Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytając tą książkę zrozumiałem co jest moim najgłębszym sensem w życiu, więc to samo wystarczy, żeby uznać że jest bardzo dobra.

"Wywoływanie uczuć przez działania zdarza się częściej niż częściej niż podejmowanie działań motywowanych przez uczucia."

"Nasze czyny w czynach szczególnych zależą od tego jacy jesteśmy, a to jacy jesteśmy wynika z wielu lat praktykowanej wcześniej samodyscypliny."

Czytając tą książkę zrozumiałem co jest moim najgłębszym sensem w życiu, więc to samo wystarczy, żeby uznać że jest bardzo dobra.

"Wywoływanie uczuć przez działania zdarza się częściej niż częściej niż podejmowanie działań motywowanych przez uczucia."

"Nasze czyny w czynach szczególnych zależą od tego jacy jesteśmy, a to jacy jesteśmy wynika z wielu lat praktykowanej...

Autor przedstawia ewolucję do lidera wyszkolonego do lidera transformacyjnego. Ludzie muszą iść za liderem nie tylko dlatego, że mają z nim dobre relacje i odniósł sukces, który jest także ich celem. Idealny lider jest autorytetem moralnym i stawia przed swoimi pracownikami wyzwania, które motywują ich do samorozwoju.

Autor przedstawia ewolucję do lidera wyszkolonego do lidera transformacyjnego. Ludzie muszą iść za liderem nie tylko dlatego, że mają z nim dobre relacje i odniósł sukces, który jest także ich celem. Idealny lider jest autorytetem moralnym i stawia przed swoimi pracownikami wyzwania, które motywują ich do samorozwoju.

Skoro książka na okładce ma napis "brain friendly" można spodziewać się, że będzie napisana bardzo prostym językiem i pojęciom naukowym będą towarzyszyły komiksowe wstawki. Tak ona wygląda. Dobry start dla osób, które zaczynają poszukiwanie informacji o pracy mózgu. Dla mnie to był kolejny krok w utwierdzaniu się w tym, że nie warto walczyć z intuicją, tylko umieć z niej korzystać. Autor radzi, że automatyczna ocena sprawdza się przy relacjach z ludźmi i sytuacjach zbyt skomplikowanych, by skutecznie analizować dziesiątki czynników. Spodobała mi się metoda podejmowania decyzji polegająca na
1) przypomnieniu sobie różnych argumentów na tak i nie
2) wyjściu na spacer i nie myśleniu o nich świadomie
3) wróceniu świadomie do tematu
U mnie ten powrót świadomości do rozważania problemu następuje nawet bez planowania i uważam, że najlepsze pomysły same pojawiają się wtedy kiedy podświadomość wygeneruje coś sensownego.
Trzeba jednak pamiętać, że w sytuacjach, w których decyzje dotyczą liczb i statystyki mózg zupełnie sobie nie radzi i wtedy lepiej sprawdzą się komputery. Matematyka jest trudna dlatego, że nie jest naturalnym sposobem myślenia.

Skoro książka na okładce ma napis "brain friendly" można spodziewać się, że będzie napisana bardzo prostym językiem i pojęciom naukowym będą towarzyszyły komiksowe wstawki. Tak ona wygląda. Dobry start dla osób, które zaczynają poszukiwanie informacji o pracy mózgu. Dla mnie to był kolejny krok w utwierdzaniu się w tym, że nie warto walczyć z intuicją, tylko umieć z niej...