Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka Vonneguta uważana za tą "najbardziej kultową". Niemniej, nie wydała mi się tak błyskotliwa i zabawna jak "Rzeźnia nr 5" czy "Kocia Kołyska". Z drugiej strony - fanom autora przypadnie do gustu, wciąż kreuje on bowiem swój charakterystyczny, lekko ironiczny i prześmiewczy styl.

Książka Vonneguta uważana za tą "najbardziej kultową". Niemniej, nie wydała mi się tak błyskotliwa i zabawna jak "Rzeźnia nr 5" czy "Kocia Kołyska". Z drugiej strony - fanom autora przypadnie do gustu, wciąż kreuje on bowiem swój charakterystyczny, lekko ironiczny i prześmiewczy styl.

"Rzeźnia nr 5" to zdecydowanie jedna z lepszych powieści Kurta Vonneguta. Okropieństwa wojny, podkreślane przez cięty, złośliwy humor autora, niejednego po lekturze uczynią zagorzałym pacyfistą. Mimo to, opowieść snuta jest ze zwadą i pogodną nostalgią. Można się wzruszyć, ale i pękać ze śmiechu. Zdecydowanie polecam!

"Rzeźnia nr 5" to zdecydowanie jedna z lepszych powieści Kurta Vonneguta. Okropieństwa wojny, podkreślane przez cięty, złośliwy humor autora, niejednego po lekturze uczynią zagorzałym pacyfistą. Mimo to, opowieść snuta jest ze zwadą i pogodną nostalgią. Można się wzruszyć, ale i pękać ze śmiechu. Zdecydowanie polecam!

"Kocia kołyska" nie jest moją ulubioną książką Vonneguta, acz pamiętam, że przypadła mi do gustu poczuciem humoru; ciepłym i zjadliwym jednocześnie. Jak zwykle u tego autora, wiele celnych obserwacji społeczeństwa amerykańskiego. Z pewnością warto.

"Kocia kołyska" nie jest moją ulubioną książką Vonneguta, acz pamiętam, że przypadła mi do gustu poczuciem humoru; ciepłym i zjadliwym jednocześnie. Jak zwykle u tego autora, wiele celnych obserwacji społeczeństwa amerykańskiego. Z pewnością warto.