-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-02-23
2024-01-31
Książka przedstawia konflikt, a właściwie całą serię konfliktów dziejących się głównie na terenie dzisiejszego Paragwaju, Argentyny oraz Brazylii na przestrzeni XVI - XVIII wieku. Choć daty w tytule wskazują właściwie na dwa wieki autor sporo miejsca poświęca sprawom dziejącym się wcześniej. Właściwie miałem wrażenie, że dopiero gdzieś w połowie książki zostały opisane wydarzenia po pierwszej dacie z tytułu. Konflikty opisane w "Wojnach guaranskich" skupiają się na opisie losów Indiach Guarani, działalności zakonu jezuitów oraz Hiszpanów i Portugalczyków.
W książce pojawiało się sporo ciekawych informacji. Choć te najbardziej interesujące nie były związane z walkami. Zwyczaje czy ubiór Indian, sama kolonizacja opisywanych terytoriów. Polityka dworów Hiszpanii i Portugalii.
W książce pojawia się cała masa nazwisk przeróżnych postaci co, przynajmniej mi, utrudniało nadążenie za opisywanymi zdarzeniami, co kto zrobił i kiedy. Do tego autor strasznie skacze po tematach.
Ogólnie ciekawa pozycja choć bardziej jako swego rodzaju syntez historii Ameryki Południowej (jej skrawka na styku Brazylii, Paragwaju i Argentyny) od początków kolonizacji do połowy XVIII wieku. Raczej mniej zainteresuje osoby nastawione na bardziej militarne aspekty serii Historyczne Bitwy.
Książka przedstawia konflikt, a właściwie całą serię konfliktów dziejących się głównie na terenie dzisiejszego Paragwaju, Argentyny oraz Brazylii na przestrzeni XVI - XVIII wieku. Choć daty w tytule wskazują właściwie na dwa wieki autor sporo miejsca poświęca sprawom dziejącym się wcześniej. Właściwie miałem wrażenie, że dopiero gdzieś w połowie książki zostały opisane...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka niezła choć raczej powinna mieć inny tytuł. Być może coś w stylu wojna o niepodległość Peru i tu data od, do 1824 roku czyli do bitwy pod Ayacucho.
Autor opisuje w skrócie podbój Ameryki Południowej od wyprawy Kolumba do XVIII wieku. Pierwsze dwa stulecia podbojów są bardziej ogólne, wiek XVIII to już zdecydowanie więcej szczegółów i skupienie się przede wszystkim na Peru.
Przedstawione zostały najważniejsze postacie takie jak choćby Simon Bolivar czy generał Sucre. Opisana została także polityka Hiszpanii wobec podbitych terenów, następnie kolonii oraz w końcu ich chęci usamodzielnienia się. Autor przedstawił również walczące strony ich uzbrojenie, słabe i mocne strony. Opisane zostały także walki i potyczki prowadzące do ostatecznej tytułowej bitwy.
Tak, jak napisałem wcześniej, książka to przede wszystkim historia walki o niepodległość Peru. Sama bitwa to jakieś trzydzieści końcowych stron.
Ocena nieco zawyżona, ze względu na moje zainteresowanie historią Ameryki Południowej. Pewnie 6 byłoby oceną bardziej obiektywną.
Książka niezła choć raczej powinna mieć inny tytuł. Być może coś w stylu wojna o niepodległość Peru i tu data od, do 1824 roku czyli do bitwy pod Ayacucho.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutor opisuje w skrócie podbój Ameryki Południowej od wyprawy Kolumba do XVIII wieku. Pierwsze dwa stulecia podbojów są bardziej ogólne, wiek XVIII to już zdecydowanie więcej szczegółów i skupienie się przede wszystkim...