Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Przemija tylko to, co nie był wieczne, więc nie istnieje śmierć mogąca pokonać prawdę albo miłość" a "Wieczność znaczy 'na zawsze', a nie 'zawsze.'"
Nina Reichter nie spisała tylko słów opisujących ICH historię. Ona utkała im ICH własne niebo, osobiście zawieszając na nim każdą gwiazdę. Dlatego ta historia różni się wśród pozostałych. Ma coś, czego nie sposób odnaleźć w innych -ma duszę.

"Przemija tylko to, co nie był wieczne, więc nie istnieje śmierć mogąca pokonać prawdę albo miłość" a "Wieczność znaczy 'na zawsze', a nie 'zawsze.'"
Nina Reichter nie spisała tylko słów opisujących ICH historię. Ona utkała im ICH własne niebo, osobiście zawieszając na nim każdą gwiazdę. Dlatego ta historia różni się wśród pozostałych. Ma coś, czego nie sposób odnaleźć w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wkurzyło mnie to, że cała historia ładnie się rozwija, wszystko ładnie pięknie krok po kroczku ale bez zbędnego owijania, aż tu nagle BACH, na kilku stronach punkt kulminacyjny i zakończenie akcji. Tak jakby autorka nagle uświadomiła sobie, że za pół godziny powieść ma być skończona..to było beznadziejne- rozwala całą historię niestety, że poza tym, całkiem fajna, świeża, lekka książka więc i tak poloecam.

Wkurzyło mnie to, że cała historia ładnie się rozwija, wszystko ładnie pięknie krok po kroczku ale bez zbędnego owijania, aż tu nagle BACH, na kilku stronach punkt kulminacyjny i zakończenie akcji. Tak jakby autorka nagle uświadomiła sobie, że za pół godziny powieść ma być skończona..to było beznadziejne- rozwala całą historię niestety, że poza tym, całkiem fajna, świeża,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Można przeczytać wiele książek. Można mieć w głowie prawdziwe cmentarzysko powieści i uważać się za kogoś lepszego od innych tylko dlatego, że jest się człowiekiem oczytanym. I wtedy, celowo bądź zupełnie przypadkiem -ot, igraszką losu- wpadnie Ci w ręce ta książka, a po ostatniej kropce, jeśli tylko uważnie przyjrzałeś się bohaterom, staniesz się serdecznie roześmianym widzem jednoosobowego teatru rozpoznawalnego pod nazwą "Moje Życie". Czy polecam tę książkę? Cóż, mogę Ci tylko życzyć, byś na sam koniec śmiał się choć odrobinę mniej niż ja.

Można przeczytać wiele książek. Można mieć w głowie prawdziwe cmentarzysko powieści i uważać się za kogoś lepszego od innych tylko dlatego, że jest się człowiekiem oczytanym. I wtedy, celowo bądź zupełnie przypadkiem -ot, igraszką losu- wpadnie Ci w ręce ta książka, a po ostatniej kropce, jeśli tylko uważnie przyjrzałeś się bohaterom, staniesz się serdecznie roześmianym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawie ukazany sposób postrzegania choroby, aczkolwiek pomysłowością autor nie rzuca na kolana.

Ciekawie ukazany sposób postrzegania choroby, aczkolwiek pomysłowością autor nie rzuca na kolana.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to