanie jedną z moich ukochanych serii.

Celowo dałam sobie czas na przetrawienie przeczytanego tomu. Liczyłam, że po tygodniu przejdzie mi zajawka na "Ostatnią spowiedź". Och, jak się myliłam...
Mam tę przypadłość, że bardzo przeżywam historie bohaterów książkowych. Czasem stają się one dla mnie ważniejsze od mojego, własnego życia... Czy to dobrze, czy źle? Nie jestem w stanie udzielić jednoznacznej...

Zazwyczaj niechętnie sięgam po książki, które zostały zekranizowane. Za każdym razem jednak przekonuję się, że ta niechęć nie jest uzasadniona.
Tak było również w przypadku tej opowieści. Jest ona niezwykle emocjonalna. W trakcie czytania nie raz łzy leciały po twarzy ciurkiem.
Książka napisana oryginalnym stylem, bo w formie listów, e-maili, smsów.
Zabawna, poruszająca i skłaniająca do przemyśleń.

Zazwyczaj niechętnie sięgam po książki, które zostały zekranizowane. Za każdym razem jednak przekonuję się, że ta niechęć nie jest uzasadniona.
Tak było również w przypadku tej opowieści. Jest ona niezwykle emocjonalna. W trakcie czytania nie raz łzy leciały po twarzy ciurkiem.
Książka napisana oryginalnym stylem, bo w formie listów, e-maili, smsów.
Zabawna, poruszająca i...

"Pułapka uczuć" nie jest ckliwą powieścią o miłości młodych ludzi. Książka niesie ze sobą przekaz, daje do myślenia, przynosi łzy, ale też i uśmiech.
Polecam!

"Pułapka uczuć" nie jest ckliwą powieścią o miłości młodych ludzi. Książka niesie ze sobą przekaz, daje do myślenia, przynosi łzy, ale też i uśmiech.
Polecam!