rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Autorkę "Chłopców których kocham" kojarzyłam z Instagrama, a jej wiersze raz na jakiś czas wyświetlały mi się na różnych portalach internetowych. Zapisywałam je, pokazywałam Najmilejszemu, przeżywałam. Przykuwały wrażliwością ukrytą między słowami. Wyczekiwałam premiery tomiku, zazdrościłam koleżankom, których ukochani owy tomik obiecali.
Dostałam niebieską książeczkę na urodziny - czekała na mnie, aż wydostanę się z maturalnego szaleństwa. W krótkich przerwach podczas walki z ogromną ilością materiału do przypomnienia, ukradkiem czytałam początkowe wiersze i podziwiałam jak pięknie tomik został wydany.
Po maturach przeczytałam opinie, które troszkę mnie zniechęciły do dalszej lektury. Teraz, gdy przeczytałam całość, nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że to produkt "social mediów i grafomanii" oraz z zarzutami płytkości i banalności.Temat miłości jest niezwykle oklepany - nie da się ukryć. Uważam jednak, że nie powinno karać się piszącego przede wszystkim pod jej natchnieniem. Stan ten przecież wywiera na ludzkiej psychice olbrzymie piętno i determinuje każdy element życia.
W wielu kwestiach nie zgadzam się z panią Ciarkowską. Muszę jednak przyznać, że jej poezja trafia do serca i rozdrapuje dawno zagojone rany, przywołuje wspomnienia, a w końcu nadaje nastrój chwili obecnej. Moim zdaniem jest to najlepszy jak dotychczas tomik poezji współczesnej, który przeczytałam. Jedyną kwestią, która drażniła mnie podczas lektury były niemalże puste strony z kilkoma słowami. Gdy ktoś wyda pieniążki na dość sporą książkę, tomik, może zasmucić się widząc coś takiego.
Nawiązując do wzmożonej krytyki tomiku - mam wrażenie, że wiele osób w czasach, gdy wiersz biały "króluje na pergaminach", oczekuję od młodych poetów powrotu do rymów i skomplikowanych środków stylistycznych, umniejszając tym wspomnianym wcześniej. Pragnę przypomnieć, że wiersz biały stał się popularny po wojnie i od tamtej pory zauważa się zwrot w stronę przerostu treści nad formą. Jestem świadoma ogromu osób, które uważają za wiersz biały kilka przypadkowych zdań i wydadzą takowy zbiór licząc na zyski. Łatwo, idąc na łatwiznę stać się poetą - to prawda. W ostatnim czasie odczuwam, że każda osoba, która wyraża to, co czuję poprzez prostą formę, jest krytykowana. Przecież to tylko forma. Uczucia kryją się pod nią.

Autorkę "Chłopców których kocham" kojarzyłam z Instagrama, a jej wiersze raz na jakiś czas wyświetlały mi się na różnych portalach internetowych. Zapisywałam je, pokazywałam Najmilejszemu, przeżywałam. Przykuwały wrażliwością ukrytą między słowami. Wyczekiwałam premiery tomiku, zazdrościłam koleżankom, których ukochani owy tomik obiecali.
Dostałam niebieską książeczkę na...

więcej Pokaż mimo to