Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

ostatni i zarazem po raz pierwszy raz czytałam tę książkę jako dziecko/nastolatka. poleciła mi ją mama przyjaciółki. pamiętam, że wtedy wywarła na mnie niesamowite wrażenie i teraz chetnie polecam ją dalej, pomimo że nie pamiętam już dokładnie jej treści. pamiętam tylko to wrażenie i parę "tricków", które pomogły mi w ówczesnym czasie (między innymi z baniem się ciemności :D)

pamiętam, że była jeszcze wersja dla dzieci i ja tez przeglądałam, ale teraz widzę, że jest tylko dla nastolatków? jestem mega wdzięczna, że trafiłam na tę książkę w tak młodym wieku. jestem przekonana, że niedługo do niej wrócę, a może i przy okazji edytuję tę opinię

ostatni i zarazem po raz pierwszy raz czytałam tę książkę jako dziecko/nastolatka. poleciła mi ją mama przyjaciółki. pamiętam, że wtedy wywarła na mnie niesamowite wrażenie i teraz chetnie polecam ją dalej, pomimo że nie pamiętam już dokładnie jej treści. pamiętam tylko to wrażenie i parę "tricków", które pomogły mi w ówczesnym czasie (między innymi z baniem się ciemności...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

uwielbiam i chętnie przeczytam za parę lat ponownie!
generalnie jestem fanką Okuniewskiej już od samego prawie początku nadawania z piwniczki w rejkjawiku. jak wyszła książka to b się ucieszyłam ale też zwlekałam z kupnem, bo bałam się, że się zawiodę :< zwłaszcza, że generalnie seria idiotek b fajna, ale nie była w tamtym czasie raczej dla mnie. dopiero teraz wiele się pozmieniało w moim życiu i ptrzebowałam takiego plasterka jak to sama autorka mówi. ja słuchałam na bookbeat i podobno zdecydowanie lepszy odbiór niz wersja papierowa. zwłaszcza, że czyta sama autorka.
czy dowiedziałam się czegoś zupełnie nowego? pewnie nie, ale.. czasem potrzeba by ktoś nam pewne kwestie przypomniał, a na niektóre jesteśmy dopiero gotowi w odpowiednim czasie. mój nastał :> POLECAM Z CAŁEGO SERCA, ale jednocześnie wiem, że nie wszyscy mogą się tak zachwycać

uwielbiam i chętnie przeczytam za parę lat ponownie!
generalnie jestem fanką Okuniewskiej już od samego prawie początku nadawania z piwniczki w rejkjawiku. jak wyszła książka to b się ucieszyłam ale też zwlekałam z kupnem, bo bałam się, że się zawiodę :< zwłaszcza, że generalnie seria idiotek b fajna, ale nie była w tamtym czasie raczej dla mnie. dopiero teraz wiele się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zupełnie nie mój styl. obawiam się, że nie zapamiętałam ani jednej myśli z tej książki jakoś szczególnie.
wzbraniałam się długo przed przeczytaniem, bo bo kojarzę autorkę z felietonów na końcu charakterów i już wtedy nie podobał mi się jej styl pisania. zobaczyłam, że wydała nową książkę przędza i postanowiłam dac szansę czułej przewodniczce. niestety, ale dla mnie mowa trawa przez całą książkę, a gdy w końcu poczułam, że jest jakiś konkret to nagle hyc i książką skończona

zupełnie nie mój styl. obawiam się, że nie zapamiętałam ani jednej myśli z tej książki jakoś szczególnie.
wzbraniałam się długo przed przeczytaniem, bo bo kojarzę autorkę z felietonów na końcu charakterów i już wtedy nie podobał mi się jej styl pisania. zobaczyłam, że wydała nową książkę przędza i postanowiłam dac szansę czułej przewodniczce. niestety, ale dla mnie mowa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

wątpię czy bym ją komukolwiek poleciła, ale alurat w tym momencie mojego zycia byla mi bardzo pomocna. pochłonęłam w jedną dobę i nie żałuję

wątpię czy bym ją komukolwiek poleciła, ale alurat w tym momencie mojego zycia byla mi bardzo pomocna. pochłonęłam w jedną dobę i nie żałuję

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdy nie czytam książek popularnonaukowych, mam ochotę na literaturę lekką i pozytywną. Czasy są dla nas teraz nieprzychylne i potrzebuję czegoś co mnie otuli i opowie przyjemną, bez poważnych dramatów i smutnych przemyśleń, historię.
Książka rewelacyjna nie jest. Z pewnością znajdziemy lepsze komedie czy intensywniejsze i głębsze opisy postaci.
To jednak czego oczekiwałam od lektury to otrzymałam. Chętnie sięgnę po następne książki autorki.

Gdy nie czytam książek popularnonaukowych, mam ochotę na literaturę lekką i pozytywną. Czasy są dla nas teraz nieprzychylne i potrzebuję czegoś co mnie otuli i opowie przyjemną, bez poważnych dramatów i smutnych przemyśleń, historię.
Książka rewelacyjna nie jest. Z pewnością znajdziemy lepsze komedie czy intensywniejsze i głębsze opisy postaci.
To jednak czego oczekiwałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Oceniam na "dobra" za niecodzienną formę. Podział na opisy widziany raz oczami Tiffany a raz Leona bardzo świeży. Reszta to już raczej klasyka takiego gatunku- średniej komedyjki na gorsze dni :)

Oceniam na "dobra" za niecodzienną formę. Podział na opisy widziany raz oczami Tiffany a raz Leona bardzo świeży. Reszta to już raczej klasyka takiego gatunku- średniej komedyjki na gorsze dni :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dlaczego oceniam słabo? Po opisie "seks w wielkim mieście w wampirycznym wydaniu" spodziewasz się.. czegokolwiek.
Bardzo płytka fabuła, płytcy bohaterowie, jeden plot twist na koniec i właściwie jeden romantyczny opis uniesienia- pozostałe opisy były żenujące, jakby kierowane do przygłupiej i infantylnej publiki.
Po kolejną część nie sięgnę.

Dlaczego oceniam słabo? Po opisie "seks w wielkim mieście w wampirycznym wydaniu" spodziewasz się.. czegokolwiek.
Bardzo płytka fabuła, płytcy bohaterowie, jeden plot twist na koniec i właściwie jeden romantyczny opis uniesienia- pozostałe opisy były żenujące, jakby kierowane do przygłupiej i infantylnej publiki.
Po kolejną część nie sięgnę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bardzo dobrze się słucha.
Wiele rzeczy bardzo interesujących i jednocześnie trochę przerażających. Każdy współczesny użytkownik internetu (czyli w sumie każdy) powinien ją przeczytać.
Mój poziom anxiety rósł co rozdział :D
Jestem jedynie lekko zawiedziona, że jego akt nie dokonał większego zamieszania i jeszcze większego ruchu broniącego prywatności. W 2013 roku miałam 18-19 lat, byłam aktywnym uczestnikiem neta i social mediów, a o Snowdenie nic nie pamiętam...

Bardzo dobrze się słucha.
Wiele rzeczy bardzo interesujących i jednocześnie trochę przerażających. Każdy współczesny użytkownik internetu (czyli w sumie każdy) powinien ją przeczytać.
Mój poziom anxiety rósł co rozdział :D
Jestem jedynie lekko zawiedziona, że jego akt nie dokonał większego zamieszania i jeszcze większego ruchu broniącego prywatności. W 2013 roku miałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobrze się słuchało, a zakończenie conajmniej zaskakujące :D
Chętnie sięgnę po kolejną część.
Wesoła historia do poczytania na polepszenie humoru

Bardzo dobrze się słuchało, a zakończenie conajmniej zaskakujące :D
Chętnie sięgnę po kolejną część.
Wesoła historia do poczytania na polepszenie humoru

Pokaż mimo to

Okładka książki Fakt, nie mit Aleksandra Stanisławska, Piotr Stanisławski
Ocena 6,9
Fakt, nie mit Aleksandra Stanisła...

Na półkach: ,

Przesłuchałam z przyjemnością.
Ciekawe casy i tak prościutko podane. Taka forma jest chyba specjalnie aby walczyć z niewiedzą. I to się chwali.
Oczywiście wiele tematów wałkowanych już setny raz, ale i tak chętnie o nich posłuchałam ponownie.
W formie audiobooka tak o, w ramach rozprężenia polecam.

Przesłuchałam z przyjemnością.
Ciekawe casy i tak prościutko podane. Taka forma jest chyba specjalnie aby walczyć z niewiedzą. I to się chwali.
Oczywiście wiele tematów wałkowanych już setny raz, ale i tak chętnie o nich posłuchałam ponownie.
W formie audiobooka tak o, w ramach rozprężenia polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do tej pory najlepsza część! :)

ocena 8/10 względem serii. gdybym miała ocenić generalnei cykl to nie oszukujmy się- inspirująca lektura to nie jest.

Do tej pory najlepsza część! :)

ocena 8/10 względem serii. gdybym miała ocenić generalnei cykl to nie oszukujmy się- inspirująca lektura to nie jest.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zachęciła mnie opinia Okuniewskiej. I tylko dlatego postanowiłam przesłuchać tego audiobooka.
Na początku nie wiedziałam czy ta książka była tak słaba, bo denerwował mnie ton i głos lektorki czy treść. Teraz już wiem...
1. Ta książka mocno śmierdziała takimi pseudo poradnikami typu Sekret czy innego tego typu dzieła. Te wszystkie "strategie" i "programy" bardzo źle mi się kojarzyły.
2. Mowa trawa. O rany jak dużo było zdań, które nic nie znaczą. Dodatkowo autorka często używała denerwujących mnie zdań typu "istotne byś pojął to z poziomu rozumu..." albo "zrozum to na metapoziomie".. What?
3. Na samym początku autorka wychwalała swoją książkę i twierdziła, że jej porady są przydatne każdemu. Parom hetero, homo i osób transpłciowych. A później w środku wielokrotnie twierdziła, że "kobiety chcą tego i tego a faceci lubią to i tamto".
4. Wciąż nie wyczerpywała żadnej myśli do końca, bo przecież w którymś tam rozdziale to wszystko wyjaśni. I wiecie co? Nie wyjaśniła :)

Zachęciła mnie opinia Okuniewskiej. I tylko dlatego postanowiłam przesłuchać tego audiobooka.
Na początku nie wiedziałam czy ta książka była tak słaba, bo denerwował mnie ton i głos lektorki czy treść. Teraz już wiem...
1. Ta książka mocno śmierdziała takimi pseudo poradnikami typu Sekret czy innego tego typu dzieła. Te wszystkie "strategie" i "programy" bardzo źle mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dotychczas najlepsza z całej serii.

Dotychczas najlepsza z całej serii.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od początku roku zaczęłam czytać przygody Stephanie Plum i generalnie nie jest to seria najwyższych lotów. Ale swoje zadanie spełnia- relaksuje i pozwala nie myśleć o trudach dnia codziennego. Gdy przestaję oczekiwać od tej serii insightów jak z książek naukowych to naprawdę oceniam te tomiki bardzo pozytywnie. Można nawet powiedzieć, że serio się w te perypetie Plumowej wkręciłam.
Ale te świąteczne opowiadanie w odniesieniu do całej serii jest bardzo słabe. Nie jestem pewna czy to ta historia czy nawalił jednak tłumacz i to dlatego nowelka była tak drętwa. Męczyłam się czytając to i bardzo chciałam już dojść do końca- prawdopodobnie bym to po prostu odłożyła, ale bałam się, że będzie tam jakiś szczegół, do którego nawiążą w następnych częściach.
Zasiadam więc teraz do części 9 i zapominam o tej opowieści. O dziwnych, sztucznych dialogach i naciąganej fabule.

Od początku roku zaczęłam czytać przygody Stephanie Plum i generalnie nie jest to seria najwyższych lotów. Ale swoje zadanie spełnia- relaksuje i pozwala nie myśleć o trudach dnia codziennego. Gdy przestaję oczekiwać od tej serii insightów jak z książek naukowych to naprawdę oceniam te tomiki bardzo pozytywnie. Można nawet powiedzieć, że serio się w te perypetie Plumowej ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dużo case'ów i ciekawostek ze świata statystyki i algorytmów- większość niestety była mi już znana, a w książce mam wrażenie, że nie były opowiedziane one w całości.
Bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Pozostawia lekki niedosyt.
Cała narracja jest prowadzona w logiczny sposób i powoli wprowadza w świat algorytmów. Po tej książce ma się ochotę bardziej zagłębić w temat.
Nie zachwyciła chyba aż tak by chcieć przeczytać ją kiedyś jeszcze raz, ale w czasie lektury inspirowała wielokrotnie do refleksji nad poruszanymi moralnymi zagadnieniami.
Ogólnie oceniam bardzo dobrze :)

Dużo case'ów i ciekawostek ze świata statystyki i algorytmów- większość niestety była mi już znana, a w książce mam wrażenie, że nie były opowiedziane one w całości.
Bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Pozostawia lekki niedosyt.
Cała narracja jest prowadzona w logiczny sposób i powoli wprowadza w świat algorytmów. Po tej książce ma się ochotę bardziej zagłębić w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie skończyłam tego czytać.
Nie czytam zbyt wiele powieści, raczej przez ostatnie lata czytywałam tylko naukowe i popularnonaukowe. Ale postanowiłam się na nowo otworzyć na tego typu literaturę.
Dojechałam do połowy zmuszając się i... to by było na tyle. Chciałam chociaż dojść do tego by zgodnie z obietnicą z okładki dowiedzieć się czegoś o "cenie, którą płacimy za marzenia".
Nie dowiedziałam się. Za to pozostał niesmak po niektórych fragmentach- ale ja jestem z tych wrażliwszych.
Nie poleciłabym nikomu z moich znajomych.

PS. bardzo chciałam dać opinię, więc musiałam tę książkę dodać do folderu przeczytane :c

Nie skończyłam tego czytać.
Nie czytam zbyt wiele powieści, raczej przez ostatnie lata czytywałam tylko naukowe i popularnonaukowe. Ale postanowiłam się na nowo otworzyć na tego typu literaturę.
Dojechałam do połowy zmuszając się i... to by było na tyle. Chciałam chociaż dojść do tego by zgodnie z obietnicą z okładki dowiedzieć się czegoś o "cenie, którą płacimy za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dużo wzmianek o bogu i religii. Jak dla mnie za dużo.
Czyta się dobrze i szybko, ale żebym coś z tego wyniosła to nie jestem przekonana.
Ot, takie historyjki z życia chirurga- wiedzy medycznej niewiele, raczej bardziej cenię za gorzko-śmieszne opowiastki niż za fakty

Bardzo dużo wzmianek o bogu i religii. Jak dla mnie za dużo.
Czyta się dobrze i szybko, ale żebym coś z tego wyniosła to nie jestem przekonana.
Ot, takie historyjki z życia chirurga- wiedzy medycznej niewiele, raczej bardziej cenię za gorzko-śmieszne opowiastki niż za fakty

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się po tej książce o wiele więcej. Szczerze to wzięłam ją pod wpływem impulsu po zobaczeniu okładki i opisu. Po jakiejś 1/3 już zaczęła mi się trochę dłużyć. Dokończyłam bo uważam, że fajnie jest posłuchać trochę wzorców poprawnej komunikacji, jednak jak dla mnie zbyt wiele odkrywczych rzeczy nie było. Taka pozycja dla rozluźnienia bardziej niż by faktycznie zaznajomić się z tematem.
Możliwe, że dla innych będzie dużo bardziej pomocna czy wręcz inspirująca.

Spodziewałam się po tej książce o wiele więcej. Szczerze to wzięłam ją pod wpływem impulsu po zobaczeniu okładki i opisu. Po jakiejś 1/3 już zaczęła mi się trochę dłużyć. Dokończyłam bo uważam, że fajnie jest posłuchać trochę wzorców poprawnej komunikacji, jednak jak dla mnie zbyt wiele odkrywczych rzeczy nie było. Taka pozycja dla rozluźnienia bardziej niż by faktycznie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Jelita, mózg i spółka, czyli psychobiotyczna rewolucja Scott C. Anderson, John F. Cryan, Ted Dinan
Ocena 6,8
Jelita, mózg i... Scott C. Anderson, ...

Na półkach: ,

Temat bardzo interesujący, zawartość momentami zaskakująca. Jednak tę książkę można było naprawdę dobrze napisać, a mi czytało się ją bardzo średnio. Czasami miałam wrażenie, że autor stara się być jednocześnie naukowy i cool. W ogólnym podsumowaniu treść ok, ale sposób przekazania mi nie podpasował.

Temat bardzo interesujący, zawartość momentami zaskakująca. Jednak tę książkę można było naprawdę dobrze napisać, a mi czytało się ją bardzo średnio. Czasami miałam wrażenie, że autor stara się być jednocześnie naukowy i cool. W ogólnym podsumowaniu treść ok, ale sposób przekazania mi nie podpasował.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo dobra! Myśl przewodnia była mi znana już wcześniej, w końcu postanowiłam przeczytać pierwowzór. Jestem pod wrażeniem, że można na ten temat pisać tak długo.. i tak dobrze. Czyta się rewelacyjnie, a treść po prostu trzeba znać. Polecam

Bardzo dobra! Myśl przewodnia była mi znana już wcześniej, w końcu postanowiłam przeczytać pierwowzór. Jestem pod wrażeniem, że można na ten temat pisać tak długo.. i tak dobrze. Czyta się rewelacyjnie, a treść po prostu trzeba znać. Polecam

Pokaż mimo to