rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Autobiografia jednego z wcieleń kota. Jak każdy wie, koty maja 7 żywotów, a temu zwierzakowi trafił się jeden w komunistycznej Rosji. Humor, sarkazm, rubaszność w połączeniu z lekkim piórem autorki daje niecodzienny efekt. Książka nie dla dzieci, chyba że chcecie później odpowiadać na trudne pytania o zdechłe jeże.

Autobiografia jednego z wcieleń kota. Jak każdy wie, koty maja 7 żywotów, a temu zwierzakowi trafił się jeden w komunistycznej Rosji. Humor, sarkazm, rubaszność w połączeniu z lekkim piórem autorki daje niecodzienny efekt. Książka nie dla dzieci, chyba że chcecie później odpowiadać na trudne pytania o zdechłe jeże.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To książka o mnie. Jestem starsza od autorki o jakieś pi razy oko 30 lat i za moich czasów nie diagnozowało się Aspergera, w ogóle nie było badań w tym kierunku. Psycholog uznał, że skoro nauczyłam się czytać w wieku 3 lat, to mogę niedługo później pójść do normalnej szkoły, zerówek wtedy nie było. No i tak mi życie leciało, jako ewenement w towarzystwie. W szkole najmłodsza, w domu stara-maleńka, a reszta podobnie jak w książce, z jedną różnicą - mnie naprawdę kochali. Przynajmniej takie miałam wrażenie. Wolę nie rozwijać tego tematu. Poza tym jakbym widziała w tej książce nie tylko odzwierciedlenie mojego charakteru, ale też sytuacji. Miałam kotka wychowanego od oseska na butelce - oddali na wieś. Miałam królika kupionego na targu dla mnie - zjedli. Miałam świnkę morską - oddać na wieś do klatki z królikami, bo śmierdzi. Teraz jestem dorosła i mogę mieć co chcę, moja córka od zawsze ma całe zoo w domu, co się jej zamarzy.
Mogłabym tak wyliczać podobienstwa, ale wyszedłby megaspoiler. Pozdrawiam autorkę i chcę jej powiedzieć, że udało mi się przystosować, ale jakim kosztem??

To książka o mnie. Jestem starsza od autorki o jakieś pi razy oko 30 lat i za moich czasów nie diagnozowało się Aspergera, w ogóle nie było badań w tym kierunku. Psycholog uznał, że skoro nauczyłam się czytać w wieku 3 lat, to mogę niedługo później pójść do normalnej szkoły, zerówek wtedy nie było. No i tak mi życie leciało, jako ewenement w towarzystwie. W szkole...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kupiłam tą książkę zachęcona atakującymi mnie zewsząd reklamami, uznałam, że skoro jest tak wspaniała, to kupię od razu oba tomy.
Cóż mogę rzec... jestem rozczarowana. Gdyby nie peany na jej cześć, może nie spodziewałabym się, że doprowadzi mnie do łez ze śmiechu, jak zapowiadali... Będzie fajnie-mówili :)
Wychowałam się na książkach Joanny Chmielewskiej, płakałam ze śmiechu przy "Lesiu" i wielu innych jej książkach, a ten autor Pani Chmielewskiej do pięt nie dorasta. Zresztą nie tylko ta autorka potrafiła mnie rozśmieszyć.
Cykl o szalonej staruszce może jest trochę śmieszny, ale w odbiorze książek przeszkodziły hurraoptymistyczne recenzje. Czytając każdy tom czekałam na te zapowiedziane fajerwerki humoru, które okazały się ledwo pełgającymi iskierkami. Nie doczekałam się. Szkoda.

Kupiłam tą książkę zachęcona atakującymi mnie zewsząd reklamami, uznałam, że skoro jest tak wspaniała, to kupię od razu oba tomy.
Cóż mogę rzec... jestem rozczarowana. Gdyby nie peany na jej cześć, może nie spodziewałabym się, że doprowadzi mnie do łez ze śmiechu, jak zapowiadali... Będzie fajnie-mówili :)
Wychowałam się na książkach Joanny Chmielewskiej, płakałam ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kupiłam tą książkę zachęcona atakującymi mnie zewsząd reklamami, uznałam, że skoro jest tak wspaniała, to kupię od razu oba tomy.
Cóż mogę rzec... jestem rozczarowana. Gdyby nie peany na jej cześć, może nie spodziewałabym się, że doprowadzi mnie do łez ze śmiechu, jak zapowiadali... Będzie fajnie-mówili :)
Wychowałam się na książkach Joanny Chmielewskiej, płakałam ze śmiechu przy "Lesiu" i wielu innych jej książkach, a ten autor Pani Chmielewskiej do pięt nie dorasta. Zresztą nie tylko ta autorka potrafiła mnie rozśmieszyć.
Cykl o szalonej staruszce może jest trochę śmieszny, ale w odbiorze książek przeszkodziły hurraoptymistyczne recenzje. Czytając każdy tom czekałam na te zapowiedziane fajerwerki humoru, które okazały się ledwo pełgającymi iskierkami. Nie doczekałam się. Szkoda..

Kupiłam tą książkę zachęcona atakującymi mnie zewsząd reklamami, uznałam, że skoro jest tak wspaniała, to kupię od razu oba tomy.
Cóż mogę rzec... jestem rozczarowana. Gdyby nie peany na jej cześć, może nie spodziewałabym się, że doprowadzi mnie do łez ze śmiechu, jak zapowiadali... Będzie fajnie-mówili :)
Wychowałam się na książkach Joanny Chmielewskiej, płakałam ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najlepsza książka na temat fotografii jaką kiedykolwiek miałam w ręce. Nie jest to poradnik dla całkowicie początkujących fotografów, ale zbiór inspiracji dla osób, którym kończą się pomysły na zdjęcia. Fantastyczny zestaw lekcji innego patrzenia na świat i zestaw zadań do wykonania własnoręcznie. To nie jest książka do szybkiego przeczytania, wystarcza na długo. Na zimowe wieczory i letnie dni.

Najlepsza książka na temat fotografii jaką kiedykolwiek miałam w ręce. Nie jest to poradnik dla całkowicie początkujących fotografów, ale zbiór inspiracji dla osób, którym kończą się pomysły na zdjęcia. Fantastyczny zestaw lekcji innego patrzenia na świat i zestaw zadań do wykonania własnoręcznie. To nie jest książka do szybkiego przeczytania, wystarcza na długo. Na zimowe...

więcej Pokaż mimo to